Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Nie będziesz wzywał imienia Pana Boga swego nadaremno

Dwie panie w podeszłym wieku przyszły do biura parafialnego, by załatwić pogrzeb. W trakcie rozmowy, bez jakiegokolwiek uzasadnienia jedna z pań, zaglądając do torebki powiedziała: Jezu, jednak to mam. Dokonując zapisu w księdze pogrzebowej, przerwałem na chwilę tę czynność i pełen pokoju i życzliwości zwróciłem uwagę pani, by nie łamała drugiego przykazania Bożego. Obie panie poczuły się trochę dotknięte. Krótka rozmowa na ten właśnie temat, przyjęta została ze zrozumieniem.

Nadużycie będzie karane

Po zakończeniu rekolekcji wyszedłem z kościoła. Z różnych stron podążali wierni na Mszę pogrzebową. Na drodze leżał śnieg i było ślisko. Szedłem więc bardzo uważnie, gdy usłyszałem: O Jezu, żeby ksiądz nogi nie złamał. To troskliwe zawołanie jednej z kobiet poirytowało mnie. Po co święte imię Syna Bożego jest wypowiadane w sytuacji, która tego nie wymaga?

Drugie przykazanie Boże jest powszechnie łamane. Starając się słuchać ludzi uważnie i cierpliwie, niestety zauważam, iż często słowa, zwroty: "Jezus Maria, O Jezu, mój Boże, Chryste Panie..." padają bez uzasadnienia i potrzeby. Problem ten pogłębia to, że w konfesjonale rzadko można usłyszeć wyznanie grzechów dotyczących niewłaściwego używania imienia Bożego. A przecież mamy rozum, sumienie, zmysły i to powinno pomagać nam wypowiadać się rozsądnie i właściwie. Dlaczego tak nie jest?

Drugie przykazanie Boże w oryginale brzmi: "Nie będziesz wzywał imienia Pana Boga swego do czczych rzeczy". Do czczych, czyli próżnych, niegodnych, nieuzasadnionych, np. do zaklęć, wróżb, przysiąg.

Przed kilku laty pewnego rozgłosu nadano sprawie swego rodzaju profanacji polskiej złotówki. Otóż pewien pan użył tych monet jako podkładki do gwoździ, którymi coś przybijał do swego dachu. Jak dobrze pamiętam sprawa zakończyła się w sądzie. Na polskich złotówkach dawniej i dziś był polski orzeł, godło naszego państwa. Można pieska czy kotka nazwać Janek czy Anka, ale nie wypada. Oba imiona są właściwe ludziom, nie zwierzętom.

Przedstawiony problem pozostawiam do rozwagi i dyskusji. Warto, ponieważ nasze odniesienie do imienia Bożego określa przykazanie Boże, a więc bardzo ważne, jak każde inne z pozostałych dziewięciu. Pewną pomocą niechaj będą słowa Ojca Świętego Jana Pawła II: "Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno. Zatem jeśli jesteś chrześcijaninem, niech to nie będzie wzywanie imienia Pańskiego nadaremno. Bądź chrześcijaninem naprawdę, nie tylko z nazwy, nie bądź chrześcijaninem byle jakim".

[ Strona główna ]

Humor | O stronie... | Wspomóż nas | Polityka Prywatności | Reklama | Kontakt

© 2001-2023 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej