Sens miłościW jednym z miejskich parków z dala od zgiełku ulic na jednej z ławek siedziała zakochana para. Młodzi delikatnie trzymali swoje dłonie i patrzyli sobie głęboko w oczy nic przy tym nie mówiąc. Chłopak tulił czule dłonie dziewczyny i spoglądał na jej rozpromienione policzki. W tym samym parku bawił się mały chłopiec, zbierał kasztany ponieważ była już jesień. Na chwilę przerwał swoją zabawę i zaczął się przyglądać młodym siedzącym na ławce. Nie mógł zrozumieć, że siedzą tak bez ruchu i patrzą na siebie, nic przy tym nie mówiąc. Przecież to nudne - pomyślał chłopczyk i zaczął dalej zbierać kasztany. Kiedy jednak wrócił do domu, zapytał ojca:- Tato, dziś w parku spotkałem chłopaka i dziewczynę, którzy siedzieli na ławce, trzymali się za ręce i nic nie mówili, tylko patrzyli na siebie. Przecież to dziwne. Jak tak można siedzieć? Ja bym się nudził. Ojciec zrozumiał, że synek mówi o zakochanych. Popatrzył na niego i rzekł: - Widzisz, synku, to nie jest takie dziwne i nudne, jak ci się wydaje. Albowiem, gdy się kogoś kocha, wszystko dookoła nabiera głębszego sensu.
Marcin Melon
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |