Umieranie dla Ciebie...Mk 8,34-9,1
Panie... jutro praca ma. Jutro znowu wejdę wejściem dla personelu, założę swój mundurek...i z ulgą odetchnę, że to już ostatni dyżur przed mym urlopem, a z nuta radości w sercu pomyśle, ze już za kilka dni znajdę się w innym miejscu, wiesz jak bardzo jest to dla mnie ważne, jak długo na to czekam... mimo iż było tyle prób, podejść...ale zawsze coś tam było nie tak... może to nie było jeszcze dla mnie? Teraz już wiem, że tego chcę, że muszę tam pojechać, zebrać swe myśli, poukładać życie, pozbierać je do jednej kupki, odebrać to, co przeszkadza mi być człowiekiem, spróbować z pomocą Twoją Boże....na nowo zacząć żyć, Boże... Ty wiesz. ... i rano wejdę na swój oddział, przechodząc korytarzem zajrzę na sale... czy ja mam już obojętny wzrok? Boże, tyle tam cierpienia...odwracam głowę, nie potrafię spojrzeć w oczy pacjentowi co umiera.... Nie potrafię...wybacz mi. To ponad moje siły...każdego nie omal dnia ktoś odchodzi... czuję się taka maluśka przy tym, nie potrafię im pomóc. Boże, dlaczego? Pamiętam jak zaczęłam pracować... z takim entuzjazmem szłam na dyżur, tak jakbym miała w reku cały świat, we włosach tylko wiatr, a w oczach promienie słońca...chciałam nosić na rekach... byłam taka z zapałem.... Ale kiedy zmarł pierwszy pacjent... coś mnie przygniotło. Może dlatego, że bardzo znałam tego człowieka, widziałam potem jak choroba wyniszcza go....potem w uszach płacz córki jego.... Boże... ile to nasze życie jest warte? Jest takie kruche... nieporadne. Boże...nie mogłam... płakałam, nie potrafiłam opanować uczucia, choć wiedziałam, że będąc w takiej pracy muszę z tym sobie radzić...aby nie dać się zwariować... ale są sytuacje, że tego nie da się zrobić... Ty też zapłakałeś .... Jest tyle w nas bólu Panie... ...kolejny dzień, kolejny stopień mego życia, kolejna chwila mego "umierania" dla Ciebie. Mimo ogromu cierpienia, idę aby pomóc pacjentom, staram się uśmiechać, staram się z nimi żartować, bo wiem, że to pomaga im, śmiech jest lekarstwem, radość jest balsamem dla duszy... ból wtedy jest mniejszy, zapomina się o cierpieniu, choć na chwilkę chcę dać im tego zapomnienia. Pamiętam Boże taki moment z poprzedniego dnia, było to 14 lutego - na walentynki... było to już pod koniec mego dyżuru. Zbierając talerze po posiłku, podchodzi do mnie pacjent i daje mi czekoladę... widzę, że to mu sprawia trudność, plącze się, nie wie co powiedzieć... wciskając mi ją w ręce, szepcze, że to za dobroć...a ja z uśmiechem odpowiadam, że to chyba na walentynki, bo dziś okazujemy sobie miłość ...ściskam go za rękę. Sama byłam kiedyś w takim położeniu, kiedy za okazaną dobroć, życzliwość, za to, że ktoś po prostu był ze mną w tych dla mnie trudnych chwilach - wciskałam w dłonie czekoladę. Chciałam choć tak za to podziękować, za samą już obecność. I zrozumiałam to 14 lutego, że dobroć jest czymś wspaniałym, że mimo swych problemów w życiu, w domu, stać mnie na okazanie dobra, że jestem jeszcze dobrym człowiekiem :. Panie... czy tak wygląda umieranie dla Ciebie? Czy to jest to, że zapominając co sobie, o swych problemach, sprawach, niesie się radość innym, niesie się dobroć, okazuje się im miłości, zrozumienie... dotyka się z czułością umęczonego choroba ciała...? ...i nim wstanie świt, obudzi się na nowo dzień, obudzi się w mym sercu, z pierwszym brzmieniem budzika zacznę nowy dzień... dzień życia, dzień walki, dzień kolejnych zmagań, rywalizacji, dzień pokonywania samej siebie. Nowy dzień mego życia, ale czy mojego tak naprawdę? Dzień życia dla Boga ...:, dzień życia dla innych... Boże... jestem szczęśliwa, wiesz? Szczęśliwa, że mam taką pracę...wiem, że jest trudna, ciężka, czasami cuchnąca, niemożliwa, okrutna, ale... to, co robię, to robie dla Ciebie... bo dotykając drugiego człowieka - dotykam Ciebie, pomagając mu - pomagam Tobie, uśmiechając się do niego uśmiecham się do Ciebie, i wreszcie kochając tego chorego, tego "innego" człowieka - kocham Ciebie. Jesteś mą Miłością ...
Renata
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |