Kartka papieruCzy zdarzyło się wam kiedyś spojrzeć z zainteresowaniem na czystq kartkę papieru?- Cóż za pytanie, - powiecie zapewne kpiąco - co może być ciekawego na pustej kartce? Może i nic, ale pomijając fakt, że wiele ciekawych rzeczy można z niej zrobić (na przykład wycinanek czy zabawek) owa zwykła kartka papieru dostarczy nam, jak zaraz się o tym przekonacie, szeregu spostrzeżeń natury ściśle geometrycznej. Założyli się kiedyś ze sobą Jacek i Placek o to, czy człowiek może przecisnqć się przez dziurę w kartce wyrwanej z zeszytu (nieładnie jest wyrywać kartki z zeszytu!). Placek przegrał. Mało tego, rozbił nos, bo wymyślił bardzo sprytnie, że jak z rozpędu przebije głową trzymaną przez kolegów i napięta mocno kartkę z dużą dziurą pośrodku, to papier nie zdąży się przerwać. A jak rzekomo słyszał od mądrych ludzi, gdy przejdzie głowa, to przejdzie i całe ciało. Nie przeszło, natomiast głowa, a raczej jej najbardziej wystająca część - nos - odniósł kontuzję, jako że koledzy ustawili się zbyt blisko ściany. Nie sqdźcie, że w rozwiązaniu tego zadania kryje się jakaś pułapka. Bynajmniej. Rozwiązanie jest natury geometrycznej. Składamy kartkę na pół i nacinamy ją nożyczkami niczym falbankę tak, jak pokazano na rysunku. Po rozłożeniu kartki powstanie rodzaj papierowego, zamkniętego łańcucha, przez który bez trudu przejdzie nawet dorosły człowiek. A teraz podam Wam podobne nieco zadanie, które będziecie już musieli sami rozwiązać. Zastanówcie się, czy przez wyciętą w papierze dziurkę wielkości pięćdziesięciogroszówki można przesunąć monetę jednozłotową? I jeszcze jedna ciekawostka "papierowa". Czy potraficie określić, choćby w przybliżeniu, ale bez długiego namysłu, ile razy można złożyć jeden arkusz papieru, składając za każdym razem na pół? No ile? Trzydzieści, czterdzieści razy? Nie, moi drodzy. Tylko siedem razy! Choćby arkusz był bardzo duży, a papier bardzo cienki i gdybyście nie wiem jak mocno prasowali zagięcia. Nie dacie rady złożyć więcej razy niż siedem. Sprawdźcie sami! Rozwiązanie Po starannym wycięciu dziury według obrysu pięćdziesięciogroszówki należy złożyć kartkę tak, aby linia zagięcia przebiegała przez środek dziury. Zagiąć należy lekko, to znaczy nie sprasowywać krawędzi. Przy niewielkim rozchyleniu zgiętej krawędzi otwór rozszerzy się na tyle, że moneta jednozłotowa, a więc o średnicy i grubości znacznie większej od pięćdziesięciogroszowej, bez trudu przezeń się przesunie.
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2021 Pomoc Duchowa |