Gdzie szukać złotego środka?...Spośród wielu pytań, jakie zadajemy sobie w przededniu reformy szkolnictwa, aktualne jest również to, jaka jest dzisiejsza młodzież i dzieci? Dobre czy złe? Zdyscyplinowane czy żyjące na "luzie"? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na te pytania. Są sytuacje, w i których bezradnie rozkładamy ręce.Jednym z niepokojących zjawisk jest regres języka mówionego. Przysłuchując się dziecięcym rozmowom nie j trudno zauważyć, że porozumiewają j się bełkotliwie, nonszalancko, lakonicznie. Czasami są to nawet tylko monosylaby W młodzieżowym słowniku na stałe zagościł zwrot "bez sensu" - a bez sensu jest w zasadzie wszystko: szkoła, dom, nauczyciele, rodzice... Czyżby brakowało autorytetów? Pośród wielu smutnych, bardzo niepokojących zjawisk, jakie obserwujemy wokół nas, szczególnego namysłu i przeciwdziałania wymaga narastająca ! fala agresji, przemocy wśród ludzi młodych, śmiem powiedzieć dzieci. Zewsząd słychać rozpaczliwe "dlaczego, jak to możliwe"? - ósmoklasiści mordują ekspedientkę w sklepie, kilkunastoletni chłopak zadaje kilka śmiertelnych ciosów nożem swojemu rówieśnikowi, ktoś inny posługuje się kijem bejsbolowym, by wyrównać porachunki... Kogo winić za ten stan rzeczy? Młodzież i dzieci cenią to, co dostarcza im rozrywki. Są to głównie filmy prezentowane w telewizji lub z kaset wideo. Ponieważ prawie nie ma u nas dobrych filmów dla dzieci i młodzieży, to z konieczności oglądają filmy przeznaczone dla dorosłych. Tego rodzaju kultura popularna o niewielkich wartościach artystycznych wpływa na pobudzenie emocji negatywnych. Zachowania agresywne przenoszone są na życie codzienne i przejawiają się zarówno w słownej, jak i w fizycznej brutalności wobec otoczenia. To właśnie media po części kreują nierzeczywisty świat, w którym dominuje siła, przemoc, zło. To one zacierają w psychice młodego człowieka takie wartości, jak godność człowieczą, miłość, przyjaźń, dobro. Niektórzy z dorosłych sądzą, że montując antenę satelitarną i pozwalając dziecku oglądać wszystko zyskują spokój. Ten spokój zaowocuje troską i przerażeniem, gdy spostrzegą co z dziecka wyrosło. Coraz częściej młodzi poddawani są niebezpiecznym oddziaływaniom. Wielu z nich doświadcza przez to zagubienia w świecie, który wydaje się wrogi, często nie mają komu opowiedzieć o swoich problemach, gdyż dorośli nie mają czasu, są bardzo zajęci. Rodzi to też czasami ucieczkę w narkotyki czy do niebezpiecznych sekt, w których ludzie mają czas na wsłuchanie się w niepokoje młodego człowieka, oferując przyjaźń i pomoc, choć ta pozorna gra ma na celu jedynie pozyskanie kolejnego kandydata. Samo narzekanie na zepsucie 1 dzieci i młodzieży niczego nie zmieni, nie jest zresztą w dziejach ludzkości czymś nowym. To właśnie zadaniem dorosłych jest napełnić młodych ludzi mądrością i miłością, nauczyć ich dyscypliny i odpowiedzialności za siebie i innych, wpoić zasady dobrego postępowania. Ale aby tego dokonać trzeba być człowiekiem autentycznym w swym człowieczeństwie, sprawiedliwym, ale i surowym. Andre j Maurois powiedział, że "zaniedbaną miłość szybko zagłuszają nieprzyjazne uczucia, jak zaniedbany ogród szybko zarastają chwasty". Zachowania dzieci wyraźnie wskazują na to, iż chcą być one kochane i doceniane. Gdy zabraknie miłości, docenienia, braku zwykłej obecności, częstej rozmowy - rodzą się frustracje, wypacza się charakter, nierzadko prowadząc do tragedii. "Więc dobrze okruch szczęścia dostać umiejąc fałsz od prawdy dzielić. I życie szczere mieć i proste jak uścisk dłoni przyjaciela - jak pisał w jednym z utworów Tadeusz Borowski. Szukajmy zatem takiego antidotum zarówno w domu jak i w szkole. ANNA MAZUREK Pismo Katolickie Pielgrzym nr 7/99
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |