Co Bóg złączył
Chcąc Go wystawić na próbę, pytali Go... - Człowiek wystawia Boga na próbę. Chce w prawie Bożym znaleźć lukę i usprawiedliwienie dla swojego złego postępowania. Niejednokrotnie nagina prawo Boże do swoich egoistycznych i prymitywnych potrzeb. Pragnie, aby sumienie, które się jeszcze odzywa, całkowicie zagłuszyć, a winą za to obarczyć samego Boga. Dlatego też pada pytanie: "Czy wolno mężowi oddalić żonę?" Jezus został postawiony w sytuacji bez wyjścia. Jak pisze św. Hieronim: "Chcą Go uchwycić w obcęgi dylematu. Jeśli Głosiciel czystości zezwoli na rozwód, zaprzeczy samemu sobie. Jeśli zaś zakaże rozwodów, będą mogli oskarżyć Go o świętokradztwo, gdyż jest to przeciwne nauce Mojżesza".
Jezus nie daje się wepchnąć w zastawioną pułapkę, ale przywołuje na świadectwo prawo Starego Testamentu, prawo naturalne i pierwotny zamiar Stwórcy. Jezus nie odpowiada od razu, żeby ci "przebiegli" mędrcy nie szemrali przeciwko Niemu i nie zmieszali się. Dokonuje zestawienia, wykazując, że najpierw jest to przykazanie samego Ojca i że w ten sposób nie sprzeciwia się Mojżeszowi, ale całkowicie się z nim zgadza. Jezus, kończąc dialog z faryzeuszami, dodaje: "Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela". Słowa, które każdy z nas zna na pamięć, sprawiły, że Jezus podniósł związek kobiety i mężczyzny do rangi sakramentu i uświęcił go. W ten sposób nierozerwalność małżeństwa została w pełni odnowiona i umocniona przez Chrystusa Pana. Ona zabezpiecza jedność, trwałość i świętość rodziny nie tylko dla dobra małżonków, lecz także i przede wszystkim dla dobra ich dzieci.
Żyjemy w czasach trudnych, w których małżeństwo chrześcijańskie jest atakowane i wystawiane na różne próby. Niejednokrotnie dochodzi do rozpadu rodziny, a wtedy najbardziej cierpią niewinni, czyli dzieci. W tych dramatycznych i jakże bolesnych sytuacjach musimy pamiętać, że we wspólnocie Kościoła jest miejsce dla każdego. I dla małżeństw, które żyją w związkach sakramentalnych i dla osób, które z różnych przyczyn pogubiły się na drogach swojego życia małżeńskiego. Bóg nikogo nie potępia i nikim nie gardzi, lecz obdarza nas tą samą miłością. Nie zmieniajmy jednak jego nauki czy przykazań. Nie szukajmy usprawiedliwienia dla swego postępowania. Żyjmy w prawdzie, a prawda nas wyzwoli.
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt
© 2001-2020 Pomoc Duchowa |