Placek z suszonymi śliwkamiCo jadał Marszałek? Do jedzenia nie przywiązywał wagi. Zadowalała go najskromniejsza kuchnia, ale jadł tylko to, co lubił" - wspominała żona Józefa Piłsudskiego Aleksandra. Jadalnia w "Milusinie", ich dworku w Sulejówku (na zdjęciu), urządzona była w sposób niewyszukany. Dominował w niej duży, dębowy stół, wokół którego ustawiono komplet pasujących krzeseł. Jednak u szczytu stołu stał fotel - miejsce zarezerwowane dla Marszałka. Pod ścianą umieszczono jeszcze niewielki kredens. A tuż przy drzwiach do salonu zegar - podarowany przez historyka i polityka Artura Śliwińskiego z dedykacją, aby "zawsze wybijał Marszałkowi godziny szczęścia". Do obiadu siadano zawsze o trzeciej. Piłsudski nie lubił, kiedy służąca spóźniała się z podaniem jedzenia. Przy stole obecna była zawsze cała rodzina. Marszałek był duszą towarzystwa, opowiadał anegdoty, snuł opowieści historyczne. Bardzo chciał zainteresować córki historią. "Mimo że pochodził z Wileńszczyzny, nie znosił kołdunów i bigosu. W latach późniejszych lekarze wymagali, by według ówczesnych teorii nie jadał ciemnego mięsa i wędlin. Skazany był więc głównie na drób i cielęcinę" - czytamy we wspomnieniach pani Piłsudskiej. Z jej relacji dowiadujemy się również, że nie przepadał za warzywami i owocami. Zona przemycała mu je podstępem do jadłospisu, ustawiając miseczkę z pokrojonymi owocami na biurku. Sięgał po nie mimowolnie, gdy pracował. Marszałek od dziecka uwielbiał za to słodkie leguminy i domowe ciasta. Delektował się chętnie plackiem z masą z suszonych śliwek, pokrytym zapiekaną pianką z białek. Przygotowywała go długoletnia służąca państwa Piłsudskich Adelcia, jak cała służba pochodząca, zgodnie z życzeniem Marszałka, z Wilen szczyzny. "Zawsze też były w domu litewskie sucharki zrobione ze specjalnych bułeczek, posypane cukrem i cynamonem" - wspominała Aleksandra Piłsudska. Marszałek "herbatę pił często, bardzo mocną i słodką. Za kawą nie przepadał. Przy łóżku stał zawsze talerz z owocami i pudełko landrynek".
Sylwia Gawrysiak Korzystałam z książki Włodzimierza Kalickiego "Powrót do Sulejówka", Muzeum Józefa Piłsudskiego Tekst pochodzi z Tygodnika Idziemy, 11 listopada 2018
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |