Piszą o Rewolucji Francuskiej14 lipca br. przypada dwusetna rocznica wybuchu Rewolucji Francuskiej (1789-1799). Z tej okazji ukazuje się wiele książek i artykułów omawiających to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii nowożytnej, i to nie tylko Francji. Oto dłuższy fragment artykułu, jaki opublikował miesięcznik "30 Giorni".Najróżniejsi historycy francuscy (można zacytować tylko z lewicy Franciszka Fureta i Michała Vovelle'a), wsparci studiami historyków zagranicznych, zwłaszcza anglosaskich (jak Michał Oakeschott, Donald Greer i Norman Hampson) zobrazowali dokładnie Rewolucję Francuską, ale wyszedł raczej obraz przygnębiający. Oto przykłady. Wielkim momentem obchodów jubileuszowych będzie rocznica zdobycia Bastylii, które według Vovelle 'a stanowi "interpretację symboliczną". Ale w Bastylii nie było ani jednego więźnia politycznego 1'. Dojście ludu do władzy dzięki Rewolucji to jeszcze bardzo powszechny kanon we Francji... Ale już w 1963 r. historyk komunistyczny Jerzy Lefebvre (a za nim wielu innych) pisał: "Rewolucja kosztowała bardzo drogo biednych". Głód, strajki, zmniejszenie zarobków. Wśród tych, co zginęli pod gilotyną, 91,5% stanowi lud i katolicy 2'. W1792 r. na 176 członków Komuny Paryskiej było tylko dwóch robotników (pisze o tym sam Vovelle). Anglik Edmund Burkę, współczesny Rewolucji, robi złośliwą uwagę: "Francuzi Rewolucji okazali się sprawnymi mistrzami w rujnowaniu, jakich nigdy nie było w świecie. Całkowicie zniszczyli swój handel i swoje manufaktury". Często zjawia się w programie termin: wolność jako wielka zdobycz Rewolucji. Znaczy to, że zapomina się o Terrorze i totalitaryzmie (rewolucyjnym), który służył za wzór dla tota- litaryzmów XX wieku: Rewolucja wprowadziła paszport wewnątrz kraju, kartki na chleb, zakaz stowarzyszeń robotniczych (prawo Le Chapeliera z 1791 r.). 3' Zapomina się nade wszystko o zażartej walce przeciw chrześcijaństwu, począwszy od Konstytucji Cywilnej Kleru w 1790 r. 4' i od zniesienia wolności kultu w listopadzie 1791 r. aż do religii Człowieka (z kultem Istoty Najwyższej i bogini Rozumu), do deportacji 75 000 księży 5', do ludobójstwa na Zachodzie katolickim wraz z torturami i krematoriami generała Amey'a 6'. Misję Dwóchsetlecia (to jest przygotowania uroczystości jubileuszu Rewolucji Francuskiej) powierzono Michałowi Baroin, byłemu wielkiemu mistrzowi Wielkiego Wschodu Francji. Nie chodzi, jak pozornie wygląda, o przypomnienie katechizmu rewolucyjnego, ale o odnalezienie ideału, którego początek przypisuje sobie, częściowo, masoneria. "Rewolucja - oświadczył Baroin w "Nouvel Observateur" w lutym 1987 r. - została zrodzona przez prądy idei, zapoczątkowane w pewnej ilości miejsc, między innymi w lożach masońskich" 7'. I dodał: "Rewolucja wydała Deklarację Praw Człowieka i motto Republiki. Przyjąłem to stanowisko - miał na myśli swą nominację na przewodniczącego Dwóchsetlecia - bo była to dla mnie okazja, aby dalej prowadzić walkę, jaką toczyłem w ramach masonerii". Celem jest Braterstwo (masońskie), jak mówi zaraz potem. Rzucił myśl, by zwołać do Paryża w 1989 r. wielki kongres powszechny rodzin duchowych i naukowych. Myśl tę podjął, po jego śmierci w lutym 1987 r., jego następca Edgar Faure, były premier Francji, a gdy i ten umarł, w marcu 1988 - obecny przewodniczący Misji Jan-Noel Jeanneney, były przewodniczący Radia Francji, który ma poparcie środków masowego przekazu i dysponuje na uroczystości jubileuszowe budżetem 50 milionów franków. Tematem kongresu ma być etyka dla człowieka trzeciego tysiąclecia. 8' W dwa wieki po Rewolucji masoneria francuska, poprzez Michała Baroin i jego następców, przyjmujących, jak oświadczają, jego kierunek, narzuca tę samą wizję humanitaryzmu bez Boga. Florence Bńere-Loth
1) 14 lipca 1789 r., kiedy "zdobyto" Bastylię (bez walki), było w niej tylko 7 więźniów, w tym 4 morderców (RN według J. Dumonta). 2) Brytyjski historyk Ryszard Cobb opisuje, jak krwawo zostały stłumione przez wojsko strajki robotni- ków-tkaczy w Lyonie, podjęte w reakcji na głód, nędzę i zamordowanie króla w 1793 r. Represje dotknęły 60 tysięcy robotników, czyli połowę ludności miasta. Sam autor porównuje te represje do zsyłek za czasów Stalina i do zbrodni katyńskiej (RN). 3) Na podstawie prawa Le Chapeliera zostały też zniesione tak liczne w owym czasie we Francji stowarzyszenia dobroczynne (RN). 4) Celem "Konstytucji cywilnej kleru" (z 12 VII 1790 r.) było faktycznie zniszczenie Kościoła we Francji i jej odchrześcijanienie, co w pełni uznał nieprzyjazny chrześcijaństwu Jan Jaures w swej Historii socjalistycznej Rewolucji Francuskiej. Wcześniej (13 II 1790) wydano dekret, który rozwiązywał wszystkie zakony oprócz nauczających i charytatywnych, choć i te ostatnie były od początku prześladowane (RN). 5) W 1792 r. ponad 400 księży wygnano do Hiszpanii. Skazani na marsz czwórkami, powiązani między sobą sznurami i poganiani batami, szli pędzeni jak bydło. Najwięcej księży wywieziono do kazamatów na pobliskie wyspy Re i Oleron i do dalekiej Gujany, gdzie wkrótce w 70% wymarli na malarię. W 1798 r. wojska rewolucyjne uwięziły i wywiozły papieża Piusa VI, który umart w nieludzkich warunkach w więzieniu w Valence (29 VIII 1799). Dziennik jakobiński "Le Claire-voyant", podając wiadomość o śmierci "ostatniego papieża" podkreśli!, że "śmierć Piusa VI kładzie pieczęć pod chwalą Filozofii nowoczesnej" (RN wg Dumonta). 6) W niektórych miejscowościach masakrowano wszystkich, całą ludność, jak np. w Angers, gdzie zamordowano ponad 3 tysiące ludzi, spośród których 99 Papież Jan Pawet II beatyfikował w 1984 r. jako męczenników. Wcześniej doczekały się chwały ołtarzy następujące ofiary Terroru: 191 Męczenników paryskich, w tym 3 biskupów i 176 księży, 16 karmelitanek z Compiegne, 32 zakonnice różnych zgromadzeń z Oran- ge, 4 szarytki z Arras i 11 urszulanek z Valenciennes oraz 19 męczenników z Laval, wśród nich o. Jan Chrzciciel Triąuerie, franciszkanin konwentualny (RN). 7) Wspomniany E. Burkę twierdzi, że Rewolucja Francuska była owocem świadomej i skoordynowanej działalności przeciw chrześcijaństwu, a szczególnie przeciw Kościołowi katolickiemu. Późniejsze studia historyków od ks. Augustyna Barruela do Augustyna Cochina w pełni potwierdzają tę tezę. Również Jan Dumont w wydanym w 1984 r. dziele pt. Rewolucja francuska czyli dziwy świętokradztwa wskazuje na podstawie gruntownej dokumentacji, że wiele z dotychczasowych ocen Rewolucji Francuskiej nie wytrzymuje krytyki, gdyż nie było, jak to niektórzy twierdzą, ani rozdziału między ludem i Kościołem, ani konfliktu między Państwem i Kościołem, ani walki między arystokracją i rewolucjonistami, a była tylko zoraganizowana nienawiść pewnych grup (jakobini, masoneria itd.), które umiały doskonale prowokować konflikty sztuczne i tak stopniowo kierować przebiegiem wydarzeń, aby osiągnąć swój cel: zniszczenie chrześcijańskiej tradycji (RN). 8) W "Mgistere-Information" (1-15 II br.) czytamy: "Masoneria wciąż działa w cieniu, gdy chodzi o podkopywanie podstaw cywilizacji chrześcijańskiej i w ogóle cywilizacji. "Famille Chretienne" z 12 stycznia br. donosi, że najbliższym tematem dyskusji w lożach, w roku 1988/89, będzie właśnie eutanazja, jak wyznaje sam M. di Borgo, następcą M. Baroina w kierowaniu Wielkim Wschodem Francji" (RN).
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |