Wojenny statekPewien wojenny statek patrolował bardzo niebezpieczną część Morza Śródziemnego. W powietrzu wisiało coś złego. Widoczność była słaba, a w dodatku ograniczała ją gęsta mgła. Sam kapitan stanął na mostku i nadzorował swoją załogę. Kiedy zapanowała już ciemność, stojący na posterunku marynarz zawołał:«Widzę światło!». «Czy jest nieruchome, czy się oddala?», zapytał kapitan. «Nieruchome, kapitanieť, odpowiedział marynarz. Oznaczało to, że wojennemu statkowi zagrażało śmiertelne niebezpieczeństwo zderzenia się z innym statkiem. Kapitan rozkazał nawigatorowi: «Wyślij natychmiast znak: płyniemy na siebie, zmieńcie o 20 stopni wasz kierunek». Po chwili przyszła odpowiedź: «Lepiej, żebyście wy zmienili kierunek o 20 stopni». Kapitan jeszcze raz zawołał: «Przekaż: ja tu jestem kapitanem, zmieńcie kierunek o 20 stopni». Kolejna odpowiedź brzmiała: «Ja jestem marynarzem drugiej kategorii. Lepiej dla was, żebyście to wy zmienili kierunek o 20 stopni». Kapitan rozwścieczył się do końca. «Przekaż - wrzeszczał już na całe gardło - jesteśmy statkiem wojennym, zmieńcie kierunek o 20 stopni». Nadeszła kolejna odpowiedź: «A ja jestem latarnią morską». Wtedy wojenny statek zmienił swój kierunek. «Jezus powiedział: Ty jesteś Piotr (czyli Skała) i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą». Nie jesteśmy w stanie spowodować zniknięcia Kościoła. Możemy natomiast sprawić zniknięcie samych siebie będąc przeciw Kościołowi. Bruno Ferrero
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2025 Pomoc Duchowa |