Ulubiony nauczycielW ostatnich latach życia profesora Jana Dronia, miałem okazję często spotykać go w parku. Chętnie wtedy wdawał się w rozmowy, których tematem była nieodmiennie przeszłość. Kiedyś opowiedział mi o swoim ulubionym nauczycielu.- Był młody, choć dość surowy - wspominał - lecz uczniowie bardzo go lubili. Uczył nas, dziesięciolatków, przedmiotu zwanego przyrodą. Obejmował on różne wiadomości z fizyki, chemii, biologii i geografii. Najczęściej nauczał on inaczej niż nasz podręcznik. Twierdził, że Ziemia jest płaska i nieruchoma, a wokół niej obraca się Słońce i planety. Wyśmiewał teorię grawitacji. Nietrudno się domyślić, co sądził o ewolucji. Przed końcem semestru nauczyciel przyrody zniknął z naszej szkoły. Ten, który go zastąpił, głosił zgoła inne nauki. Ja go dobrze zapamiętałem. Wprawdzie nie przekonał mnie ostatecznie, że Ziemia jest płaska, jednak wywarł na mnie olbrzymi wpływ. Wszczepił intelektualną odwagę, dzięki której tak wiele osiągnąłem w nauce. - A czy wie pan, jakie były dalsze losy tego nauczyciela - zapytałem. - Nie. Doprawdy nie. - Łatwo byłoby się dowiedzieć. - Z pewnością - przyznał profesor - ale ja nie chciałem ich poznać. - Dlaczego? Profesor zamilkł na dłuższą chwilę. - Nigdy nikomu tego nie mówiłem, bo nie chciałem wydać się egoistą, ale teraz wreszcie powiem. Otóż nie chciałem wiedzieć, jak ułożyło się życie mego ulubionego belfra, obawiając się, że ułożyło się tragicznie. A ja potrzebowałem go tylko jako wzoru odwagi i bezkompromisowości. Kilka lat po śmierci Dronia, przeczytałem jego biografię. Jest w niej też o jego nauczycielu. O tym, że z powodu poglądów, wyrzucano go z jednej szkoły po drugiej. Że w końcu zachorował na serce i zmarł w samotności. Grzegorz Pełczyński
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |