Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Legenda i prawda o czosnku

Pewnego pięknego dnia hinduski bóg Winszu w otoczeniu swego niebieskiego dworu popijał smakowity nektar. Nektar był cenny i dzielono go sprawiedliwie pomiędzy uczestników uczty. Przyglądały się temu zawistne demony, pragnące spróbować niebiańskiego napoju. Jednemu, bardziej przebiegłemu, udało się uszczknąć kilka łyków. Dostrzeżono jednak to przestępstwo i demonowi odcięto głowę. Kiedy głowa spadała z karku z przełyku wypłynęło kilka kropli nektaru. Spadły na ziemię i wyrósł z nich czosnek. Oprócz winorośli nie ma drugiej rośliny tak literacko uhonorowanej. Pisano o nim przychylnie, wychwalając jego zalety ale i zupełnie negatywnie.

Literatura poświęcona czosnkowi jest bardzo stara. Sięga starożytności. Hipokrates najsławniejszy medyk Grecji, a także poeta i satyryk Arystofanes, wierzyli w uzdrawiającą moc czosnku. Herodot natomiast zanotował, że w Egipcie podczas budowy piramid posiłki robotników wzmacniano cebulą i czosnkiem.

O zaletach bakteriobójczych czosnku wiedzieli także Chińczycy, chociaż świat bakterii był jeszcze tajemnicą. Niemniej obserwując zachowanie się owadów i motyli, które zawsze unikały czosnku, medycy sprzed dwóch tysięcy lat zainteresowali się tą rośliną i odkryli jej uzdrawiającą moc. Okazało się, że czosnek pomaga na bro- nchit, epilepsję, wypadanie włosów, choroby przewodu pokarmowego, katar... I dlatego w literaturze chińskiej sporo zwojów poświęcono właśnie tej roślince.

Czosnek jest dobry na wszystko, choć nie wszystkim smakuje. Niestety czosnek nie ma tej właściwości którą ma winorośl. Wiadomo, wino im starsze tym lepsze. Odwrotnie z czosnkiem. Najsmaczniejszy jest na wiosnę, kiedy jego ząbki są niewysuszone i nieomal słodkie, tak zresztą jak i nać.

Kucharze włoscy, francuscy, hiszpańscy głowią się nad przedłużeniem świeżości czosnku. Stosują przeróżne octy, wino, pieprz, cukier i inne tajemnicze dodatki. Tak doprawiony czosnek utrzymuje swoje wiosenne właściwości. Bardziej wyrafinowani kucharze, chcąc uniknąć ostrości czosnku pozostawiają poszczególne ząbki czosnku w jego najcieńszej łupince. Łupinka podczas pieczenia lub duszenia marszczy się a zapach delikatnie przenika do potrawy dodając jej subtelnego smaku. Czysta finezja, prawda?

W polskiej kuchni czosnek nie cieszy się popularnością. Na ogół dodawany jest do kilku tradycyjnych potraw. Ale byłoby dobrze gdybyście starali się wprowadzić "nouvelle cuisine" - nowoczesną kuchnię. I na przykład odważyli się rozetrzeć ząbek czosnku z solą i dodać do zielonej sałaty, lub posiekać, wymieszać z masłem i podawać do ziemniaków gotowanych w łupinach. Możliwości jest dużo łącznie z pikantną, sma- kowią zupą czosnkową.

Na świecie, a ostatnio i w krajach zachodniej Europy wzrosło niebywale spożycie czosnku. Wpłynęła na to wielka kampania prasowa, która reklamowała jego zdrowotne wartości. Zresztą nawet już w bardzo dawnych czasach czosnek nazywano "lekiem ubogich".

Moim ulubionym lekiem z czosnku jest następująca mieszanina: pięć ząbków czosnku drobno posiekanych lub przepuszczonych przez specjalną wyciskaczkę, sok z dwóch cytryn, dwie łyżki miodu. Wszystko starannie wymieszane po dwóch trzech dobach jest najlepszym lekarstwem na kaszel. Po przemacerowaniu się z cytryną nie grozi przykrym zapachem z ust. Działa bakteriobójczo wręcz fenomenalnie. Lepiej niż pastylki z Herbapolu pod tytułem "Aliofil".

 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej