Szczupak po polskuRok 2019 został ustanowiony przez polski sejm Rokiem Unii Lubelskiej, ze względu na 450. rocznicę tego wydarzenia, przypadającą 1 lipca. Rocznicę świętowano także od strony kulinarnej podczas Europejskiego Festiwalu Smaku, który odbywa! się w Lublinie. W tym roku organizatorzy czerpali inspiracje z kuchni staropolskiej i litewskiej. Jednym z ciekawym wydarzeń festiwalu była kolacja historyczna "Czy Zygmunt August jadł wiewiórki", podczas której uczestnicy mogli spróbować potraw wykonanych według XVI-wiecznej receptury. W menu znalazły się: ćwikła Mikołaja Reja, polewka z konopi, łosoś po polsku, kapłon w winie muszkatołowym z pure z pasternakiem oraz mus z gruszki. Zaprezentowano także dania zaczerpnięte z menu uroczystości zaślubin Bony Sforzy i Zygmunta I Starego w 1517 r. Według historycznych zapisków, zaserwowano wówczas 29 dań, a wśród nich lasagne z sosem szafranowym, gotowaną dziczyznę, pieczeń z bażanta w białym winie, króliki w towarzystwie różnych sosów, galaretkę z pigwy, kasztany w syropie, a także kandyzowane owoce i dżemy. CO JADAŁ ZYGMUNT AUGUST? Czym charakteryzowała się kuchnia z czasów unii lubelskiej? Jak zauważa prof. Jarosław Dumanowski w publikacji "Unia lubelska. Przewodnik od kuchni", w Polsce opierano się wówczas na kuchni średniowiecznej, w której dużą rolę odgrywały przyprawy orientalne: pieprz, imbir, gałka muszkatołowa, szafran, goździki, cynamon. Były one wówczas bardzo kosztowne, dlatego ich stosowanie świadczyło o wysokim statusie społecznym. Ogromny wpływ na kuchnię miały ówczesne zasady chrześcijańskiego postu - to za ich sprawą Polacy stali się specjalistami w dziedzinie przyrządzania ryb. Słynne przepisy na szczupaka czy łososia po polsku doceniano także w innych krajach Europy. W czasach renesansu zasady postu stopniowo traciły na znaczeniu, pojawiało się za to więcej wpływów orientalnych. Kuchnia litewska za czasów średniowiecza różniła się od kuchni polskiej. Jak pisze we wspomnianej publikacji Rimvy- das Laużikas z Uniwersytetu Wileńskiego, ziemie litewskie były bardzo nieurodzajne, dlatego spośród zbóż można było na nich uprawiać jedynie żyto. Nie było dostępu do ryb morskich, a jedynie słodkowodnych. Dietę uzupełniano dzikimi produktami: grzybami, miodem i boćwiną.
Hanna Michniewicz Tekst pochodzi z Tygodnika Idziemy, nr 735
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |