Czekając na dzieckoNajwiększe pragnienie - dziecko, na które czekają od pięciu lat - wciąż się nie spełnia. Katarzyna i Tomasz założyli w Warszawie Duszpasterstwo Niepłodnych Małżeństw. Jest to pierwsza tego rodzaju inicjatywa w Polsce.- Nigdy byśmy się nie spodziewali, że w małżeństwie będziemy mieć takie problemy - mówi Katarzyna. Poznali się w Ruchu Światło-Zycie, przygotowując w ramach diakonii życia inicjatywy na rzecz obrony nienarodzonych dzieci. Tomasz skończył Instytut Studiów nad Rodziną. Katarzyna jeszcze przed ślubem nauczyła się metod naturalnego planowania rodziny. Kiedy okazało się, że oczekiwane dziecko nie pojawia się, odwiedzili dwie kliniki leczenia niepłodności. - Te placówki pomoc wpisaną mają tylko w nazwę. Szybko zaproponowano nam inseminację albo in vitro. Dla nas było oczywiste, że nie mamy czego tam szukać - opowiada Katarzyna. Na początku było niedowierzanie, potem bunt, żal, złość. Pretensje do Pana Boga i kłótnia z Nim. - Poczuliśmy się, jakby Bóg nas oszukał - nie ukrywa Tomasz. - To trudne chwile, kiedy patrzy się na inne rodziny, z pięciorgiem, sześciorgiem dzieci - mówi Tomasz. - A wiadomo, że w przypadku kobiety ważny jest też zegar biologiczny. Potem przychodzi wyciszenie. Na pewno nie ma pogodzenia się. - Widok kobiety w ciąży jest dla mnie trudny do zniesienia. Nie z zawiści i zazdrości ludzkiej. To przykry moment, przypominający o trudnym czekaniu. Może więc nie trzeba się godzić, tylko ciągle szukać drogi - zauważa Katarzyna. Ciągle modlili się o dziecko. Także za pośrednictwem św. Dominika Savio, którego wizerunek mają w domu. - Kiedy wokół działa wiele różnego rodzaju duszpasterstw, także dla rodzin z dziećmi, my czuliśmy się jak dinozaury - wspomina Tomek. Poszli do znajomego księdza w parafii Matki Bożej z Lourdes przy ul. Szwedzkiej. Poprosili, żeby odprawił Mszę św., a potem kolejne w intencji małżeństw, które nie mogą mieć dzieci. Ksiądz Tomasz Nowaczek zaproponował: Msze mogłyby być cyklicznie". W drugą niedzielę miesiąca o godz. 15 kościół wypełniał się do ostatniego miejsca. Przychodzą też rodziny z dziećmi, które modlą się za osoby oczekujące potomstwa. Po Mszach zaczęło zostawać około dziesięciu par na wspólnym spotkaniu. Tak przed rokiem zawiązało się Duszpasterstwo Małżeństw Niepłodnych. Zapraszano gości. Był ks. Piotr Kieniewicz, etyk, Zofia Dłutek, dyrektor Ośrodka Adopcyjnego, ks. Michał Kozak organizujący rekolekcje dla niepłodnych małżeństw, rodzice adopcyjni. Małżeństwa mające problem z płodnością dzieliły się między sobą doświadczeniami na temat leczenia. Zorganizowali wspólnie pielgrzymkę do Góry Kalwarii, do grobu bł. o. Stanisława Papczyńskiego, sławnego z opieki nad modlącymi się o dziecko. - Spotykamy się też prywatnie, mamy wyjazdy i ogniska. Ksiądz proboszcz z rozmachem przygotował już propozycję letniego wyjazdu kajakowego - mówi Tomasz. Na spotkania przychodzą pary z kilku-, czasem kilkunastoletnim stażem małżeńskim. Z nadzieją na poczęcie dziecka, ale przede wszystkim na rozpoznanie małżeńskiej drogi. Może trzeba podjąć dalsze leczenie, może rozważyć adopcję, a może umocnić się w oczekiwaniu. - Trzeba wierzyć, że wszystko, czego doświadczamy, ma sens. Bóg w określonym celu dał nam taki czas. Trzeba go wypełnić modlitwą i nie zamykać się w swoich problemach - mówi Katarzyna. Obydwoje z mężem, jeszcze zanim zainicjowali duszpasterstwo, zaczęli prowadzić portal: www.adonai.pl. Tomasz moderuje stronę, zamieszcza przedruki artykułów. Katarzyna odpowiada na pytania młodych ludzi o miłości, małżeństwie. Na portalu założony jest też kącik dla samotnych, poszukujących drugiej osoby. - W ten sposób poznało się już 30 małżeństw - mówi Katarzyna. Znaków od Pana Boga mają wokół siebie dużo. - Jest kapłan, który czuwa nad duszpasterstwem, i siostra Kazimiera, która się z nami modli - wymienia Tomasz. Przed dwoma dniami ks. Tomasz Nowaczek odnalazł w podziemiach kościoła figurę Chrystusa. Pomyśleli, że będzie peregrynować w ich domach. - Przyjeżdżamy obejrzeć, a tu ponad metrowa postać. Będzie więc stała w czasie naszych Mszy św. przy ołtarzu - planuje Tomasz. Z Katarzyną chcieliby, aby podobne duszpasterstwa powstały w innych diecezjach. Pomysłem zainteresowały się już Siedlce. Napisały pary z Krakowa i Łodzi, które tak jak Katarzyna i Tomasz też z nadzieją czekają na dziecko. Wierzą, że nadzieja zawieść nie może. Irena Świerdzewska
Tekst pochodzi z Tygodnika
(Duszpasterstwo Małżeństw Pragnących Potomstwa)
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2021 Pomoc Duchowa |