kard. Mieczysław Halka-Ledóchowski(1822 - 1902)Karardynał Mieczysław Halka-Ledóchowski miał blisko osiemdziesiąt lat, gdy w kwietniu 1902 r. zachorował na zapalenie płuc. I kiedy po kilku miesiącach wydawało się, że dochodzi do zdrowia, zmarł nagle rankiem 22 lipca 1902 r.Miał 19 lat, gdy wstąpił do seminarium duchownego w Warszawie prowadzonego przez misjonarzy św. Wincentego a Paulo. Był jeszcze alumnem, gdy w 1843 r. wyjechał do Rzymu. Studiował na Gregorianum oraz w Papieskiej Akademii Kościelnej przygotowującej do pracy w dyplomacji Stolicy Apostolskiej. Tam przyjął święcenia kapłańskie i uzyskał dwa doktoraty, z teologii i obojga praw. Rozpoczął pracę jako dyplomata watykański najpierw w Kongregacji dla Nadzwyczajnych Spraw Kościoła (obecnie Rada ds. Publicznych Kościoła), a od 1852 w nuncjaturze apostolskiej w Lizbonie. Po pięciu latach został delegatem papieskim w Bogocie na olbrzymie terytorium dzisiejszej Kolumbii, Wenezueli, Ekwadoru, Peru i Boliwii. W 1861: r. został konsekrowany na arcybiskupa tytularnego Thebae i mianowany nuncjuszem papieskim w Belgii. Po powrocie do Polski, w 1864 r. został koadiutorem z prawem następstwa Prymasa Leona Przyłuskiego, a w dwa lata później - po jego śmierci - mimo sprzeciwu władz pruskich, objął funkcję arcybiskupa gnieźnieńsko-poznańskiego. Początkowo był dość ugodowy w stosunku do zaborczych władz pruskich. Zgodził się, aby większość stanowisk w diecezji mieli Niemcy, zakazywał też organizowania nabożeństw o charakterze patriotycznym. Konflikt w władzami pruskimi wybuchnął, gdy na Soborze Watykańskim I abp Ledóchowski podpisał końcowe dokumenty jako Prymas Polski. Po powrocie do Polski nie zgodził się na kontrolę przez władze pruskie seminariów w Gnieźnie i Poznaniu, co ostatecznie doprowadziło do ich zamknięcia. Jego sprzeciw wobec kulturkampfu i ograniczaniu autonomii Kościoła katolickiego, a także źle widziana aktywna działalność pasterska - rozpoczął bowiem wizytację obu archidiecezji - stały się przyczyną aresztowania i skazania. W celi nr 25 więzienia w Ostrowie Wielkopolskim spędził dwa lata (1874-1876). Nie korzystał z żadnych przywilejów związanych z biskupią godnością. W czasie jego uwięzienia, Pius IX wyniósł go do godności kardynalskiej (1875). Po zwolnieniu został wydalony z terenu zaboru pruskiego. Przybył do Rzymu, skąd przez kilka lat starał się kierować swoimi diecezjami. W tym czasie ponownie był przez sądy pruskie - zaocznie - skazywany, w tym za "przywłaszczanie sobie praw biskupich" (!). W 1886 r. zrzekł się funkcji pasterskich. Od tej pory pracował w Kurii Rzymskiej. W 1892 r. został prefektem Kongregacji Rozkrzewiania Wiary. Pełnił tę funkcję przez dziesięć lat. Dopiero 25 lat po jego śmierci, już w wolnej Polsce, prochy kard. Ledóchowskiego mogły spocząć w katedrze poznańskiej, a serce w katedrze gnieźnieńskiej. Rodzina Ledóchowskich wspaniale zapisała się w dziejach Polski i Kościoła. Włodzimierz Ledóchowski był generałem jezuitów, Maria Teresa Ledóchowska, zwana "Apostołką Afryki" założyła zgromadzenie klawerianek, a Urszula Julia Ledóchowska szare urszulanki. Wojciech Świątkiewicz
Tekst pochodzi z Tygodnika [ Powrót ] |
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |