Codzienny rachunek sumieniaWybór dwóch codziennych rachunków sumienia
Codzienny rachunek sumienia - wzór IĆwiczenie duchowe św. Ignacego LoyoliĆwiczenie polega na propozycji ciągu pięciu działań, które warto praktykować nawet w chorobie i nawale zajęć. Wiele osób, dawniej i dziś, zaświadcza, że ten rodzaj modlitwy bardzo pomaga w zbliżeniu się do Boga i ludzi. Nie tylko od czasu do czasu, ale codziennie możemy ulepszać cztery relacje: do siebie samego, do Boga, do bliźnich i do świata.W tylu dziedzinach życia jesteśmy nastawieni na optymalizowanie, np. zarządzania, zużycia energii itp. Codzienny rachunek sumienia daje "instrument", by z własnej osoby wydobywać to, co najlepsze. To dążenie nie ma jednak nic wspólnego z woluntaryzmem czy obciążającym perfekcjonizmem. W centrum uwagi jest bowiem Boska miłość, a nie ja sam; to ona mnie ulepsza i wszystkie moje relacje. Odrobina trudu i dyscypliny musi być przydana, ale w zamian zyskujemy ulepszanie siebie i więzi, które stanowią o jakości życia. Próbuj poświęcić około 15 min. na sprawdzenie, jaki pożytek przynosi codzienne praktykowanie rachunku sumienia, który można nazwać "najważniejszym kwadransem", "kwadransem szczerości", "kwadransem ulepszania siebie i optymalizowania czterech relacji".
o. Krzysztof Osuch SJ
Ignacjański rachunek sumieniaModlitwa wieczornaTa modlitwa ma trwać piętnaście minut. Daj się prowadzić Panu Bogu. Wzbudź w sobie postawę wdzięczności. Postaraj się odseparować od codziennego zgiełku. Wycisz się. To czas osobistego spotkania człowieka z ogromną i bezwarunkową miłością Boga.Punkt 1.
Podziękować Bogu, naszemu Panu, za otrzymane dobrodziejstwa. Prosić o łaskę poznania grzechów i porzucenia ich.
Poproś Ducha Świętego o łaskę spojrzenia na miniony dzień. Pan Bóg wskaże ci, gdzie byłeś słaby, grzeszny. Nie ty sam masz się oskarżać. Poddaj się miłosiernemu Panu.
Domagać się od duszy zdania sprawy od chwili powstania z łóżka aż po obecny rachunek sumienia, godzina po godzinie i chwila po chwili, najpierw z myśli, potem z mowy, wreszcie z uczynków. Prosić Boga, naszego Pana, o przebaczenie win. Zobaczyłeś cały swój dzień. Masz świadomość swoich grzechów. Poproś Pana Boga o to, aby wzbudził w tobie szczery żal za grzechy i wybaczył ci twoje winy. Punkt 5. Postanowić poprawę za Jego łaską. Jeśli jeszcze nie minęło 15 minut, a wszystkie poprzednie punkty masz już za sobą, to przed Tobą ostatnia rzecz do zrobienia. Postanów poprawę - ale tylko i wyłącznie w łasce Pana Boga. Nie próbuj własnymi siłami się zmieniać, nawracać, bo będziesz skazany na porażkę. Nie czyń jednak jakichś wielkich postanowień! Niech to będzie jedna drobna zmiana. Naucz się stawiać małe, konsekwentne kroki w rozwoju swojego życia duchowego. Mniej znaczy więcej! Codzienny rachunek sumienia - wzór IIWiesz, jaka jest twoja twarz. Jeśli przez pewien czas wpatrujesz się w lustro, dostrzegasz jej nowe szczegóły, jednak twój wygląd zmienia się, dlatego musisz przynajmniej raz na jakiś czas znowu spojrzeć w lustro. Aby ci było łatwiej, masz osobiste, podręczne lusterko. Gdy chcesz poznać, jaki jesteś (dobry czy zły), takim lustrem jest twoje sumienie, zaś rachunek sumienia to oglądanie w tym lustrze czynów swojego życia. Aby zmienić swój wygląd, czasami trzeba popatrzeć w wielkie lustro, czasami wystarczy małe. Podobnie ma się sprawa z rachunkiem sumienia, codzienny (np. przed snem) jest spojrzeniem w małe lusterko, szczegółowy (np. przed sakramentem pokuty) to patrzenie w duże lustro. Dzięki niemu możesz poprawić to, co brzydkie, i udoskonalić to, co dobre w twoim życiu. Spróbuj! Uświadom sobie obecność kochającego cię Boga Pierwszym krokiem niech będzie wewnętrzne wyciszenie. Może ci tu pomóc proste ćwiczenie oddechowe. Daj się przeniknąć Bożej obecności. Jego nieustannemu, pełnemu zrozumienia spojrzeniu. Poproś Ojca, aby pomógł ci zobaczyć na nowo dzień, który przeżyłeś, tak jakbyś o tym rozmawiał z przyjacielem; aby ci dal laskę zrozumienia Jego woli wobec ciebie, ujawniającej się poprzez wydarzenia dnia. Pozwól sobie na ponowne przeżycie dnia. Zobacz wydarzenia dnia mijającego, odczucia, jakie one wywołały. Nie oceniaj siebie ani innych. Zacznij od ostatniej aktywności dnia i dojdź do pierwszej, tak jakbyś cofał film na kasecie video. Prośba o światło W spostrzeganiu siebie samego łatwo możesz się oszukiwać, proś więc z wiarą, aby Pan cię oświecił. Czasami twoją świadomość zaciemniają kryteria, które nie mają nic współnego z Ewangelią i sprawiają, że tkwisz w ciemnościach. Proś o światło, abyś zobaczył siebie takim, jakim On cię widzi. Dziękczynienie Przyjrzyj się jeszcze raz temu, co przeżyłeś.
Tym razem spróbuj odkryć przejścia Boga przez twój dzień... Podziękuj Mu za wszystko, co dziś otrzymałeś:
- za napotkanych ludzi i za to, czego się od nich nauczyłeś Przeproszenie Pozwól, by doświadczenia dnia na nowo zagościły w twej świadomości. Idź krok za krokiem, rozpoznając uczucia, jakie ci towarzyszyły. Staraj się nazywać je w prostocie serca, bez obwiniania się. Ważne jest, byś akceptował to, co przeżywasz, i siebie samego, który jesteś sceną różnych poruszeń. Akceptować nie znaczy zgadzać się na nie, lecz rozpoznawać je jako swoje, osobiste - ani dobre, ani złe. Odrzucenie uczuć blokuje wewnętrzny proces uzdrowienia, nie pozwala żyć w prawdzie. Postaraj się rozpoznawać motywacje. Pytaj o ich źródło i kierunek: skąd przychodzą i dokąd cię wiodą... Zobacz, jaki duch tobą kierował. Czy twoja odpowiedź, postawa, wybory w ciągu dnia były zgodne z podstawowym wyborem naśladowania Jezusa, kochania Ojca i poszukiwania Jego woli, kochania i ofiarowania siebie twoim braciom, bycia wrażliwym na natchnienia Ducha Świętego? Jeśli ćwiczenie to będziesz codziennie praktykować, rozjaśni się twoje spojrzenie, dostrzeżesz zbawcze i stwórcze działanie Boga w tobie i w wydarzeniach twego życia. Proś Boga o przebaczenie, wyznaj swą niezdolność do kochania. Wyraź swe zaufanie do Boga i Jego wierności. Prosząc, uczyń swoje serce otwartym na Ducha Świętego. Pozwól Mu na swobodne kształtowanie twego wnętrza na wzór Jezusa. Ofiarowanie dnia Po "kontemplacji" wewnętrznej tego, co było udziałem dzisiejszego dnia, ofiaruj to Bogu jako miłą Jemu ofiarę: Ojcze, w Twoje ręce oddaję ducha mego i odmów modlitwę - Ojcze nasz Rachunek sumienia jako codzienna praktyka modlitewnaRachunek sumienia jest nie tylko jednym z warunków dobrej spowiedzi. Praktykowany każdego dnia jako "kwadrans szczerości" uczy wglądu we własne wnętrze. Pozwala zobaczyć jak Bóg działa w moim życiu, jak zaprasza mnie do współpracy ze swoją łaską. Rachunek sumienia jest spotkaniem, w którym moje codzienne życie jest odczytywane w Chrystusie i z Chrystusem. Uwrażliwia mnie na bardzo osobiste poruszenia, natchnienia, którymi posługuje się Duch Święty, aby zbliżyć mnie do Chrystusa i upodobnić do Niego. Rachunek sumienia jest modlitwą odpowiedzialności, jest rozmową z Bogiem o Jego wezwaniach i moich odpowiedziach.Dziękczynienie rachunek sumienia rozpocznę podziękowaniem Bogu za dobrodziejstwa i dary, które od Niego otrzymałem. W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was (1 Tes 5, 18). Co było szczególną łaską, radością dnia, za którą chciałbym Bogu podziękować? Jakie dobre natchnienia i pragnienia towarzyszy ty mi dzisiaj? Zatrzymam się przy osobach, które zrobiły dla mnie dużo dobrego! Jakie dobro stało się udziałem bliźnich, których dzisiaj spotkałem, dzięki mojej pracy, życzliwości i ofiarności? Prośba o łaskę poznania grzechów to prośba o spojrzenie otwartych oczu i czystego serca na Boga, na świat i swoje życie z pomocą łaski Ducha Świętego. Będę prosił o światło i siłę, abym umiał poznać swoje grzechy i porzucić je. Które z moich grzechów sprawiają mi najwięcej cierpienia i bólu? Spróbuję dostrzec grzeszne postawy i słabości, którym dzisiaj uległem: zamknięciu w sobie, egoizmowi, zniechęceniu, wygórowanym ambicjom, zmysłowości? Które z moich słabości i wad najczęściej przejawiały się w moim postępowaniu? Badanie sumienia przechodząc godzina po godzinie, chwila po chwili, od momentu rozpoczęcia dnia do jego zakończenia, rozpoznam stan swojego sumienia, najpierw myśli, potem mowy, a wreszcie uczynków. Przypomnę sobie wszystkie pragnienia i poruszenia, których dzisiaj doświadczałem: - Co dzisiaj wydarzyło się w moim życiu? Jakie uczucia i myśli pojawiły się we mnie? Jakie dążenia? W jaki sposób Pan Bóg mi pomagał? Czego ode mnie oczekiwał? Jak odpowiedziałem na Jego wezwanie? Prośba o przebaczenie gdy uznam siebie za grzesznika, zwrócę się w modlitwie, w postawie skruchy i prawdziwego żalu do Boga. Poproszę, aby wziął na siebie zło moich grzechów, nie odpłacał złem za zło, cierpieniem za cierpienie, krzywdą za krzywdę. Czy szczerze przyznaję się do moich grzechów? Czy nie próbuję ich usprawiedliwiać i wybielać? Czy chcę naprawdę zerwać z moim grzechem? Czy proszę Boga o miłosierdzie, o łaskę przebaczenia, o pragnienie szczerej poprawy? Postanowienie poprawy spoglądając ze skruchą na wydarzenia mijającego dnia, postanawiam poprawę. Chcę uczynić wszystko, aby danych grzechów już nie popełniać. Zwracam się ku przyszłości, by spojrzeć na swoje życie odnowionym sercem, pełnym nadziei i ufności. Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia (Flp 4, 13). Źródłem tej nadziei nie są moje siły, lecz głęboka wiara w działanie Opatrzności Bożej. Czy jestem konsekwentny w unikaniu okoliczności prowadzących mnie do grzechu? Co chciałbym powiedzieć Bogu o mojej walce z grzechem oraz o moim zaufaniu Jego miłości i miłosierdziu? Dom Zakonny
Zgromadzenia Księży Marianów
|
[ Strona główna ] |
|