O bezmyślni Galacjanie! Kto was urzekł? (Ga 3,1)Radykalnie nowy status chrześcijan względem wyznawców judaizmu nie powinien być dla Żydów zaskoczeniem, ponieważ byt wpisany w logikę Bożego planu zbawienia. W tym planie, który znalazł wyraz na kartach ksiąg świętych, było od początku widoczne, że ludzkość może być zbawiona nie przez skrupulatne zachowywanie Prawa, lecz przez wiarę. Nauczanie na ten temat stanowi trzon Listu do Galacjan zawarty w rozdz. 3 i 4.Paweł przeprowadza sześć dowodów na to, że zbawienie przychodzi przez wiarę, a nie zachowywanie Prawa. Dowód pierwszy (3,1-5) pochodzi z doświadczenia otrzymania Ducha przez Galacjan. Ulegając wpływom żydujących, cofają się: "O bezmyślni Galacjanie! Kto was urzekł? Was, których oczom przedstawiony został Jezus Chrystus ukrzyżowany?" (w. 1). Paweł ukazał Chrystusa Galacjanom tak, jak Mojżesz ukazał Izraelitom węża z brązu (Lb 21,9). Jeden z głównych aspektów tendencji forsowanych przez żydujących stanowił nacisk na konieczność obrzezania jako wymaganego przez Prawo. Pójście w tym kierunku oznaczałoby rezygnację z darów Ducha udzielonych nie przez Prawo, lecz dzięki posłuszeństwu wiary w Chrystusa. Sporo miejsca (2,6-26) zajmuje drugi dowód, oparty na doświadczeniu Abrahama i obietnicach udzielonych mu przez Boga. Pawiowa argumentacja to wspaniały mi-drasz, czyli opowiadanie osnute na kanwie Biblii. Prawdopodobnie tak właśnie wyglądało ustne nauczanie apostoła w synagogach kierowane do słuchaczy pochodzenia żydowskiego i rozwijane na użytek judeo-chrześcijan. Sens jest jasny: prawdziwymi dziećmi Abrahama i dziedzicami obietnicy danej mu przez Boga są ludzie wiary. Cytując teksty Starego Testamentu i czyniąc do nich aluzje, Paweł uczy, że wierzący w Chrystusa nie mogą się cofnąć do polegania na Prawie, korzystają bowiem ze skuteczności Nowego Przymierza, które Chrystus zawarł w swojej krwi przelanej na krzyżu, uwalniając ludzi od Prawa i nabywając ich jako swój lud. Chrześcijan łączy z Bogiem nowa więź, zapoczątkowana przez Chrystusa i oparta na zjednoczeniu z Nim jako Synem Bożym. Trzeci dowód (3,27-29) ma na względzie chrześcijańskie doświadczenie chrztu. Wierzący w Chrystusa są synami Bożymi, którzy "przyoblekli się w Chrystusa" (w. 27). Różnice, które dzielą ludzi (status społeczny, narodowość, płeć), stają się drugorzędne, "wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie" (w. 28). Różni ludzie zostali włączeni w jedno ciało Chrystusa, co oznacza ich równość w Kościele i w świecie. Wywodzący z judaizmu nie mają przewagi nad wywodzącymi się z pogan, nie mogą im więc narzucać swego sposobu życia i postępowania. Czwarty dowód (4,1-11) to doświadczenie chrześcijan jako dzieci Bożych. Mamy tu kolejne rozwinięcie Pawiowego czytania i objaśniania ksiąg świętych przeprowadzone w duchu midraszu. Tym razem podkreślanie potrzeby wiary zostało oparte na przykładach nawiązujących do starożytnego prawodawstwa regulującego sprawy dziedziczenia. Potwierdzają one przejściowy charakter Prawa, wskazując, że nie byto w stanie obronić wiernych przed wszystkimi zagrożeniami, na jakie byli wystawieni pozostając "w niewoli «żywiołów tego świata» (w. 3). Radykalna odmiana dokonała się dopiero wraz z przyjściem Chrystusa: "Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, Bóg posłał swego Syna, zrodzonego z kobiety, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli dostąpić usynowienia" (w, 4-5). Pojawia się tu jedyna w listach Pawła aluzja do Maryi, Matki Jezusa, podkreślająca Jego człowieczeństwo i współudział Maryi w Bożym planie zbawienia. Brak wzmianki o ziemskim ojcu bywa traktowany jako nawiązanie do dziewiczego macierzyństwa Maryi. Wraz z Chrystusem przyszła wolność od Prawa na rzecz wolności, której ramy wyznacza Ewangelia. Dowód piąty (4,12-20) to doświadczenie głębokiej więzi między Galacjanami a Pawłem. Porzucił dawne żydowskie praktyki, dając osobisty przykład pełnego przyjęcia nowości, którą stanowi Chrystus. Paweł wspomina o wcześniejszych pobytach w Galacji, a pierwszy z nich miat związek z dotkliwą chorobą. Była to zapewne poważna choroba oczu, stanowiąca następstwo ukamienowania w Listrze (Dz 14,19-20). Ostatni, szósty dowód (4,21-31) to alegoria Sary i Hagar, dwóch żon Abrahama, zrozumiała znowu przede wszystkim dla judeochrześcijan. Prawdziwym dziedzicem stał się Izaak, syn Sary (Rdz 21,2-5), a nie urodzony wcześniej Izmael, syn Hagar (Rdz 16,1-6). Hagar symbolizuje przymierze zawarte na Synaju, oparte na Prawie, zaś Sara przymierze zawarte z Abrahamem, oparte na wierze. Żydzi i judaizu-jący chrześcijanie odwołują się do Prawa, które Stanowi integralną część przymierza na Synaju, natomiast prawdziwi wyznawcy Chrystusa polegają na ważniejszym i trwalszym przymierzu, które Bóg zawarł z Abrahamem. Apostoł przekonuje Galacjan: "Właśnie wy, bracia, jesteście jak Izaak dziećmi obietnicy" (w. 28). ks. Waldemar Chrostowski
Tekst pochodzi z Tygodnika
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |