Będą pilnować porządku

O Kościelnych Służbach Porządkowych pisze się i mówi zazwyczaj niewiele, jakby na marginesie, że "się sprawdziły" lub "zdały egzamin". A przecież: czy można wyobrazić sobie jakąkolwiek pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski właśnie bez nich? Bez ludzi, co pracują ofiarnie i niestrudzenie i mimo zmęczenia zawsze cierpliwie informują, tłumaczą, pokierują gdzie trzeba oraz zadbają o porządek i spokój? Nie sądzę! Tak bardzo już wrośli, wręcz rozkorzenili się w pejzażu, kolorycie i atmosferze niezwykłych spotkań z Piotrem naszych czasów. Spotkań, na które czekamy i przygotowujemy się pod względem duszpasterskim i organizacyjnym najlepiej, jak tylko potrafimy. Tak będzie również i w Pelplinie, gdzie nad historycznym spotkaniem z Ojcem Świętym opiekę roztoczą służby porządkowe, policyjne i kościelne.

W tym celu biskup ordynariusz Jan Bernard Szlaga powołał Komisję Kościelnych Służb Porządkowych. Przewodniczą jej: ks. Jan Ostrowski - proboszcz z Godziszewa (dekanat skarszewski) i ks. prałat Jerzy Deja - proboszcz ze Starogardu Gdańskiego. Pod ich kierownictwem prace wyraźnie nabierają tempa. Każdego dnia coś się dzieje, wydarza. Odbywają się spotkania i narady robocze. W ich trakcie ustalono, że kościelne służby liczyć mają 1700 osób. A norma - według Komendy Głównej Policji - przewiduje 1 porządkowego na 100-300 pielgrzymów. W Pelplinie zatem będzie ich nieco więcej. Będą także harcerze - 500 dziewcząt i chłopców, z tzw. służb samarytańskich, którzy zaopiekują się osobami starszymi, czy potrzebującymi pomocy. - Należy podkreślić - zauważa ks. Jan Ostrowski - że kościelne służby w znaczący sposób uzupełnią działania policji, której niejako muszą podlegać, gdyż kierownictwo powinno być jedno. Ale będą też wykonywać samodzielne i bardzo odpowiedzialne zadania. Dlatego ich członkiem nie może zostać ktoś przypadkowy, czy niegodny zaufania. Przede wszystkim musi to być osoba pełnoletnia (ukończone 18 lat), ciesząca się nienaganną opinią w środowisku, która czuje życie wspólnoty parafialnej i zdaje sobie sprawę z rangi i historycz- ności wizyty apostolskiej Jana Pawła II w Pelplinie.

Pierwsi porządkowi rozpoczną pracę już w sobotę, 5 czerwca br., około godz. 24.00. Łatwo da się ich zauważyć w tłumie i odróżnić od przybywających pątników. Ubrani będą w czarne spodnie (spódnice), białe koszule (bluzki) z przypiętym identyfikatorem i żółte czapeczki, typu furażerka, z napisem i papieskim logo.

Wszyscy porządkowi zostaną już wcześniej podzieleni na grupy: z nich wyłoni się dowódców, którym przypadną do spełnienia ważne role. Będą musieli dobrze poznać drużynę i miejsce jej działania. Odbyć z podopiecznymi spotkania instruktażowe i próbę generalną w terenie na przełomie kwietnia i maja. Nadzorować i czuwać. Zapewni im się system łączności - nad przebiegiem i sprawnością wykonywanych zadań. A jest ich doprawdy niemało! Kościelne Służby Porządkowe będąm. in.: udzielać pielgrzymom informacji o miejscu celebry, organizować trasy dojścia i dojazdu do Biskupiej Góry i parkingów. Będą sprawować kontrolę nad właściwym zapełnianiem się sektorów, które zostaną oznakowane, będzie w nich woda, toalety.

Wypełnianie pierwszych sektorów zacznie się od godz. 4.00 do 8.00. Przypominamy, że obowiązują zaproszenia. Każdy, kto chce przybyć do Pelplina na spotkanie z Ojcem Świętym będzie nie tylko uczestnikiem ceremonii, ale i ważnym gościem, na którego się czeka i rezerwuje mu miejsce.

W sprawie zaproszeń wierni mogą się zgłaszać do swoich księży proboszczów, a instytucje świeckie do Kurii Diecezjalnej Pelplińskiej. I otrzymająje, jak mówi ks. Jan Ostrowski, w stosownym czasie.

Ale wracajmy do powinności Kościelnych Służb Porządkowych, które mają również czuwać nad bezkolizyjnym zapełnianiem się parkingów dla autobusów i samochodów osobowych. Wokół Pelplina, w odległości od 1 do 2 km, przygotowano aż 17 parkingów o powierzchni od 46 ha (Nowy Dwór) do 6 ha (Hilarowo). Każdy ponumerowany i oznaczony innym kolorem, np. czerwonym, niebieskim, takim jak droga, którą się do niego dojeżdża. Trasy przejazdu i symulację natężenia ruchu opracował prof. dr hab. Ryszard Krystek z Gdańska. Natomiast mapki i oznakowania sporządził dr inż. Kazimierz Jamroz. Te mapki wraz z instrukcją na odwrocie (trasa, numer parkingu, proponowana godzina przyjazdu) otrzymają kierowcy autokarów przewożących pielgrzymów i kierowcy samochodów osobowych. W razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze dopomogąim Kościelne Służby Porządkowe rozstawione już kilkanaście kilometrów przed Pelplinem, na wszystkich skrzyżowaniach.

Porządkowi zatem wraz z funkcjonariuszami policji będą kierować ruchem na drogach oraz na pelplińskim dworcu PKP, gdzie pociągi mają przyjeżdżać wahadłowo, co 15-20 minut. W związku z tym muszą zadbać o bezpieczeństwo pątników na dworcu, a także na przejeździe kolejowym, znajdującym się nie opodal, na drodze prowadzącej z Rudna. Przewiduje się, że właśnie tędy przejdzie ponad 20 tys. osób. Dlatego służby będą zawiadamiać wiernych przez głośniki, że należy jeszcze poczekać 10 minut do otwarcia szlabanów, albo że "piesi już przygotowują się do przejścia przez tory kolejowe" etc.

Kościelne Służby Porządkowe mają do wypełnienia w Pelplinie znacznie więcej zadań i obowiązków, o których nie zdołaliśmy nawet wspomnieć. Tymczasem na roboczo spotykają się w dekanatach i parafiach, by zapoznać się z arkanami pracy i przygotować do próby generalnej na przełomie kwietnia i maja. Wiedzą przecież, że to od nich - w dużej mierze - zależeć będzie w jakiej atmosferze przebiegnie wizyta apostolska Jana Pawła II w Pelplinie.