Zakazałaś mówić do mnie po imieniu - nie rozumiałam dlaczego - bo było ono takie ładne, Nie cieszyło cię żadne moje osiągnięcie... Teraz już wiem, Dlaczego odebrałaś mi dzieciństwo - Nigdy żadnej lalki, misia... Nie traktowałaś mnie jak córki, byłam ci zawsze przeszkodą. Tak bardzo cię kochałam - A ty odebrałaś mi życie - Mamo! Czy mogę jeszcze tak do ciebie powiedzieć? Znam już prawdę - Byłam dzieckiem niechcianym... Przeszkodziłam ci w realizacji twoich marzeń, w których nie było dla mnie miejsca, więc postanowiłaś mnie zabić... Dzisiaj pewnie też byłabym matką - tak jak ty kiedyś mogłaś być - mamo - byłabym taka podobna do ciebie... A jednak różniłoby nas to, Że ja kochałabym moje dziecko... Angelika Bocheńska
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2021 Pomoc Duchowa |