Bajka o królestwie dobrej rady

Wszyscy byli tam zadowoleni mieszkając u boku wspaniałego króla Mirmira. Król ten miał pięknego syna o imieniu Mirmar i średniego synka o imieniu Marmar i jeszcze jednego synka.

Radusiamira i złotego najstarszego Miromaradusia. Byli oni wszyscy szczęśliwi aż pewnego dnia w królestwie zapanował mrok. Ciemność pospolita bez światła niczego nie widać było. Głowił się król niesłychanie "Co to będzie kiedy słońce nie wstanie...". Synowie więc dzielnie główkowali myśląc jak zaradzić temu by słońce wróciło na ziemię. Razu pewnego jeden z nich z nich wpadł na pomysł taki-wziął i ogień rozpalił krzesiwem. Lecz to chwilę trwało i na nic się zdało. Drugi się głowił wielce - cóż poradzić mam na to - wziął i zamiast krzesiwem zaczął ogień różdżką magiczną przywoływać. Cóż nic nie wyszło z tego. Trzeci samotnik zebrał siły i chybcikiem szybciutko zebrał chrust i zapalił ognisko. To wszystko tylko chwilę trwało. Ten ostatni najmniejszy główkował najwięcej i powiedział do swych braci tak "Mam inny sposób na to by słońce stanęło znów na horyzoncie. Chwytając się za ręce trzymajmy się mocno bo w jedności siła. Zaraz cud się stanie". Rzecz oczywista tak w sile rąk wszystkich co kochają i sercem siebie darzą wzięli się za ręce i siłą mocy serca rozbłysło światło na niebie. Król się cieszył ogromnie i wdzięczy swym ukochanym obcałował ich i przytulił. Podziękował im za to i wszyscy byli szczęśliwi. Ot i koniec bajki.

Małgorzata Mazuga

Wasze komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu - Twój komentarz może być pierwszy.

Autor Treść

Nowości św. Ekspedyt Modlitwa do św. Ekspedyta Litania do św. Ekspedyta św. Elfeg św. Leon IX Urodziny jeżyka Jasia

Najbardziej popularne Modlitwa o Cud Tajemnica Szczęścia Modlitwy do św. Rity Litania do św. Józefa Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi Godzina Łaski 2023

Poprzedni

[ Powrót ]

Następny