Pan Jezus dźwigał krzyżdługą, nierówną drogą, aż na wzgórze Golgoty. Wokół kłębił się tłum różnych gapiów, przechodniów, pełnych złej ciekawości. Pan Jezus dźwigał krzyż Samotny, pokrwawiony, wyczerpany zupełnie. Bez słowa przyjął ból, wyrok niesprawiedliwy, by wolę Ojca spełnić. Pan Jezus dźwigał krzyż za grzechy wszystkich ludzi, upadał pod ciężarem. Myślał o każdym z nas, o babci, mamie, tacie. Swą śmiercią nas ocalił. Pan Jezus dźwigał krzyż jerozolimską drogą, pokrytą kamieniami. Pamiętam o tym dziś, bo moje grzechy także Boga ukrzyżowały. Autor nieznany
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |