Czy można w piątek jeść wątrobiankę?(...) Pospierałyśmy się z koleżankami w biurze o piątkowy post. Konkretnie chodziło o to czy można w piątek jeść wątrobiankę. Uważam, że jest to produkt z mięsa i dlatego nie powinno się go jeść. Koleżanki z kolei mówią, że to nie jest mięso i można jeść. Niech mi ksiądz odpowie, jak jest z tym postem. BarbaraWątrobianka w piątekDroga Pani Barbaro!Wydaje się, że to taka błaha sprawa - niemal niewarta uwagi i dyskusji, a jednak stała się przyczyną sporu. Przyczyny kłótni zwykle bywają błahe. Sądzę jednak, że spór w Pani biurze odsłonił o wiele głębszy problem niż samo jedzenie mięsa. Zastanówmy się bowiem nad istotą piątkowego postu. Dlaczego go przestrzegamy? Czy tylko dlatego, że wstrzemięźliwość od potraw mięsnych w piątki całego roku nakazuje przykazanie kościelne? Przecież nie tylko o przykazanie tu chodzi. Smutne i bezduszne będzie nasze chrześcijańskie życie, jeżeli sprowadzimy je do dokładnego wypełniania przepisów. One są ważne, są pomocne, ale nie są istotą wiary. Przestrzegamy w piątek postu, bo w tym dniu tygodnia Jezus Chrystus umarł na krzyżu. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy (n.1438): "Okresy i dni pokuty w ciągu roku liturgicznego (Okres Wielkiego Postu, każdy piątek jako wspomnienie śmierci Pana) są w Kościele specjalnym czasem praktyki pokutnej. Okresy te są szczególnie odpowiednie dla ćwiczeń duchowych, liturgii pokutnej, pielgrzymek o charakterze pokutnym, dobrowolnych wyrzeczeń, jak post i jałmużna, braterskiego dzielenia się z innymi (dzieła charytatywne i misyjne)". Nie jem mięsa, bo w ten sposób duchowo łączę się z ofiarą Jezusa. Składam Mu dar z jakiejś mojej przyjemności. Piątek powinien być w życiu chrześcijanina innym dniem. Najbardziej prostym i rozpowszechnionym sposobem wybranym i potwierdzonym przez Kościół jest właśnie wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Nie ograniczajmy się jednak tylko do takiego postu. Próbujmy znaleźć takie wyrzeczenia czy postanowienia, które wzmocnią naszą więź z Bogiem. Na przykład: w mojej parafii w piątki wieczorem młodzież gromadzi się na modlitwę. Z pewnością dla młodych ludzi taka dobrowolna dodatkowa modlitwa jest pewnym wyrzeczeniem, ofiarą, rzekłbym: specyficzną formą postu. Do czego zmierzam? Chciałbym pomóc w zrozumieniu właściwej katolickiej postawy. Post jest sprawą miłości do Pana Boga, a nie przepisu. Człowiek chętnie przepis zlekceważy lub wytłumaczy na swój sposób. Tak jak z tą wątrobianką. Szybkie, zgrabne wytłumaczenie, że "to nie jest mięso" i po problemie! Jeżeli czujemy się osobami w pełni wierzącymi, to w imię miłości do Chrystusa, będziemy unikać nawet cienia wątpliwości! Podobnie jak Pani uważam, że akurat wątrobianka, kaszanka, pasztet, czy jakiekolwiek inne wyroby tego typu są jednak potrawami mięsnymi i nie przystoi w piątek ich spożywać. Jestem dorosłym człowiekiem i potrafię przecież zapanować nad swoim głodem czy zachciankami. Nic mi się nie stanie, jeżeli przez ten jeden dzień w tygodniu uniknę wyrobów mięsnych. Rozumiem, że często nie jest to kwestia złej woli, lecz braku świadomości oraz pewnej wygody. Kanapkę do pracy dla siebie czy męża, chleb dziecku do szkoły prościej jest obłożyć wędliną czy posmarować wspomnianą wątrobianką. Dlatego prawdopodobnie wiele żon i matek woli się nad tym nie zastanawiać. Choć myślę, iż naprawdę wszystko, jak zwykle, zależy od motywacji. Z drugiej strony jednak nie wpadajmy w faryzejską przesadę, która kazała przecedzać komara, a doprowadzała do połykania wielbłąda. "Bo królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym. A kto w taki sposób służy Chrystusowi, ten podoba się Bogu i ma uznanie u ludzi" (Rz 14, 17). Ks. JAN
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |