Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Pokolenie kosmitów

To wcale nie było wesołe spotkanie, choć panie nauczycielki co rusz wybuchały śmiechem. Przyniosły ze sobą prace domowe i klasowe swoich ośmioletnich, dziewięcioletnich uczniów. Miały mówić o nowych sposobach uczenia ortografii (mój pradziad znał je doskonale) oraz o niepokojącym wzroście dzieci, które mająznią chorobliwe kłopoty. Problem jest raczej spory, bo poradnie psychologiczno-pedagogiczne trzeszczą w szwach, szczególnie zaś pod koniec roku szkolnego, gdy promocja do klasy następnej jest w zawieszeniu. To tyle, tytułem wstępu, ale wyżej wymienione zebranie wcale nie skoncentrowało się na szlachetnej ortografii, lecz szybko przeszło na płaszczyzny filozoficzne. Głównym pytaniem dotyczącym ontologii bytu był krótki, ale precyzyjny zestaw kilku słów: co z nich wyrośnie? Na poparcie nauczycielskiego niepokoju zostały przedstawione fragmenty wypowiedzi wychowanków (z takich najzwyklejszych szkół podstawowych). Polecenie brzmiało tak: wymień ptaki pływające. Jeśli więc ktoś nie wie, niech słucha.

- Ptaki pływające to kura, rekin, mewka i syrena.

Inny dziewięcioletni młodzieniec napisał, że ptaki pływające, to na pewno kogut i łabędź. A może Państwo nie wiedzą co to jest ferma? To proste.

- Ferma "to kret i żaba na szerokiej płaszczyźnie", albo inaczej: "ferma to takie miejsce, gdzie się wspólnie hoduje lisy i kury". Czy to nie cudowna lekcja pokojowej koegzystencji?

Na pytanie dotyczące tzw. budynków gospodarczych najczęstsza odpowiedź sytuuje się w garażu, a wkrótce potem w parku maszynowym i piwnicy. Zdarza się oczywiście, że wymienione przy okazji są również: stodoła, stajnia, kurnik, ale to przecież już drobiazg i czysty anachronizm, kiedy w te pędy lecimy do Europy. A po drodze pośmiać się można, co nie? No to śmiejmy się dalej. Co to jest inkubator? Po pierwsze: wylęgarnia piskląt, krów, a czasami też ludzi, po drugie - inkubator, to tam,gdzie są krowy, a po trzecie (i to już na pewno) inkubator to taka specjalna lampa na krowie cycki.

Z całą pewnością ptaki grzebiące to kaczka i kuna (nie mylić z kurą, która jest tylko domowa i można ją trzymać w kuchni).

A co to jest zawilec? - Zawilec to taki specjalny rodzaj zakalca, szczególnie w makowcu i tata go lubi.

- Głupi jesteś - ostro zareagowała na taką definicję zawilca ośmioletnia Małgosia i szybko uczyniła sprostowanie.

- Zawilec to jest taka roślina, która może rosnąć wszędzie, nawetwszaróźni.

- W szaróźni? A co to? - nudziła dziecko dociekliwa nauczycielka.

- Szaróźnia, to takie pomieszczenie gospodarcze, w którym są różne rzeczy.

- Ale dlaczego to sza przed różnią?

- To proste, tam jest szaro.

- No tak!

Właściwie, co te nauczycielki się martwią, skoro ich wychowankowie tak doskonale orientują się w najnowszych terminach, najnowszej komputeryzacji, z łatwością wyrażają się po angielsku (albo po amerykańsku) a technikę koncentracji wyrabiają na "gębojach".

A jednak pewna namolna nauczycielka stwierdziła, że nie ma co siępotem dziwić, żejak mają piętnaście, szesnaście lat to skrzydła kojarzą się im z narkotykiem, ciuchami, muzyką, jednym słowem - totalnym odlotem.

- To ja już wiem - zawołała jej koleżanka - co zrobię w czerwcu! Pojadę ze swoją klasą na wieś. Dzieci zobaczą prawdziwą krowę, ajabyć może szaróźnię.

 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej