Bóg jest wśród nas...
...Pan Przychodzi do nas w najmniej oczekiwanych i wyobrażalnych sytuacjach i okolicznościach... "Okres ciemności", w którym się znalazłam, zmobilizował mnie do rychłego szukania pomocy, aby tylko uzyskać dobrą radę, ciepłe słowo w duchowym cierpieniu, które mnie dotknęło... Wpisując w wyszukiwarce internetowej: Pomoc Duchowa, liczyłam na to, iż znajdę dobrego duchownego, który pomoże mi jakoś podnieść się do pionu... jednak stało się zupełnie inaczej, bo trafiłam właśnie na Adonai.pl i stronka okazała się tak wspaniała dla mnie, iż wręcz chłonęłam wszystkie umieszczone w niej artykuły... i tak też odkryłam Źródełko, które jak się okazało było dla mnie najprawdziwszym lekiem, które uleczyło moją ową duchową chorobę... Jeszcze w ubiegłym roku, dokładnie w sierpniu 2005 zostawiłam wpis, że mam chyba wszystkie objawy depresji... Dostałam od wielu osób kilka ciepłych, pocieszających maili... ale jedna osoba, która wówczas do mnie napisała po prostu przyszła i została... To Mój Kochany Grześ, którego Pan Bóg posłał mi właśnie za pośrednictwem źródełka... Dzieli nas 440km, ale to żaden powód by zrezygnować, wręcz przeciwnie tęsknota, która z każdym dniem jest coraz silniejsza przynosi nam bardzo obfite owoce w postaci umacniającej nas prawdziwej, czystej miłości, która kwitnie każdego dnia... Dostałam Cudowny Dar od Świętego Józefa, dlatego wszystkim polecam modlitwę do Tegoż specjalisty od wyboru najwłaściwszej drugiej połowy...
Dziękuję Panu za tak cudowny Skarb...
Wiola
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |