Idąc przez Amfipolis i Apollonię, przybyli do Tesaloniki (Dz 17,1)Zwięzła informacja geograficzna nie zostawia wątpliwości, że Paweł i jego towarzysze kontynuowali podróż realizując ściśle ustalony plan. Przybyli do Filippi z pólnocno-zachodnich krańców Azji Mniejszej, czyli od południowego-wschodu, zaś opuszczając miasto skierowali się w przeciwną stronę, to znaczy na zachód. Podróżowanie po Tracji musiało wywierać niemałe wrażenie. Idąc na zachód, po prawej stronie apostołowie mieli Morze Egejskie, a po lewej na horyzoncie góry Rodopy, obecnie na pograniczu Grecji i Bułgarii. Do dzisiaj wiedzie tamtędy szlak wytyczony w starożytności i znany jako Via Egnatia, której fragmenty zachowały się w wielu miejscach. Współcześnie jest to wygodna autostrada, która prowadzi z Balkanów nad Bosfor, w kierunku Stambułu.W pamięci Łukasza, który odnotował najważniejsze etapy tej drogi, pozostało najpierw miasto Amfipolis. Jego nazwa ("miasto podwójne") sugeruje, że było położone po obu stronach rzeki - i to prawda. Chodzi o rzekę Strymon, płynącą z północy na południe, do Morza Egejskiego w rejonie, który otrzymał nazwę Zatoki Strymońskiej. U samego ujścia rzeki znajdował się niewielki port o nazwie Eion, natomiast Amfipolis wzniesiono w pewnej odległości od morza, co czyniło z tego miasta dogodny i bezpieczny ośrodek handlowy. W czasach Pawła był to zarazem ważny posterunek wojskowy oraz przystanek na Via Egnatia. Istnieją jeszcze dwa powody, dla których łatwo było i jest zapamiętać Amfipolis. Szczery podziw wzbudza starannie wykonany most na rzece, którego najstarsze elementy pochodzą z V w. przed Chr. Nieopjodal, na zachód od rzeki i miasta, obok starożytnej drogi, wznosi się imponująca kamienna figura lwa z IV w. przed Chr., czyli z czasów Aleksandra Wielkiego. Gdy więc podróżował tędy Paweł i jego towarzysze, od ponad trzystu lat stanowiła charakterystyczny symbol tego miejsca. Około pięćdziesiąt kilometrów dalej na zachód, a na północ od Półwyspu Chalcydyckiego, leży osada Apollonia. Łukasz zapamiętał ją zapewne dlatego, że jest położona po południowej stronie dużego i obfitującego w ryby jeziora. Nazwa nawiązuje do boga Apollina, któremu poświęcono wiele miast greckich. Współczesna Nea Apollonia to rozległa osada, w której, obok garstki lokalnych mieszkańców, zamieszkuje ludność grecka przymusowo przesiedlona w latach 50. XX w. z Kapadocji w ramach dwukierunkowych deportacji ludności greckiej i tureckiej. Pokonawszy odległość wynoszącą około dwieście kilometrów apostołowie dotarli do Tesaloniki. Miasto, położone malowniczo nad Zatoką Termajską, zostało założone w 316 r. przed Chr. przez Kasandra, generała Aleksandra Wielkiego, który nadał mu nazwę ku czci swej żony Tesaloniki, córki Filipa II i przyrodniej siostry Aleksandra. Miasto obejmowało starożytne Termy, od których została urobiona nazwa zatoki, oraz około czterdzieści okolicznych miast i osad. Gdy w 146 r. przed Chr. Macedonia stała się prowincją rzymską, Tesalonika została jej stolicą i największym w regionie ośrodkiem administracyjnym. Przed bitwą pod Filippi (42 r. przed Chr.) miasto wsparło Antoniusza i Oktawiana, którzy po zwycięstwie nadali mu szereg przywilejów, zwłaszcza w dziedzinie ekonomicznej. Kilkanaście lat wcześniej, w 58 r. przed Chr., przebywał tu na wygnaniu rzymski mąż stanu i orator Cycero, a dziewięć lat później Pompejusz znalazł schronienie przed ścigającym go Juliuszem Cezarem. Tesalonika miała mennicę, w której bito własne monety. Z początkiem ery chrześcijańskiej przeżywała okres prawdziwej świetności. Imponująca też była liczba jej mieszkańców, szacowana na około 400 tysięcy. W mieście, które po Atenach jest dziś drugim co do wielkości miastem w Grecji, podjęto kosztowne badania archeologiczne. Światło dzienne ujrzały ruiny rzymskiego forum. O wiele liczniejsze i lepiej zachowane są świątynie pochodzące z okresu bizantyjskiego, z których najbardziej znana, zbudowana w V w., nosi wezwanie św. Demetriusza, męczennika za wiarę i patrona Tesaloniki. W krypcie pod świątynią zachowały się resztki rzymskich łaźni i ulicy, stanowiące wymowne przykłady kunsztu bizantyjskich architektów i budowniczych. Z akropolu, położonego około kilometr od morza, roztacza się wspaniały widok na miasto i zatokę. W południowym transepcie usytuowanej tam kaplicy w klasztorze Vlattadon jest pokazywany kamień, na którym - według pradawnej tradycji - miat stać Paweł, gdy nauczał w Tesalonice. Natomiast w ogrodzie w pobliżu Wieży Łańcuchów znajduje się "źródło św. Pawła", chętnie odwiedzane przez pielgrzymów i kojarzone przez nich z pobytem Apostola Narodów. ks. Walderam Chrostowski
Tekst pochodzi z Tygodnika
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |