List do kobietCoraz mocniej rozprzestrzeniająca się kultura feministyczna prezentuje w wielu punktach fałszywy obraz kobiety i zadań, jakie ma ona z racji swej natury do spełnienia. Dlatego poznanie pełnej prawdy o kobiecie stanowi ważny element budowania autentycznego postępu i pokoju. Pisał o tym Jan Paweł II w Liście do Kobiet.Papież podpisał ten list czternaście lat temu, 29 czerwca 1995 r., we wrześniu zaś odbyła się w Pekinie IV Międzynarodowa Konferencja w sprawie Kobiet. List ten jest apologią kobiety i jej praw oraz apelem skierowanym do każdej kobiety, by stała się tym, kim jest w istocie. Papież odwołuje się do Biblii i przypomina pochodzenie kobiety (LdK 7). Została ona, podobnie jak mężczyzna, stworzona "na obraz i podobieństwo" (Rdz 1,26) samego Boga, co stanowi o jej godności. Została powołana obok mężczyzny, gdyż "nie jest dobrze, aby człowiek był sam" (Rdz 2,18). To na jej widok pierwszy mężczyzna zawołał w swojej pieśni weselnej: "ta dopiero jest kością z moich kości i ciałemz mego ciała" (Rdz 2,23), co należy rozumieć: "ta dopiero jest tożsama ze mną naturą, taka jak ja, odpowiednia dla mnie pomoc" (por. Rdz 2,20). Jednakże trzeba właściwie rozumieć ową "pomoc". Wyrażenie to nie zawiera żadnych treści negatywnych ani nie sprowadza kobiety do pozycji niewolniczego usługiwania, lecz -jak to wskazuje szersza egzegeza terminów hebrajskich - oznacza silną osobę, na której można się wesprzeć, której można się właściwie poradzić, zawierzyć, z którą można wejść w osobowe, partnerskie relacje. Zakres owej "pomocy", oznaczającej w istocie rzeczy współdziałanie i komplementarność mężczyzny i kobiety, obejmuje swoim zakresem zarówno bycie (esse), jak i działanie (agere). Jan Paweł II przypomina, jakie jest powołanie każdej kobiety (LdK 8). Zwraca przy tym uwagę, że może się ono realizować razem z mężczyzną, we współpracy z nim, co nie jest niczym hańbiącym dla kobiety, a jest wpisane w ideę obrazu Bożego. Misją, jaka zostaje powierzona kobiecie, jest komplementarny udział w dziele stwarzania i uświęcali nia świata. Towarzyszy temu boskie błogosławieństwo, łaska i uzdolnienie Stwórcy. Dar i zadanie płodności skierowane są do obydwojga, stąd przekazywanie życia jest godziwe tylko i wyłącznie pośród małżonków, którzy są świadomi powierzonej im przez Boga misji. Nie może też odbywać się poza atmosferą "jedności dwojga", wyrażanej nade wszystko w zjednoczeniu serc i ducha, communio personarum, w wyjątkowy sposób egzemplifikowanym poprzez jedność ciał w akcie małżeńskim. Stąd równie niegodziwe staje się powoływanie do życia człowieka zarówno poza naturalnym aktem małżeńskim, jak i z pominięciem miłości, wierności i uczciwości małżeńskiej - postaw odzwierciedlających autentyczne zjednoczenie małżonków. Jan Paweł II w innym dokumencie pisze o "geniuszu kobiety" i zwraca szczególnie uwagę na jej relacje z innymi ludźmi i zalety jej ducha (LdK 9). Chodzi o naturalną otwartość na drugiego człowieka, postrzeganie świata przez pryzmat bardziej osoby niż rzeczy, a co za tym idzie, postawę bardziej "być" niż "mieć". Wyraża się to także w ofiarności, służbie, poświęcaniu się dla drugiego, co pokazuje chociażby fakt, iż więcej jest pośród kobiet nauczycielek, wychowawczyń, pielęgniarek, salowych, sióstr zakonnych, także kontemplacyjnych. W życiu społecznym kobiety niejednokrotnie w sposób heroiczny służą drugiemu. W żaden sposób nie poniża to kobiet, ale je wręcz nobilituje, gdyż człowiek najpełniej urzeczywistnia siebie poprzez składanie siebie w darze. Służąc ofiarnie drugiemu, partycypuje także w zbawczym posłannictwie Chrystusa, który przyszedł po to, żeby służyć (Mt 20,28). W posłudze miłości kobiety realizują swoje powołanie do macierzyństwa, które nie sprowadza się do biologicznego przekazania życia, ale ma także wymiar kulturotwórczy i duchowy (LdK 9). Na zakończenie Papież stawia przed wszystkimi kobietami Maryję jako wzór geniuszu kobiety (LdK 10-11). Wyraża się on nade wszystko w postawie zasłuchania w Słowo Boże, wolę Bożą, oddawanie Bogu należnej Mu chwały i królowanie służebne, składające siebie w darze dla drugiego. Renata Kreczmańska Autorka jest teologiem małżeństwa i rodziny,
Tekst pochodzi z Tygodnika
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |