Ks. Stanisław Bernacki(1935 - 2024)Urodził się 21 maja 1935 r. w Bójkach jako syn rolnika Seweryna i Marii Bernackich. Sakrament chrztu otrzymał 9 czerwca tr. w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Ostrowie Lubelskim. Rodzeństwo jego liczyło trzech braci: Józefa, Antoniego i Jana. Do szkoły powszechnej Stanisław zaczął uczęszczać w 1942 r. w Ostrowie; siedmioletnią szkołę ukończył w 1949 r.Już 1 września 1949 r. zgłosił się do pallotyńskiego gimnazjum na Kopcu. Po ukończeniu trzech klas Collegium Marianum wstąpił w 1952 r. do nowicjatu, ale po 10 miesiącach formacji musiał go opuścić ze względu na chorobę gardła. Powrócił wówczas do domu rodzinnego, podjął intensywne leczenie i ukończył XI klasę licealną. Wtedy ponownie rozpoczął pallotyński nowicjat w Ząbkowicach Śląskich i 8 września 1954 r. został obłóczony przez ks. prowincjała Stanisława Czaplę SAC. Na jego też ręce złożył 8 września 1956 r. również w Ząbkowicach, pierwszą konsekrację; natomiast profesję wieczną złożył w Ołtarzewie, trzy lata później na ręce ks. Stanisława Martuszewskiego SAC, ówczesnego radcy prowincjalnego i rektora Seminarium. W latach 1955-57 odbył w Ząbkowicach Śląskich studium filozofii, a w latach 1957-61 studium teologii w Ołtarzewie. W kościele seminaryjnym w Ołtarzewie przyjął również święcenia kapłańskie, 4 czerwca 1961 r. z rąk bpa Zygmunta Choromańskiego, pomocniczego biskupa archidiecezji warszawskiej i sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski. Po święceniach kapłańskich odbył jednoroczne studium pastoralne w Ołtarzewie. W następnym roku został skierowany na studia filologii klasycznej w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, które uwieńczył w 1967 r. tytułem magistra nauk humanistycznych. Tego roku został przeniesiony do Ołtarzewa, gdzie w Wyższym Seminarium Duchownym uczył alumnów języka łacińskiego i greckiego. W pamięci kleryków, których wówczas uczył, w ich wspomnieniach pozostało jego powiedzenie ita est (tak jest); nazywany był przez nich Dominus (Pan). W końcu sierpnia 1969 r. zamieszkał na Karczówce w Kielcach i objął obowiązki kapelana szpitala znajdującego się w obrębie naszej parafii. Od 1971 do 1976 r. przebywał w Poznaniu i pracował w Wydawnictwie Pallottinum. W 1976 r. ks. Stanisław wyruszył z posługą duszpasterską dla Polaków pracujących w NRD. Pracował tam przez dwa lata obsługując cztery punkty duszpasterskie. Obok duszpasterstwa dla Polaków ks. Bernacki w ciągu tygodnia odprawiał Mszę św. w języku niemieckim w Goppeln koło Drezna dla starców, którymi opiekowały się Siostry Nazaretanki. Udział w konferencjach dekanalnych pisał ks. Bernacki odwiedzanie Polaków, nauki przedmałżeńskie, kontakty ze studentami mieszkającymi na terenie Drezna, należały do moich stałych zajęć (Wiadomości SAK). We wrześniu 1978 r. powrócił do Poznania i już 15 października tr. został skierowany do pracy duszpasterskiej w Regii Austriackiej w charakterze wikariusza w pallotyńskiej parafii Maryi Królowej Pokoju w Wiedniu przy Quellenstrasse 197. Po roku pracy powrócił do Poznania podejmując obowiązki redaktora Wydawnictwa Pallottinum. We wrześniu 1982 r. uzyskał zgodę Rady Prowincjalnej na pracę w austriackiej diecezji St. Pölten. Powierzono mu tam funkcję wikariusza, najpierw w parafii Gars am Kamp, a następnie w Brunn ad der Wild (od 1984 r.). Od października 1985 r. dekretem Ks. Prowincjała został przeniesiony do Wiednia, do pracy w charakterze kapelana szpitala. Zamieszkał na terenie szpitala Bonifratrów w Kritzendorf i przynależał do pallotyńskiej wspólnoty przy Quellenstrasse. Wtedy też przeszedł oficjalnie do Regii Austriackiej, ale z dniem 1 stycznia 1998 r. powrócił do macierzystej Prowincji Chrystusa Króla, prowadząc w dalszym ciągu aktualne prace pastoralne w Austrii. Po przekazaniu obowiązków kapelana w Kritzendorf swojemu następcy, ks. Fabianowi Zawackiemu SAC, ks. Stanisław 14 lipca 2003 r. przeniósł się do wspólnoty w Otwocku przy ul. Żeromskiego. Tam zmarł 11 maja 2024 r. ok. godz. 4.00. Przeżył prawie 89 lat, w tym 68 lat w konsekracji pallotyńskiej i 63 lata w kapłaństwie. Ks. Stanisław jako kapelan szpitalny przez 20 lat pochylał się nad tajemnicą Bożego miłosierdzia i tajemnicą ludzkiego cierpienia, którego doświadczali chorzy przebywający w szpitalach, w których pracował; ten okres pracy uważał za najpiękniejszy czas jego życia. Kapłańską gorliwością, sumiennością w pracy duszpasterskiej i pobożnością przyciągał wielu ludzi do Chrystusa. Starał się być wiernym pallotyńskiemu dziedzictwu. Kochał swoją ziemię ojczystą. Był człowiekiem cichym, niezwykle skromnym, uśmiechniętym, niosącym radość i nadzieję. Oprac. ks. Stanisław Tylus SAC
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |