Rozmowa Jezusa z SamarytankąW rozmowie z Samarytanką Jezus stwierdza, ze nadeszła już godzina wprowadzenia nowego sposobu czczenia Pana: "w Duchu i w prawdzie" (J 4,21).Teraz dla wszystkichWraz z nadejściem Chrystusa kult już nie jest ześrodkowany w jednym punkcie ziemi, jakim była świątynia jerozolimska, lecz opiera się na Zbawicielu, wcielonej prawdzie.Pan zapewnia Samarytankę, że może dać "wodę wytryskającą ku życiu wiecznemu" (J 4,14), zaspokajającą wszelkie pragnienia. Tę zapowiedź podejmie Jezus w uroczystej deklaracji podczas Święta Namiotów (J 7,37), obchodzonego na pamiątkę chronienia się pod namiotami podczas pielgrzymki ku Ziemi Obiecanej. Woda z SiloeDo głównych obrzędów tej uroczystości należało oświetlanie miasta i przenoszenie wody z sadzawki Siloe. Wodę tę c w ostatnim dniu obchodów kapłani rozlewali dokoła ołtarza świątyni. Według rabinów ołtarz, a ściślej skała pod nim, miała być zaspokojeniem pragnień całego " świata. W tym kontekście uroczyste wołanie Jezusa znaczy, że centrum i źródło życia świata nie znajduje się już więcej c w sanktuarium, lecz że jest nim On sam.Kiedy indziej, w uroczystość Poświęcenią Świątyni (J 10,22), Jezus mówi o sobie jako o Tym, "którego Ojciec poświęcił i posłał na świat" (J 10,36). Termin "poświęcił" określał w Starym Testamencie czynności Mojżesza względem Przybytku (Lb 7,1). Opis sceny poświęcenia Przybytku wykorzystywany był jako synagogalne czytanie właśnie podczas święta Poświęcenia Świątyni. Można by zatem w powyższych słowach Jezusa widzieć konsekrację Mesjasza na świątynię Nowego Przymierza. Jestem pasterzemChrystusowa deklaracja o sobie samym z zastosowaniem terminu "poświęcił" jest poprzedzona w tekście Ewangelii znaną alegorią czy obrazem Dobrego Pasterza, który gromadzi owce w jednej owczarni. Takie terminy jak "brama", "owczarnia", "zagroda" zawierają aluzje do poszczególnych składników zabudowań świątynnych. To świątynia miała "gromadzić owce", tzn. Izraela.Do tej myśli o "gromadzeniu" powróci raz jeszcze refleksja Janowa po proroctwie Kajfasza: "lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród" (J 11,50). W komentarzu ewangelisty wyraźnie widać, iż śmierć Jezusa gromadzi "dzieci Boże rozproszone". W obrazie Dobrego Pasterza akcent spoczywa na dobrowolnym oddaniu przez Niego życia za owce (J 10,15.17.18). Zatem po zestawieniu powyższych wypowiedzi można uznać, iż zjednoczenie owiec, owoc zbawczej śmierci, ma odpowiednik we "wzniesieniu na nowo" świątyni po jej uprzednim zburzeniu. Nowa świątynia zgromadzi wszystkich ludzi, bo Jezus "wywyższony", oczywiście przede wszystkim na krzyżu, a dalej przez wejście do chwały, już "przyciąga wszystkich do siebie" (J 12,32). Jak baranekŚmierć Jezusa na krzyżu ma w czwartej Ewangelii jeszcze jeden aspekt łączący się z kultem i świątynią. To aspekt prawdziwego baranka paschalnego. Tylko Jan używa tego określenia. Tytuł ten łączy w sobie wypełnienie postaci Sługi Jahwe, ekspiacji uzyskiwanej przez kozła ofiarnego w Dniu Pojednania oraz samego baranka paschalnego, a więc dziękczynnej ofiary wyzwolenia.Pora zabijania baranków pokrywa się czasowo w relacji ewangelisty z chwilą ukrzyżowania Jezusa. Analogicznie jak barankom paschalnym, tak i Jezusowi nie łamano goleni (Wj 12,10 - J 19,36). Jeden szczegół nabiera tu wyjątkowego znaczenia: mianowicie baranki kończą życie na placu świątynnym, Jezusa zaś zabito poza miastem (Hbr 13,12). Z przebitego bokuZakończenie dawnego kultu symbolizuje u Synoptyków świątynna zasłona, która zostaje rozdarta w chwili śmierci Jezusa. Znaczy to, że kult przestaje być przywilejem jednego narodu, dostęp do niego stoi otworem dla wszystkich, także dla pogan. Widać to również w symbolice boku Jezusa przebitego na krzyżu. Woda, wypływająca z przebitego prawego boku, przywodzi na myśl życiodajną wodę wytryskującą z prawego boku świątyni z ukrzyżowanego Jezusa w proroctwie Ezechiela (47,1- 12). Na zbieżność tę zwracają uwagę Ojcowie Kościoła.Fakt wypłynięcia wody z Chrystusowego boku potwierdza realizację obietnic Jezusa o wodzie, zwłaszcza "żywej, wytryskującej ku życiu wiecznemu" (J 4,14), takiej, bez której nie można się odrodzić (J 3,5). W sensie szerszym w tym fakcie widać pełną wymowę gestu Mojżesza (Wj, 17) który na pustyni uderza w skałę, a z niej wypływa woda, zaspokajając pragnienie Izraelitów w drodze do Ziemi Obiecanej (Wj 17; Łb 20). Otwarcie boku świątyni, jaką jest Chrystus, rozpoczyna nowy etap zbawczej historii. Myśl tę podejmuje Prefacja na Uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego stwierdzając, że z przebitego Serca jakby wypłynęły sakramenty Kościoła. Mimo szacunkuJezus na równi z prawowiernymi Izraelitami swoich czasów oddaje cześć świątyni jerozolimskiej, co więcej, traktuje ją jako "dom Ojca", karcąc innych za popełniane w niej nadużycia. Jednak przy całym szacunku, jaki Jezus ma dla świątyni, podkreśla On względny i przejściowy charakter tego znaku obecności Bożej. Nową świątynią, prawdziwym miejscem spotkania ludzi z Bogiem jest bowiem On sam, Jezus Chrystus.Ks. BOGDAN PONIŻY
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |