Fatimskie orędzie NiepokalanejW 1917 roku w portugalskiej Fatimie świat otrzymał od Matki Bożej, za pośrednictwem trojga pastuszków, orędzie pokoju. W 2000 roku Kongregacja Nauki Wiary ogłosiła treści trzeciej tajemnicy fatimskiej. Sekretarz tej watykańskiej Kongregacji, abp Tarcisio Bertone poinformował wówczas na konferencji prasowej, że siostra Łucja, karmelitanka z klasztoru w Coimbre - jedyna żyjąca wizjonerka z 1917 r. - potwierdziła autentyczność tekstu, który spisała własnoręcznie czterdzieści lat wcześniej.
![]() Prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Joseph Ratzinger oświadczył m.in., że sens owej wizji mistycznej polega na wezwaniu do nawrócenia i zmobilizowania sił do przemiany ku dobremu. Komentując wizję "Biskupa odzianego w Biel" - wchodzącego na stromą górę, wśród martwych ciał i ruin, upadającego od kul broni palnej u stóp wielkiego Krzyża - kard. Ratzinger przywołał cierpienia papieży XX wieku, od Piusa X aż do Jana Pawła II. Przyczyną zwłoki w ujawnieniu treści trzeciej tajemnicy fatimskiej miały być, zdaniem prefekta Kongregacji, nie względy natury dogmatycznej, lecz ostrożność. Co się stało w Cova da Iria?Cova da Iria, dolina odległa o 3 km od portugalskiej wioski Fatima, była w 1917 r. miejscem niezwykłych wydarzeń mistycznych, które nazwano objawieniami fatimskimi. Już rok wcześniej troje dzieci, rodzeństwo Hiacynta i Franciszek Marto oraz ich kuzynka Łucja dos Santos, przeżyło kilka spotkań z Aniołem Pokoju. Franciszek i Hiacynta otrzymali wówczas od posłańca niebios Kielich, a Łucja - Hostię św. W niedzielę 13 maja 1917 r., koło południa, dzieci ujrzały na niebie błyskawicę, po której na skalnym, rozłożystym dębie ukazała się im jaśniejąca Pani. Usłyszały wezwanie do modlitwy o nawrócenie grzeszników i zakończenie trwającej wojny światowej, a także polecenie, aby przychodziły w to samo miejsce trzynastego dnia każdego kolejnego miesiąca.Hiacynta i Franciszek usłyszeli od Maryi 13 czerwca zapowiedź swojej rychłej śmierci, 13 lipca dzieci poznały tajemnicę złożoną z trzech sekretów, miesiąc później zostały podstępnie uwięzione, więc Maryja spotkała się z nimi 19 sierpnia, 13 września na miejsce objawień przybył już tłum ludzi, a 13 października Maryja wyjawiła swoje imię: Matka Boża Różańcowa. W tym dniu wielu ludzi było świadkami "cudu słońca", niespotykanego zjawiska atmosferycznego: Słońce, wirując wokół własnej osi, przemieszczało się szybko na ich oczach w kierunku Ziemi. Kilkanaście lat później 13 października 1930 r. biskup Leirii zezwolił na kult Matki Bożej Różańcowej w miejscu objawień. Tej chwili, zgodnie z zapowiedzią Fatimskiej Pani, nie doczekała ani Hiacynta, która zmarła 20 lutego 1920 r., ani Franciszek - on zmarł rok wcześniej, 4 kwietnia. Łucja, najstarsze dziecko z trojga pastuszków - w roku objawień miała dziesięć lat - w 1921 r. wstąpiła do hiszpańskiego klasztoru sióstr Świętego Ducha. Nie mogła tego uczynić w swojej ojczyźnie, ponieważ w Portugalii działalność zakonów była wówczas zakazana, a władze państwowe toczyły ostrą walkę z Kościołem katolickim, zrywając stosunki ze Stolicą Apostolską. Godzi się pamiętać, że był to czas wyjątkowych napięć i konfliktów: walki masonerii o wpływ na politykę światową, ekspansji bezbożnych ideologii i początków ateistycznego imperium sowieckiego.
Dwa pierwsze sekrety13 lipca 1917 r. Matka Boża przekazała pastuszkom trzy sekrety. Dwa z nich Łucja wyjawiła po dwudziestu pięciu latach, a trzeci został przez nią spisany i przez wiele lat pozostawał utajniony; jego treść poznaliśmy dopiero przed rokiem.Dwa pierwsze zawierały wizję piekła oraz zapowiedź drugiej wojny światowej: "Widzieliście piekło, do którego idą dusze biednych grzeszników. Bóg chce je ratować. Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeśli się stanie to, co wam powiem, wielu zostanie uratowanych przed piekłem i nastanie pokój na świecie. Wojna zbliża się ku końcowi, ale jeśli ludzie nie przestaną obrażać Boga, to w czasie pontyfikatu Piusa XI rozpocznie się druga wojna, gorsza. Kiedy pewnej nocy ujrzycie nieznane światło, wiedzcie, że jest to wielki znak od Boga, że zbliża się kara na świat za liczne jego zbrodnie. Będzie wojna, głód, prześladowanie Kościoła i Ojca Świętego. Aby temu zapobiec przybędę, aby prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu i o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty. Jeżeli moje życzenia zostaną spełnione, Rosja się nawróci i zapanuje pokój. Jeżeli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła. Dobrzy będą męczeni, a Ojciec Święty będzie miał wiele do cierpienia. Różne narody zginą, na koniec moje Niepokalane Śerce zatriumfuje. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci i przez pewien czas zapanuje pokój na świecie. W Portugalii będzie zawsze zachowany dogmat wiary..." Wspomniany znak świetlny, zwiastujący zbliżającą się wojnę światową, okazał się zorzą polarną niespotykanej jasności. Mogli oglądać ją mieszkańcy Europy, Kanady i Ameryki Północnej w nocy z 25 na 26 stycznia 1938 r. Kalendarium aktów poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi
- W 1942 r. Pius XII, nazywany "papieżem fatimskim", poświęcił cały rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu, ustanawiając święto ku Jego czci na 22 sierpnia. Trzecia część tajemnicyPamiętamy jeszcze niedawną peregrynację Figury Fatimskiej Matki Bożej Różańcowej po polskiej ziemi. Wykonał ją portugalski góral Jose Thedim, według wskazówek samej siostry Łucji, na zlecenie biskupa Leirii. Figura ta wędruje po świecie od 13 maja 1947 r. Przywołując w pamięci obrazy z tych wspaniałych dni czerwca 1996 r., kiedy gościliśmy Fatimską Panią w archidiecezji poznańskiej, przypomnijmy sobie również treść trzeciego sekretu, który poznaliśmy przed blisko rokiem:"Piszę w duchu posłuszeństwa Tobie, mój Boże, który mi to nakazujesz poprzez Jego Ekscelencję Czcigodnego Biskupa Leirii i Twoją i moją Najświętszą Matkę. Po dwóch częściach, które już przedstawiłam, zobaczyliśmy po lewej stronie Naszej Pani nieco wyżej Anioła trzymającego w lewej ręce ognisty miecz; iskrząc się wyrzucał języki ognia, które zdawało się, że podpalą świat; ale gasły one w zetknięciu z blaskiem, jaki promieniował z prawej ręki Naszej Pani w jego kierunku; Anioł wskazując prawą ręką ziemię, powiedział mocnym głosem: Pokuta, Pokuta, Pokuta! I zobaczyliśmy w nieogarnionym świetle, którym jest Bóg: "coś podobnego do tego, jak widzi się osoby w zwierciadle, kiedy przechodzą przed nim" Biskupa odzianego w Biel "mieliśmy przeczucie, że to jest Ojciec Święty". Wielu innych biskupów, kapłanów, zakonników i zakonnic wchodzących na stromą górę, na której szczycie znajdował się wielki Krzyż zbity z nieociosanych belek jąk gdyby z drzewa korkowego pokrytego korą: Ojciec Święty, zanim tam dotarł, przeszedł przez wielkie miasto w połowie zrujnowane i na poły drżący, chwiejnym krokiem, udręczony bólem i cierpieniem, szedł modląc się za dusze martwych ludzi, których ciała napotykał na swojej drodze; doszedłszy do szczytu góry, klęcząc u stóp wielkiego Krzyża, został zabity przez grupę żołnierzy, którzy kilka razy ugodzili go pociskami z broni palnej i strzałami z łuku i w ten sam sposób zginęli jeden po drugim inni biskupi, kapłani, zakonnicy i zakonnice oraz wiele osób świeckich, mężczyzn i kobiet różnych klas i pozycji. Pod dwoma ramionami Krzyża były dwa Anioły, każdy trzymający w ręku konewkę z kryształu, do których zbierali krew Męczenników i nią skrapiali dusze zbliżające się do Boga". MICHAŁ GRYCZYŃSKI
Ostatnia aktualizacja: 13.05.2023
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |