Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Świadek życia konsekrowanego

Dla sióstr, ojców i braci zakonnych Jan Paweł II był nie tylko nauczycielem, ale świadkiem ich życia. Dlatego lgnęli do niego i go słuchali. Co zapamiętali z kierowanego do nich nauczania?

Pierwsze związki Karola Wojtyły z życiem konsekrowanym zaczęły się już w Wadowicach, gdzie jako dziecko w klasztorze Karmelitów otrzymał szkaplerz. Jako biskup krakowski był bardzo blisko osób konsekrowanych. Interesował się rozwojem instytutów zakonnych, stowarzyszeń życia apostolskiego i instytutów świeckich - i dzięki temu docenia! ich rolę w Kościele. W niespełna miesiąc po wyniesieniu na Stolicę Piotrową spotkał się z prawie 20 tys. sióstr z całego Rzymu, by powiedzieć im: "powołanie wasze jest szczególnym skarbem Kościoła, (...) jest bowiem zarówno we wspólnocie Ludu Bożego, jak też i wobec »świata« żywym znakiem »przyszłego wieku«".

Umiał też zdobywać ich serca, jak w Krakowie, gdy 9 czerwca 1979 r. w kościele Mariackim wyznawał: "no cóż - ja muszę dobrze żyć z siostrami - nie da rady inaczej".

Dbał wiec Ojciec Święty o ten "żywy znak przyszłości" - o jego posoborową formację i zachowanie zakonnej tożsamości. O wadze, jaką do tego przykładał, świadczą dwie jego adhortacje apostolskie: Redemptionis donum i Vita consecrata. Ale były przecież także listy pasterskie i - nie mniej znaczące - bezpośrednie spotkania z przełożonymi i członkami zakonów. Tylko w czasie ośmiu wizyt w Polsce było ich aż 16 i za każdym razem papież wygłaszał specjalnie przemówienie.

PERŁY PAPIESKIE

- Kiedy poproszono mnie o świadectwo, westchnęłam: przecież papież tyle powiedział. Ale postanowiłam sama w sobie nazwać to, co rzeczywiście jest dla mnie istotne, prawdziwe z jego nauczania. I jest to jedno słowo - perła mojego życia konsekrowanego. To słowo to: "dar" - mówi s. Anna Alberti, franciszkanka misjonarka Maryi, od półtora roku w Bośni i Hercegowinie, a przedtem przez siedem lat na Krymie. - Ten "dar" ma w sobie trzy "perełki" wyczytane sercem w Vita consecrata. Pierwsza to świadomość daru. Życie konsekrowane jest darem danym mi, aby "tak jak Jezus oddać się na służbę Bogu i braciom" (VC 1). Jeśli mam naprawdę świadomość daru, to przyjmuję go, pielęgnuję, kocham. Jeśli nie będę go codziennie na nowo przyjmować poprzez głęboki, wierny kontakt z Bogiem, mogę go zagubić.

Druga perełka to dar miłowania Boga. "Osoby, które poświęciły swoje życie Chrystusowi, muszą żyć pragnieniem spotkania Go, aby ostatecznie i na zawsze z Nim przebywać. Stąd pragnienie zatracenia się w blasku tego Ognia miłości, który w nich płonie, a jest nim nie kto inny, tylko Duch Święty" (VC 26). Tak więc "życie konsekrowane odzwierciedla ten blask miłości" (VC 24). Trzecia perełka to dar miłowania człowieka. Papież mówi: "Misyjność jest wpisana w samo serce każdej formy życia konsekrowanego" (VC 25). Dlatego pozostaje moją wielką radością, że jako misjonarka jestem wciąż wśród ludzi i dla ludzi! To jest wielka prawda mojego życia: nie mogę żyć dla siebie samej, bo życie konsekrowane jest darem dla Kościoła (VC 3).

I Jan Paweł II sam pięknie to swoim życiem mi pokazywał! - kończy s. Anna.

Podobnie papieskie przestanie z Vita consecrata uznaje za swój drogowskaz redemptorysta o. Grzegorz Moj z Radia Maryja. - To Jan Paweł II nauczył mnie przeżywania życia konsekrowanego jako coraz prawdziwszego daru miłości, który usposabia do coraz większej służby ubogim i opuszczonym - mówi.

POWRÓT DO ŹRÓDEŁ

Ojciec Włodzimierz Zatorski, mistrz nowicjatu tynieckich benedyktynów, podkreśla powrót Jana Pawła II do źródeł, do duchowości monastycznej. - Dla benedyktynów jest to chyba szczególnie cenne.

- W Vita consecrata papież zwraca uwagę, że podejmowanie przez zakony różnego rodzaju zadań duszpasterskich czy charytatywnych w Kościele jest wtórne wobec budowania pełnej komunii z Bogiem i komunii braterskiej - mówi o. Włodzimierz. - Klasztor to nie koszary, z których zakonnicy wychodzą na misje, ale wspólnota. Wszystkie zadania, które podejmujemy, mają z niej wyrastać. Te słowa papieża są dla mnie bardzo ważne ze względu na nastawienie w ostatnich wiekach Kościoła na zadaniowość. A zadaniowość jest znacznie łatwiejsza, bo bardziej wymierna i uchwytna niż kontemplacyjność - tłumaczy. Docenia też, że nauczanie papieskie o życiu konsekrowanym ma charakter personalny, opiera się na osobowej relacji Boga i człowieka.

PODNOSZENIE NA DUCHU

Ojciec Gabriel Bartoszewski, kapucyn, dyrektor Wydziału Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego Archidiecezji Warszawskiej, zwraca uwagę, że podczas spotkań z członkami instytutów życia konsekrowanego papież nie tylko nauczał, ale przede wszystkim starał się podnosić je na duchu i mobilizować do gorliwszej służby Kościołowi.

- Szczególne były papieskie spotkania podczas wizyt w Polsce - tłumaczy o. Gabriel. Za najważniejsze spośród całego nauczania papieskiego o życiu konsekrowanym uważa wspomniane wyżej adhortacje. - W Vita cansecrata Jan Paweł II podjął na nowo wiele zagadnień. To dzięki temu dokumentowi dziś możemy pracować m.in. nad statutami instytucji dziewic konsekrowanych, pustelników i pustelnic oraz wdów konsekrowanych. Istniały już w starożytności, kiedyś wygasły, a adhortacja niejako je odrodziła i dziś bardzo żywo się rozwijają - tłumaczy.

Obie adhortacje mają dla o. Barto-szewskiego jako zakonnika także znaczenie osobiste. - W pierwszej odczytuję przede wszystkim teologiczne pogłębienie moich ślubów zakonnych, a Vita consecrata jest mi bardzo bliska w całości. Zaglądam do niej nie tylko z racji mojej pracy, ale także dla pogłębienia własnego życia duchowego i poświęcenia się Bogu.

GŁOSZENIE MIŁOŚCI BOGA

Dla wielu zgromadzeń zakonnych istotne jest nie tylko nauczanie Jana Pawła II wprost traktujące o życiu konsekrowanym. - Obok Vita consecrata na nasze życie zakonne i duchowe ogromny wpływ ma także encyklika Dives in Misericordia i całe nauczanie papieża o Bożym Miłosierdziu. Wpisuje się ono w nurt naszej misji i z tej dziatki papieskiego nauczania korzystamy na co dzień - mówi s. M. Elżbieta Siepak ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia w Łagiewnikach. Zauważa, że w powstałych w 1985 r. konstytucjach zgromadzenia jest wiele odwołań do nauczania Jana Pawła II.

- Prowadzone przez łagiewnickie siostry stowarzyszenie Faustinum ma statut zbieżny z Vita consecrata. I choć statut ten został przyjęty przez kard. Franciszka Macharskiego przed ogłoszeniem samej adhortacji, wypełnia jej zapisy w praktyce - dodaje s. Siepak. - Bliskie jest mi szczególnie wskazanie, że dziś osoby konsekrowane i będące poza ich wspólnotami otrzymują od Boga ten sam charyzmat. Dlatego konsekrowani włączają świeckich w swoją duchowość i misję. Z abp. Henrykiem Hoserem SAC rozmawia Radek Molenda

Co powinniśmy wiedzieć o nauczaniu Jana Pawła II o życiu konsekrowanym?

Nauczanie to stanowi podstawę formacji do życia konsekrowanego niemalże od pół wieku. Karol Wojtyła już jako kardynał współredagował soborowy dekret Perfectae caritatis o odnowie życia zakonnego. Przez cały swój pontyfikat dekret ten rozwijał, wprowadzając weń swoje specyficzne spojrzenie i wrażliwość. Jaka ona była, można wyczytać w adhortacji apostolskiej Redemptionis donum o konsekracji zakonnej w świetle tajemnicy odkupienia z 1984 r. Cztery lata później, z okazji Roku Maryjnego, Jan Paweł II skierował do osób konsekrowanych list Litterae encyclicae o potrzebie odnowy świadomości więzi pomiędzy Bogarodzicą a powołaniem osób konsekrowanych w Kościele. Ten sam temat rozwinął w 1997 r., gdy zwracał się do zakonników i zakonnic na Jasnej Górze, a wcześniej, 2 lutego tamtego roku, ustanowił Dzień Życia Konsekrowanego. Z 1996 r. pochodzi wielka adhortacja posynodalna Vita consecrata o życiu konsekrowanym i jego misji w Kościele i w świecie. Do osób konsekrowanych Jan Paweł II zwracał się także przy różnych okazjach w czasie licznych pielgrzymek na całym świecie.

Dlaczego Jan Paweł II okazał się tak dobrym nauczycielem osób konsekrowanych?

Papież mówiąc, że życie konsekrowane jest najbardziej radykalną formą naśladowania Jezusa Chrystusa według rad ewangelicznych, sam tymi radami żył. Przez to "czuł" osoby konsekrowane, miał z nimi wspólny język. Pokazywał życiem, że człowiek jest darem i przez samo swoje istnienie ma być darem dla innych, jak Chrystus jest darem dla człowieka. Ten radykalizm w naśladowaniu Chrystusa to istota życia konsekrowanego; stanowi jego tożsamość. Dopiero po niej przychodzi specyficzny charyzmat i apostolstwo konkretnego zgromadzenia zakonnego.

Jan Paweł II był nie tylko nauczycielem, ale świadkiem życia konsekrowanego. Dlatego na spotkaniach siostry, ojcowie i bracia zakonni lgnęli do niego i go słuchali. Także dlatego, że był mężem modlitwy. Modlił się pracując i pracował modląc się, a tym samym ucieleśniał benedyktyńską zasadę ora et labora. Poza tym Ojciec Święty jako poeta miał tę niezwykłą wyobraźnię i intuicję, która cechowała wielu fundatorów zgromadzeń zakonnych - poetów Ducha Świętego, ludzi - jak on - nieformatowych. Ojciec Święty był ich przyjacielem i przyjacielem świętych, z których zdecydowana większość miała związek z życiem konsekrowanym.

Ksiądz Arcybiskup też jest zakonnikiem - pallotynem. Czy jakaś myśl z nauczania Jana Pawła II towarzyszy jak kitmoth Księdzu Arcybiskupowi?

To słowa, że człowiek jest drogą Kościoła. Nie docenialiśmy tego wymiaru uchwycenia fenomenu człowieka. Ojciec Święty nieustannie nam przypominał, że człowiek jest "ikoną" Chrystusa, dlatego Kościół nie żyje dla siebie, ale dla innych.

Radek Molenda

Tekst pochodzi z Tygodnika
Idziemy, 30 stycznia 2011



Wasze komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu - Twój komentarz może być pierwszy.



Autor

Treść



Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej