Jezus uzdrowił moją mamę z raka
Moja mama ma dopiero 67 lat. W zeszłym roku na początku mojego urlopu, który przypada co 2 lata, gdyż pracuję w Australii, mieliśmy wspólnie jechać na pielgrzymkę do Ziemi Świętej.
Tuż przed moim wyjazdem na lotnisko w Melbourne dowiedziałem się, że ze wspólnego pielgrzymowania nic nie wyjdzie, bo ogromna narośl, która wyrosła w ciągu kilkunastu raptem godzin, uniemożliwiła mamie normalne odżywianie i niezwykle utrudniła oddychanie. Jak się później okazało, był to typowy objaw chłoniaka, czyli nowotworu układu limfatycznego (chłonnego). W związku z tym, że odwołanie rezerwacji na pielgrzymkę nie było już możliwe, mamę zastąpił mój bratanek Kuba. Postanowiliśmy, że intencją naszej pielgrzymki, jeśli jest to zgodne z wolą Pana Jezusa, będzie powrót do zdrowia mamy i babci. Na pielgrzymim szlaku zanosiliśmy do miłosiernego Boga tę jedną tylko prośbę. Po przyjeździe do domu w dalszym ciągu, ale już razem z mamą, zanosiliśmy tę intencję Panu, modląc się głównie koronką do miłosierdzia Bożego.
Diagnoza lekarzy była jednoznaczna: chłoniak o wysokim stopniu złośliwości. Leczenie - 8 serii najmocniejszej chemoterapii, tzw. czerwonej. Ale wcześniej w trybie odwróconym 5 serii radioterapii w celu zlikwidowania narośli w jamie ustnej, gdyż w czasie trzech tygodni oczekiwania na wyniki badań diagnostycznych pobranego wcześniej wycinka, przy odżywianiu się przez rurkę do napojów jedynie niektórymi płynnymi substancjami, mama znalazła się na granicy psychicznego i fizycznego wyczerpania. Do tego doszło jej załamanie i utrata wiary w to, że może jeszcze kiedykolwiek wyzdrowieć.
Terapia musiała być odwrócona, choć zwykle radioterapia następuje po chemoterapii. Już po trzeciej radioterapii narośl w ustach całkowicie zniknęła. I to był punkt zwrotny nie tylko w chorobie, ale przede wszystkim w nastawieniu psychicznym mamy. Od tej pory mama trwała mocno w wierze, czego świadectwem było chociażby bardzo częste powtarzanie: "wola boska" i ścisłe wiązanie z nią wszystkiego, co się działo. Podczas licznych wizyt w szpitalu Instytutu Onkologii w Krakowie przy ul. Garncarskiej mama pocieszała i umacniała swoje współpacjentki. Jej stan z dnia na dzień się poprawiał. Niby efekt leczenia, jednak w opinii lekarzy - cud. W tym aspekcie wszyscy byli niezwykle zgodni: oprócz efektów podjętego leczenia musiało być coś jeszcze, gdyż nigdy w takim stopniu i tak do końca samo leczenie nie przynosi takiego efektu. Ta opinia została utwierdzona po kilku seriach chemoterapii. Obecnie mama jest po ostatniej i czuje się dobrze. Na niej kuracja została zakończona, bo lekarze stwierdzili: "dzięki leczeniu i przy niewątpliwej interwencji Kogoś jest pani zdrowa". Pan jest miłosierny!
ks. Grzegorz Gaweł TChr, Australia
Publikacja za zgodą redakcji
 nr 4-2008
Basia: 24.09.2017, 01:30 | Jezu mój przyjacielu,proszę Cię o uzdrowienie z choroby. Chwała Tobie Panie | |
bacia: 30.08.2017, 22:26 | Jezu miłosierny uratuj wzrok i zycie mojej maleńkiej wnusi u której wykryto nowotwór oka
| |
Kinga: 30.08.2017, 12:29 | Panie Boże Ty jesteś Wielki i czynisz cuda. Proszę zeslij laske uzdrowienia na Moją Mamusie zbyt wcześnie by odeszła tak jakdo ja kocham. Ja wiem ze Twoje plany są doskonałe i przyjmę wszystko z pokorą. Jednak proszę z całych sił o cud. Kochani bracia i siostry módlcie się o moją Mamusie Ela potrzebuje szturmu modlitewnego. Wierzę tylko w siłę Bożą. Amen | |
Ola: 16.07.2017, 19:55 | Panie Boże proszę,błagam o wyzdrowienie Moje Mamy,ktora jest juz poltora miesiaca w szpitalu.Lekarze teraz juz leczą Ja w ciemno ,a mnie sie serce kraje,że taki dobry człowiek tyle w życiu przeszedł,i na stare lata taka choroba ..Proszę o uzdrowienie ,błagam.Modlę sie na okrągło,ale nie wiem czy jestem wysluchiwana,błagam o zdrowie dla Mamy | |
Gosia: 17.06.2017, 08:22 | Panie Jezu pozwól mojemu tatusiowi żyć jak najdłużej daj mu siłę w pokonaniu choroby jaka na niego spadła .Ufam ci Jezu i wiem że nas nie opuscisz | |
Wiola: 22.01.2017, 22:14 | Jezu ufam Tobie, Ty się tym zajmij proszę nie pozwól umrzeć mojej ukochanej mamie.Tak bardzo chce naprawić błędy | |
Magdalena : 21.12.2016, 00:24 | Miłosierny Jezuniu błagam aby moja ukochana Babunia niecierpiała, jeśli taka jest Twoja Wolą przywróć Ją do zdrowia aby mogła z nami jeszcze pobyć. Serce mi pęka z żalu niepotrafie się z Nią rozstac. Proszę otocz ją opieką i spokojem przytul do serca. Ja Tobie Jezu ufam i wierzę że Babcia spędzi z nami w domu Nowy Rok. Jezu ufam Tobie weź sprawy w swoje ręce. BŁAGAM | |
Mone: 22.09.2016, 22:38 | Jezus Zbawiciel!!! Jezu uzdrów tez moją mame! Maryjo okryją ja swoim płaszczem.+ | |
Agnieszka : 08.09.2016, 05:38 | Najukochańszy Panie Boże błogosław moją rodzinę i uchowaj w zdrowiu, a przede wszystkim moją mamę, która tak bardzo potrzebuje Twojego miłosierdzia, spraw by wyzdrowiała i żyła z nami długo w radości i miłości. Każdy z nas Cię potrzebuje Boże byś zawsze był z nami i nie opuszczał nas, a Twòj boży plan niech będzie dla naszej rodziny szczęściem i miłością, byśmy w zdrowiu miłowali Cię po wszystkie czasy. Dziękuję Ci Panie za moją rodzinę. Kocham Ciebie | |
Hania: 16.08.2016, 20:15 | Panie Jezu..calym sercem prosze Cie o uzdrowienie mojej najkochanszej Mamy, ktora ma raka pluc z przerzutami. Z calego serca prosze Cie..aby wyzdrowiala. Juz ostatnie 4 lata byly dla niej bardzo ciezkie. Tak bardzo jej potrzebujemy..wlsnie zostala babcia..tak bardzo cieszyla sie na wnuczke..prosze..blagam | |
ćierpiący: 12.08.2016, 19:45 | Panie Boże ratuj mnie nie wiem co mi jest uzdrów mnie!
Błagam | |
ola: 09.08.2016, 00:50 | Panie Jezu prosze z całego serca prosze o uzdrowienie mojej kochanej kuzynki Martyny ma dopiero 20 lat a rak złośliwy uda prawego nie ustępuje są przeżuty guzy rosną jak na drożdżach ciężko jej oddychać i czuje ból.Ona nie może umrzeć .NIE MOŻE! Jest za młoda za dużo rzeczy przed nią ma kochaną rodzine i młodszą siostre Panie całą nasza rodzina znajomi przyjaciele sąsiedzi moglą się o jej uzdrowienie wysłuchaj naszych błagań bo tylko ty możesz ją już uzdrowić lekarze nie dają już jej szans prosze... | |
Karina: 06.08.2016, 23:02 | Miłosierny Jezu Chryste pokornie proszę Cię o łaskę uzdrowienia z chorób mojego męża Piotra i uzdrowienia jego oczu, a także łaskę uzdrowienia z choroby nowotworowej mojej cioci Heleny. Jezu ufam Tobie, w Tobie pokładam nadzieję! | |
gosia: 17.07.2016, 23:37 | Panie Boże proszę Cię z całego serca o łaskę zdrowia dla mojego kochanego taty który walczy z rakiem. Pozwól aby mógł jak najdłużej cieszyć się życiem | |
Anna: 13.01.2016, 20:01 | Blagam Panie Boze jesli taka Jest Twoja Wola Blagam o Uzdrowienie mnie z czerniaka z przerzutami do pluc, watroby i mozgu ;( Wiem ze Nie raz Nie myslalam o Tobie zajeta sprawami mniej waznymi , teraz mam jednak dla Kogo Zyc zeslales mi Boze Mojego Chlopaka dla ktorego Chce Zyc z Calego Serca, Zalozyc z Nim Rodzine i Urodzic mu kiedys Dzieci Nikt Mnie Nigdy Nie Kochal nawet Moi Rodzice dopiero Moj Chlopak Pokochal Mnie Bezgranicznie Calym Sercem, Blagam Panie Wysluchaj Mnie i Jesli Bedzie Dane mi Zyc dla Niego, Byc przy Nim i Odwdzieczyc sie mu za Wsparcie Blagam Wysluchaj Mnie Panie. Wiem ze sa Ludzie Bardziej potrzebujacy dlatego Panie Ja Bede Cierpliwie Czekala na Cud. Niech sie Twoja Wola Panie Stanie. Amen.blagam o modlitwe za mnie calym sercem | |
Kasia: 29.12.2015, 16:56 | proszę o modlitwę za mnie mam 22 lata tak bardzo chciałabym wyzdrowiec. . | |
BEATA: 21.10.2015, 19:14 | Greg prosze o kontakt na priv
| |
Maria Elżbieta: 21.08.2015, 18:18 | Jezu pomóż mi wyleczyć się z choroby nowotworowe.
Błagam ludzi dobrej woli o modlitwę za mnie. Choruję już 5 rok. | |
Greg: 30.07.2015, 21:02 | Witam proszę o kontakt wszystich których znajomi cierpią na nowotwory,moja mama została uzdrowiona 3 lata temu i jest ok . Wiem co przeżywacie , mogę pomóc na 100 % bezinteresownie
| |
Teresa: 02.06.2015, 14:03 | Panie Jezu poprzez Ciebie proszę o modlitwę i wstawiennictwo za mną do naszego Stwórcy o uzdrowienie moich płuc z komórek nowotworowych. Wiem że ta cudowna zmiana się dokonała. Serdeczne podziękowania dla wszystkich wspierających mnie swoją modlitwą. | |
[ Powrót ]
|
|
|