"Gniewajcie się, a nie grzeszcie". Kiedy gniew jest grzechem?Chwila gniewu potrafi zniszczyć lata zgody. Gniew niezmiernie rzadko przynosi błogosławione owoce. Warto starać się o jedno: "niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce" (Ef 4,25).Nie gniewaj się!Wśród grzechów głównych gniew zajmuje miejsce szczególne, ponieważ jest słabością powszechną. Któż tak naprawdę nigdy nie gniewał się na bliźniego? Gniew obok zazdrości przypisywany jest także Bogu, oczywiście we właściwym rozumieniu tego antropomorfizmu.Jeśli człowiek ma tę wadę i nie pracuje nad sobą może wyrazić się to w n rawiści czy doprowadzić nawet do opętania gniewem. Można czuć niechęć, nie lubić, nienawidzić narodu, drużyny piłkarskiej... Gniew może być rozpatrywany na płaszczyźnie czysto psychologicznej. Choleryk będzie gniewał się często, san- gwinik także i szybko przepraszał. Gniew me- lancholika, to jakby rak serca, który choć zewnętrznie przebiega bez objawów, to jednak wewnętrznie deprawuje człowieka. Flegmatyk też się złości, choć oczywiście wolniej i rzadziej z racji swego usposobienia. Święty gniew?Są sytuacje, w których nie da się zareagować spokojem, ale gwałtownie i jednoznacznie. Tak było, gdy Mojżesz zszedłszy z góry, zobaczył cielca ze złota i ludzi, którzy oddawali mu cześć boską. Zawrzał wówczas świętym gniewem. Fałszywy ołtarz rozbił, bożka zniszczył, a Izraelitom kazał pić wodę z popiołem.Podobnie, święty gniew spotykamy u Pana Jezusa w znanej scenie wypędzenia kupczących ze świątyni. Musiał to być niezwykły widok, gdy Pan Jezus wywracał stoły, ławki, wyrzucał ze świątyni handlujących. Skoro Zbawiciel tak zareagował widocznie było to słuszne. Byśmy jednak nie wyciągnęli zbyt łatwych i powierzchownych wniosków, trzeba pamiętać, iż na święty gniew, mogą sobie pozwolić święci. Niezmiernie rzadko spotkamy sytuacje, w których oburzenie, dezaprobata, gniew będą czymś świętym tzn. uzasadnionym, moralnie dobrym i koniecznym. Gniew rodzi więcej zła niż dobra. Bardzo często jedna chwila gniewu może zniszczyć lata zgody. Jedno zdaniePrzez kilkanaście lat między ojcem a córką panowała zgoda. Nie było nienawiści, ale także i przyjaźni. Żyli pod jednym dachem jak miliony Polaków. Prowadzili zwykłe życie, mieli zwykłe problemy. Pewnego dnia doszło jednak do konfliktu. Ojciec rozmawiał ze swoją córką a każde z nich uważało, że ma rację. Gdy pod wpływem usłyszanych argumentów, ojciec poczuł się pokonany, nie mogąc tego znieść powiedział do swego dziecka, siedemnastoletniej dziewczyny, jedno zdanie: "Zamknij się, bo miałaś być wyskrobana". Córka słysząc to doznała szoku. Była na tyle dorosła, że szybko dotarły do niej słowa ojca. To jedno zdanie na wiele lat wprowadziło nienawiść między córką a ojcem. Pan Bóg stwarzając człowieka dał mu rozum, sumienie, zmysły, a także wiarę, łaskę uświęcającą i uczynkową. Jeśli do tego dodamy uduchowienie wynikające z dobrej modlitwy, prowadzenie życia wewnętrznego, owocem takiej postawy będzie dojrzałość, a więc i opanowanie. Człowiek będzie potrafił kierować i panować nad tym co mówi, jak reaguje, co robi. Gdy niemowlę płacze z zimna, głodu jest to reakcja naturalna, właściwa dla wieku tego człowieka. Mijają lata, dorastamy i panujemy nad sobą."Gniewajcie się, a nie grzeszcie"Tak pisał święty Paweł do Efezjan. Co to znaczy? Macie prawo do gniewu odruchowego, pierwszej reakcji, pierwszych emocji, gdy zaś przyjdzie refleksja sumienia (i rozumu) musi zadziałać dobra wola, chęć przebaczenia (niekoniecznie zrozumienia) i wyciągnięta ręka do zgody. W takich sytuacjach dobra jest modlitwa, milczenie, pozytywne myślenie. Pamiętajmy, że zawsze od naszych bliźnich doświadczamy więcej dobra aniżeli zła. Zaś wobec tego, którego gniew nas zranił, pozostaje wypowiadane wezwanie: i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". Nie gniewajmy się, bowiem to nie ma sensu. W odniesieniu do Boga i w perspektywie zbawienia żadna krzywda nie zasługuje na ciągły gniew. Gniew taki przeradza się w nienawiść, negatywną obojętność, chęć zemsty, nieprzejednanie, potępienie lub w najlepszym przypadku obojętność.Obiecuję poprawęGdy wada gniewu w nas dominuje, potrzebny jest spowiednik, który stanie się dla nas kierownikiem duchowym - przewodnikiem prowadzącym do źródeł laski. Zawsze nieodzowna będzie modlitwa, systematyczna i odprawiana w skupieniu, która nie tylko uspokaja, ale także pomaga zapanować nad emocjami.Ks. MACIEJ KUBIAK
|
[ Strona główna ] |
|