Do wolności wyzwolił nas Chrystus (Ga 5,1)Wzgląd na tożsamość wyznawców Jezusa Chrystusa wymaga, by gruntownie przemyśleć swe życie i postępowanie. Temu stużą napomnienia zawarte w ostatniej części Listu do Galacjan (5,1-6,10). Pierwszy ich fragment (5,1-12) otwiera pełne emfazy wezwanie do odważnego uwolnienia się od starotesta-mentowego Prawa, przedstawionego jako "jarzmo niewoli" i uznania perspektyw wolności, którą wysłużył Chrystus. Jeden z najważniejszych składników "jarzma niewoli" stanowił wymóg obrzezania. Przestrzegany przez Izraelitów, powinien być - zdaniem żydujących chrześcijan - rozciągnięty na wszystkich wyznawców Chrystusa, a więc również tych, którzy wywodzili się z pogan. Paweł stawia sprawę jasno: "Jeżeli poddacie się obrzezaniu, Chrystus wam się na nic nie przyda" (w. 2). Każdy, kto poddaje się obrzezaniu, "jest zobowiązany zachować całe Prawo" (w. 3), a tymczasem przeciwnicy Pawła zalecali przestrzeganie wybranych przepisów Prawa, lekceważąc pozostałe. Apostoł obnaża ich subiektywną se-lektywność, podkreślając integralny charakter pobożności starotestamentowego Izraela. Galacjanie muszą wybrać: Chrystus i wolność albo Prawo i zniewolenie.Następne napomnienia (5,13-26) pogłębiają wyjaśnienie, na czym polega prawdziwa wolność chrześcijańska. Nadal najważniejszą zasadę wolności stanowi zawarte w Prawie (Kpł 19,18) przykazanie miłości Boga i bliźniego, które w nowych warunkach uzyskało jeszcze mocniejsze potwierdzenie. Dlatego niedopuszczalne są wszelkie waśnie i spory, których nie brakowało wśród adresatów listu: "A jeżeli kąsacie się wzajemnie i gryziecie, baczcie, byście się nawzajem nie zjedli" (w. 15). Chrześcijanie muszą wybierać między życiem "według ciała", które skutkuje wieloma wadami i grzechami (ww. 19-21), a życiem "według ducha", które jest źródłem cnót (ww. 22-23). Duch, jako podstawa usynowienia chrześcijan, udziela skutecznej pomocy do zachowania wierności Chrystusowej Ewangelii. Prawdziwy chrześcijanin umarł zarówno dla Prawa, jak i dla życia, które wyrasta z pożądań właściwych ciału: "Ci, którzy należą do Chrystusa, ukrzyżowali swe ciało wraz z jego namiętnościami i pożądaniami" (w. 24). Fragment trzeci (6,1-10) precyzuje jaki powinien być właściwy sposób korzystania z wolności chrześcijańskiej. Ma ona wymiar wspólnotowy, co tłumaczy radę, która zawsze powinna ożywiać i motywować życie wyznawców Chrystusa: "Jedni drugich brzemiona noście, a tak wypełnicie prawo Chrystusowe" (w. 2). Raz jeszcze staje się widoczne, że o jakości życia decyduje prawo miłości, urzeczywistniane zarówno w sferze duchowej, gdy bracia i siostry potrzebują wsparcia i obrony przez złem, jak i w sferze materialnej, gdy niezbędne jest okazanie konkretnej pomocy. "A zatem, dopóki mamy czas, czyńmy dobrze wszystkim, a zwłaszcza swoim braciom w wierze" (w. 10). Tak podkreśla się szczególne zobowiązanie do wewnątrzchrześci-jańskiej solidarności, która jest potwierdzeniem i manifestacją miłości. Ostatnie wersety Listu do Galacjan (6,11-18) stanowi jego zakończenie i podsumowanie. Do pisma napisanego przez sekretarza, któremu Paweł dyktował treść, dodaje on słowa napisane własnoręcznie. Wygląda na to, że przebywając w Efezie, nadal miał poważne kłopoty ze zdrowiem, prawdopodobnie ze wzrokiem: "Zobaczcie, jak wielkie litery własną ręką wam napisałem" (w. 11). Bardzo krótko streszcza sens wcześniejszych pouczeń i napomnień ostrzegając, że judaizujący, by podobać się Żydom oraz uniknąć prześladowania z ich strony, są gotowi osłabić zbawcze znaczenie Krzyża. Paweł wyznaje: "Co do mnie, nie daj Boże, bym czym innym się chlubił, niż krzyżem Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się dla mnie ukrzyżowany, a ja dla świata" (w. 14). To wyznanie świadczy, że nauczanie Apostoła było stale uwiarygodniane jego życiem i postępowaniem, zakorzenionym w pamięci o tym, co dokonało się na Kalwarii. List do Galacjan zamyka pożegnalne błogosławieństwo przeznaczone dla "tych" którzy się tej zasady trzymać będą" oraz "na Izraela Bożego" (w. 16). Chrześcijanie jako nowy lud Boży to nowi "potomkowie Abrahama", spadkobiercy udzielonych mu obietnic i kontynuatorzy jego bezgranicznej wiary. Dzieje Izraela jako ludu Bożego wybrania mają kontynuację w tożsamości i wierze wyznawców Chrystusa, którzy uznali wypełnienie się w Nim odwiecznych zapowiedzi. Natomiast Żydzi, którzy nie uznali Chrystusa, stanowią Izrael "według ciała". Tak na podłożu wiary biblijnego Izraela wyrastają dwie religie, zbratane, lecz i zwaśnione, bo różni je odpowiedź na pytanie, kto stanowi "prawdziwy Izrael". Chlubiąc się bliznami po ranach, jakie wycierpiał, stanowiącymi znamię przynależności (gr. stigmata) do Chrystusa, Paweł zamyka list słowami: "Łaska Pana naszego, Jezusa Chrystusa, niech będzie z wami, bracia! Amen" (w. 18). ks. Waldemar Chrostowski
Tekst pochodzi z Tygodnika
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |