Przypowieść o Dobrym OjcuBibliści zwracają uwagę, że dzisiejsza Ewangelia mówi nie tyle o marnotrawnym synu, ile o Ojcu, który jest pierwszoplanowym bohaterem przypowieści.
![]() Młodzieńcza niefrasobliwa fantazja, brak życiowych doświadczeń, przekora, konflikt pokoleń - nie wiemy co ostatecznie kazało młodszemu synowi dokonać nietrafnego wyboru. W każdym razie na wybrany przez niego styl życia szybko zabrakło środków; bez nich zaś także i kolegów. Upokorzony wypasaniem nieczystych zwierząt myśli o rodzinnym domu. Może i motywy mobilizujące do powrotu nie były najszlachetniejsze, wystarczyły jednak do podjęcia decyzji. "A gdy był jeszcze daleko..." - to jedno znajbardziej przejmujących stwierdzeń przypowieści. Oznacza bowiem, że ojciec wyglądał, spodziewał się, czekał na powrót - czyli kochał - niezależnie od zlekceważenia, jakiego doznał ze strony syna. Miłość przecież jest wyglądaniem, spodziewaniem się, oczekiwaniem obecności kochanego człowieka. I miłość właśnie podyktowała wielkoduszność z jaką ojciec potraktował swoje powracające dziecko. A zazdrość starszego brata? Czy nie miał na swój sposób racji, kierując się do Ojca ze swoimi wyrzutami? I dobrze, że wyraził swój żal. W przeciwnym bowiem wypadku może byśmy nie usłyszeli, że dla Ojca największą radością jest fakt, że ten, który "był umarły - znów ożył; zaginął, a odnalazł się". Tak ważna jest pamięć o miłosiernej miłości Ojca. To ona pozwala nam także żywić nadzieję na uzyskanie przebaczenia naszych niewierności. Ona skutecznie zmobilizuje nas do wypełnienia polecenia św. Pawła: "Pojednajcie się z Bogiem!" Ile optymizmu, radości i nadziei budzi dzisiejsze Słowo Pana. Czy w takim duchu przeżywamy czas Wielkiego Postu, czas naszego pojednania z Bogiem także w sakramencie pokuty? Czy mamy świadomość, że w tym sakramencie czeka, wygląda, spodziewa się naszego powrotu Dobry Ojciec? Także każda niedzielna Eucharystia jest znakiem i zapowiedzią naszego spotkania z Bogiem, który nas miłuje, przebacza grzechy i chce dać nam udział w wiecznej uczcie, przygotowanej dla nas w Jego Domu. Ks. WIESŁAW ŚMIGIEL Pielgrzym nr 216
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2022 Pomoc Duchowa |