Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Eutanazja czyli morderstwo w majestacie prawa

Rozważania filozofów, etyków i moralistów na temat eutanazji są bardzo ważne, ale doświadczenie lekarzy praktyków może stanowić przyczynek do zwalczania morderstwa w majestacie, jak do tej pory, tylko holenderskiego prawa, jakim jest eutanazja. Niech tylko dwa poniżej opisane przypadki staną się ostrzeżeniem dla prawników i lekarzy przed odbieraniem życia cierpiącym z powodu choroby nieuleczalnie chorym.

Przypadek 1

Pewnej nocy wezwano mnie do Izby Przyjęć w celu zbadania chorego cierpiącego na silne bóle brzucha. Chory skoro tylko mnie zobaczył, mimo bólu uśmiechnął się i rzekł: "Cieszę się, że pan doktór mną się zajmie, ponieważ przed 4 laty pan mnie operował na żołądek i do wczoraj czułem się dobrze". Chory wręczył kartę informacyjną z poprzedniego pobytu w szpitalu. Z przerażeniem stwierdziłem, że podpisane przeze mnie rozpoznanie brzmiało: "Nie- operacyjny rak żołądka z przerzutami do wątroby, trzuski i licznych węzłów chłonnych rozsianych w obrębie jamy brzusznej". Byłem pewien, że popełniłem jakąś straszną pomyłkę. Odszukałem historię choroby sprzed 4 lat. Imię, nazwisko, data urodzenia i adres się zgadzały. W opisie operacji opisałem dokładnie wielkość i usadowienie guza. Wycięcie go nie było możliwe. Pobrałem wycinki i zeszyłem powłoki. Badanie pod mikroskopem wykazało bardzo złośliwą postać raka żołądka. Objawy jakie stwierdziłem u chorego po 4 latach od opisanej wyżej operacji wskazywały na rozlane zapalenie otrzewnej. Wskazania do operacji w trybie pilnym były bezwzględne wobec czego po krótkim przygotowaniu chorego operowałem. Po otwarciu jany brzusznej znalazłem małe przedziurawienie dwunastnicy. Nie było żadnego śladu nowotworu. Po zeszyciu przedziurawienia dwunastnicy, chory w 7 dobie po zabiegu opuścił szpital jako wyleczony.

Przypadek 1

Chora lat 63 była operowana z powodu ciężkiej żółtaczki mechanicznej. Podczas operacji stwierdziłem guz trzustki naciekający wnękę wątroby. W guz została wciągnięta ściana żołądka i dwunastnicy. Liczne, rozsiane w całym brzuchu węzły chłonne wskazywały na to, że proces nowotworowy ma charakter uogólniony. Pobrałem wycinki, usunąłem z jamy brzusznej ponad 5 litrów płynu wysiękowego i powłoki brzucha zeszyłem uznając, że usunięcie nowotworu technicznie jest niemożliwe. Po operacji stan chorej był bardzo ciężki i pogarszał się z dnia na dzień. Na własne życzenie w 6 dobie po operacji, chora została odwieziona do domu. Kiedy ją odwiedziłem po kilku dniach wyglądało, że chora umrze w ciągu najbliższych dni. Tak się jednak nie stało. Chora była pogodzona z myślą o śmierci, w pełni przytomna przyjęła Sakrament Chorych. W trzecim tygodniu po operacji pewnego ranka stwierdziła, że jest głodna, nudności i wymioty ustąpiły, męczące swędzenie skóry ustało. Zjadła z apetytem śniadanie i obiad, następnego dnia ubrała się i wstała z łżóka. Kiedy ją znowu odwiedziłem przyjęła mnie kawą i poczęstowała własnoręcznie upieczonym tortem. Była mi bardzo wdzięczna, nie wiedząc O tym, że poprawa w jej stanie zdrowia nie była moją zasługą. Niestety, po 6 miesiącach nastąpił nawrót choroby nowotworowej i poprawy już nie było. W obu opisanych przypadkach niewątpliwie wystąpiła remisja choroby nowotworowej. Zdarza się bardzo rzadko, ale nie do końca zbadane siły natury mogą zatrzymać postęp choroby nowotworowej. Gdyby opisani chorzy poinformowani o zaawansowaniu procesu nowotworowego, w obawie przed dalszym nasileniem się bólów poprosili o odebranie im życia, to w oparciu o pełne i pewne rozeznanie poparte badaniem mikroskopowym, konsylium lekarskie przychyliłoby się do prośby opisanych wyżej chorych. A tymczasem pierwszy chory może nadal żyje i jest zdrowy. W drugim przypadku, chora jeszcze przez 6 miesięcy cieszyła się życiem, wykonywała prace domowe, załatwiała sprawunki i chodziła do kościoła. Nie cierpiała. Zgoda parlamentu holenderskiego na uśmiercanie ludzi przez lekarza jest hańbą dla zawodu lekaza. Lekarz nie może być katem. Schorowany człowiek będzie oceniał lekarza jako potencjalnego jego zabójcę. Wielokrotnie prosili mnie nieuleczalnie chorzy, by zaprzestać leczenia i pozwolić im umrzeć. Jednakże kiedy zaproponowałem dalsze, inne leczenie z radością wyrażali zgodę i odzyskiwali nadzieję na wyleczenie. Współczesna medycyna może ułatwić godne zakończenie życia na drodze zniesienia bólu i innych dolegliwości, związanych z narastającą niewydolnością chorych narządów. Myśl o tym, że lekarz wstrzykuje śmiertelną truciznę człowiekowi, z którym przed chwilą normalnie rozmawiał, jest przerażająca. Eutanazja jest morderstwem, lekarz nie może być katem!

Prof. dr hab. KONSTANTY TUKAŁŁO Poznań

Wasze komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu - Twój komentarz może być pierwszy.



Autor

Treść

Nowości

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia NMP - dzień 8Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia NMP - dzień 8

św. Mikołajśw. Mikołaj

Modlitwa do św. MikołajaModlitwa do św. Mikołaja

Litania do św. MikołajaLitania do św. Mikołaja

Święty Mikołaj na opakŚwięty Mikołaj na opak

W mieście świętego MikołajaW mieście świętego Mikołaja

Najbardziej popularne

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Poprzednia[ Powrót ]Następna
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2021 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej