"Gdyby można było żywić się światłem". Anoreksja jest uleczalnaKaren Blixen, która oprócz "Pożegnania z Afryką" napisała również "Ucztę Babette", hymn na cześć jedzenia, żywiła się prawie wyłącznie szampanem. Cesarzowa Sissi, żona Franciszka Józefa, narzucała sobie drakońską dietę, połączoną z wysiłkiem fizycznym, przekraczającym jej siły. "Gdyby można było żywić się światłem" - marzyła Simone Weil.
Anoreksja przeciw fizjologiiCzy wszystkie te kobiety cierpiały na anoreksję, chorobę, której polska nazwa powinna brzmieć: "jadłowstręt psychiczny"? Z pewnością były jej bliskie.Jest to choroba, która może zakończyć się śmiertelnie. Dotyka ona głównie młode kobiety (ponad 90 proc. chorych). Anorektyczki panicznie boją się przytycia i żyją w przekonaniu, że są grube. Starają się odżywiać jak najmiej, ideałem zaś dla nich byłoby w ogóle obywanie się bez jedzenia. Typowe objawy choroby: znacząca utrata wagi, zatrzymanie menstruacji, przekonanie chorej, że nad wszystkim panuje i ma się bardzo dobrze. Do pewnego momentu nie zdaje sobie sprawy, że jest chora. Dotąd nie wiadomo, jakie są przyczyny tej choroby. U jej podstaw mogą leżeć stresy życia w społeczeństwie wysoko zi,ndustrializowanym, na które składają się w tym przypadku: ewolucja roli kobiety, troska o wygląd zgodny z modą, obsesja kulturowa związana z kontrolowaniem swojej wagi.
Początki anoreksji są typowe: z początkiem lata nastolatka postanawia schudnąć. Przygotowuje się do tego skrupulatnie. Odchudzanie przeradza się w rytuał, fascynację. Dziewczyna sprawia wrażenie, że odczuwa przyjemność widząc, że cała rodziny je, podczas gdy ona sama, pod różnymi pretekstami, unika posiłków. W ten sposób szybko traci 4-5 kilogramów. Z rozpoczęciem roku szkolnego nie przerywa diety. Zaostrza ją w tajemnicy przed rodziną i przyjaciółmi. Zachowuje się tak, jakby dążyła do idealnej figury, którą sama sobie wymyśliła. Nigdy też nie zauważy, że jest wychudzona i wcieńczona. dlatego niechętnie przyjmuje pomoc psychologa czy psychiatry. W blisko połowie przypadków anoreksji potrzebna jest hospitalizacja. Proponuje się ją chorym, które zjawiają się u lekarza w stanie wycieńczenia. Terapia stara się przywrócić dobrą kondycję pacjentki, nie służy tuczeniu jej za wszelką cenę, lecz skorygowaniu jej zwyczajów żywieniowych i naprawieniu zaistniałych w nim, niebezpiecznych dla zdrowia, a czasem i życia, anomalii. Anoreksja jest uleczalna, czasem przechodzi sama, spontanicznie, czasem - po długiej terapii połączonej z wielokrotnym pobytem w szpitalu. Wyleczona anorektyczka, to nie tylko kobieta, która przytyła, ale taka, która realnie ocenia swoje ciało. HAS
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |