Wiersz "O Św. Wojciechu"W trudno dzisiaj dostępnym czasopiśmie "Praca" opublikowano w roku 1905 w nr. 34 wiersz Marii Konopnickiej "O Św. Wojciechu". Poetka napisała go w roku 1897 z okazji rocznicy 900-lecia męczeńskiej śmierci świętego, ale nie włączono go do pełnego wydania "Poezji" Marii Konopnickiej, które ukazało się w ośmiu tomach w 1915 (16) roku. Ponieważ zbliża się 1000. rocznica śmierci św. Wojciecha, warto przypomnieć ten utwór, którego nie sposób znaleźć w znanych i popularnych zbiorach autorki "Roty". Należy go przypomnieć, tym bardziej że treść jednego z wersów sprawia takie wrażenie, jakoby poetka pisała go właśnie z okazji 1000. a nie 900. rocznicy śmierci św. Wojciecha. I jakże tu nie wierzyć, że słowo wielkiego poety umie się zawsze znaleźć we właściwym miejscu i czasie?TADEUSZ LINKNER
O św. WojciechuA wiecie wy, bracia moi,Kto nam pierwsze krzyże stawił, Kto ojczyste progi chaty W imię Boże błogosławił? A wiecie wy, bracia o tym, Skąd nam przyszła wieść ta błoga, Że my wszyscy bracia sobie, Że my wszyscy dzieci Boga? A wiecie wy, bracia mili, Kto w tę ziemię pustą, czarną, Na chleb ducha dla milionów Rzucił pierwsze światła ziarno? Pójdźcie! Niech nam mówią o tym Te wiosenne, kwietne błonie, I skowronek, co z piosenką W tych lazurach czystych tonie! Pójdźcie, niech nam mówią o tym Nasze grody i świątynie, A ja tylko na lirence Wtóru nieco im przyczynię. II Przez lechickie puste pole, Cichy pątnik idzie w gości, A gdzie stąpi, rzuca ziarna Słonecznej jasności. - Kto ty jesteś, o pątniku, Co posiewasz złote zorze? - - Jam Apostoł jest tej ziemi, Ja tu niosę słowo Boże! - - Boże słowo, o pątniku? Ono gromem nas zatraci? - Nie! To słowo w duszach szepce: "Kochaj Boga ! Kochaj braci!" - Jakże przejdziesz, o pątniku, Między obce ci pogany? - Poprowadzi mnie ten Chrystus, Co był za nas na śmierć dany. - Jakąż bronią, o pątniku, Zwalczać będziesz świat ten stary? - Ja miłością walczyć będę I płomieniem żywej wiary! Jakież echo, o pątniku, Ciszę wkołół tak zachwyca? - - A to ze mną pieśń ta idzie, Idzie pieśń: "Bogurodzica!" - Jestżeś pewnym, o pątniku, Że twa praca niedaremną - - Chrystus dusze tu zwycięży, Chrystus Pan tu idzie ze mną! - III Przeszedł miedzę, przeszedł drogę Przez cichą dąbrowę, A już śladem jego rośnie Słowo Chrystusowe. A nie rośnie jak cedr wielki, Lecz jak polne kwiaty: Bliskie ziemi rodzicielki, Bliskie biednej chaty. I nie szumi, jako burza, W swoim majestacie, Ale szepce jako trawy - Ojcze nasz - i bracie. A tak rosną one słowa, Jako kłosy chlebne - Takie proste, takie ciche, A takie podniebne! I już ziemia się rozmaja Po długiej posusze, Już się w zorzach przebudziły Tęskne, senne dusze. Już i wiosna się zakwieca, Gdzie wpierw była zima, Już bieleje chata kmieca Za śladem pielgrzyma. IV Nad Piastową strzechą Klekocą bociany - Dzionku jasny, dzionku błogi, Bądź nam powitany! Nad Piastową strzechą Wschodzi jasna zorza - Roztęcza się ziemia nasza Od morza do morza! Roztęcza się ziemia Nowiną radosną - Sprzed dziesięciu wieków siewy Wschodzą nam i rosną! Pieśń nadziei śpiewa Polne nasze ptaszę - Wtórzą gaje, wtórzą zdroje, I te serca nasze! Maria Konopnicka
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt
© 2001-2020 Pomoc Duchowa |