Opis:
Czy uważasz, że sztuka walki aikido rozwija ciało i umysł?
Jednocześnie objawiać się we mnie zaczęły różne choroby o nieznanym źródle. Upływ tej energii w trakcie ćwiczeń powodował moje całkowite wycieńczenie. W rezultacie, mając 2 m wzrostu, wazyłem po roku około 60 kg. To niewiarygodne, ale w takim stanie dysponowałem ogromną siłą psychiczną. Ludzie bali się mnie i nikt nie mógł ze mną wytrzymać sam w jednym pomieszczeniu. Czułem się bogiem, taka władza nad każdym człowiekiem!
Czy muzyka techno jest bezpieczna?
Nad salą dominował ogromny telebim; weszliśmy i kompletnie mnie wmurowało. Na tym telebimie, w taki poszatkowany sposób leciało porno. Na sali były dzieci... No bo byli tam ludzie po 15,16 lat... Puszczane sceny wypreparowano z najgorszych odmian pornografii sadystycznej... twarz kobiety, która zwijała się w bólach, ale wiadomo dlaczego. I to wszystko odbywało się w Walentynki...
Czy na pewno amulety przynoszą szczęście?
Czy jest możliwe by - na przykład - wiara w moc amuletów utrzymywała się, jeśli te przedmioty byłyby zupełnie nieskuteczne? Czy żywotność wiary w przedmioty obdarzone nadnaturalną mocą nie jest dowodem na realne istnienie tej mocy? Czy są to tylko relikty postawy: Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek?
Recenzje książki:
Miękkie oblicze New Agea
Jeżeli twierdzisz uparcie, że wschodnie sztuki walki, muzyka elektroniczna i przedmioty magiczne nie oddziałują w żaden inwazyjny sposób na człowieka, to może być to książka dla Ciebie. Pan Robert Tekieli w przystępny i obrazowy sposób wykazał, jak mogą one wpłynąć na psychikę, a nawet na cały organizm człowieka.
W książce opisuje po kolei najpierw Aikido (Ai - czi - do), następnie Techno, a jako trzecie - oddziaływanie amuletów.
W przypadku Aikido obnaża taktykę perswazyjną, jakiej są poddawani uczniowie. Mówi o dwóch fazach: oswajania (czegoś na kształt dostawania cukierków) i cierpienia (zapłata za cukierki). Odpowiada na pytania: Czy rzeczywiście trenujący tę sztukę walki dysponują siłą psychiczną? Czy możemy coś powiedzieć o naturze tej siły? Jeżeli tak, to skąd możemy to wiedzieć? Jest wielu instruktorów, którzy nie podejrzewają nawet, że w aikido kryje się coś złego. Aikido jest sztuką walki, ale może się stać sposobem i sztuką życia.
Przechodząc do Techno, stara się wykazać, udowodnić, że celem tej muzyki jest zbiorowe osiąganie odmiennych stanów świadomości, stanów transowych, których efektem jest rozkołysanie umysłu, wytrącenie go ze stanu, w którym jest zdolny oceniać. Opisuje genezę tej muzyki, jej cel i wskazuje na powody, dla których młodzi ludzie przychodzą na dyskoteki, gdzie grana jest taka muzyka. Stają się one dla nich ucieczką i synonimem absolutnej wolności. Udowadnia też, że jako zjawisko socjologiczne, techno jest manipulacją.
W opracowaniu zagadnienia amuletów, pan Robert Tekieli opowiada o realności zabobonu, jaki szerzy się przez wiarę w moc amuletów. Zastanawia się, czy jest możliwe, by taka wiara utrzymywała się, jeżeli te przedmioty byłyby zupełnie nieskuteczne. Czy sama wiara w przedmioty obdarzone taką mocą nie jest dowodem na realne istnienie takiej mocy? Podaje też definicje amuletu i talizmanu, przybliża (w miarę potrzeby swoich wyjaśnień) ich nazwy i (zakładane) działanie. Jednoznacznie określa, co mają na celu takie przedmioty.
Na zakończenie przybliża w kilku zdaniach twardy i miękki NEW AGE.
Książka "Techno, aikido, amulety" opisuje w skrótowy, aczkolwiek bardzo rzetelny sposób, działanie i celowość wymienionych w tytule zjawisk. Autor bazuje na świadectwach ludzi, którzy doświadczyli "na własnym życiu" konsekwencji zajmowania się nimi. Opisuje istotę nieświadomego wejścia w zło. Podaje też szereg źródeł, do których każdy, chcący samodzielnie "poszperać" w poszukiwaniu tych tematów, może swobodnie dotrzeć. Myślę, że zawsze warto czytać taką literaturę, choćby dla osobistego uświadomienia i ochrony przed manipulacją.
Magdalena Frąckiewicz
