Ofiaruję Tobie, Panie mój...
Ofiaruję Tobie,
Panie mój....
Całą siebie, taką jaką jestem:
ze wszystkimi moimi myślami,
słowami, czynami,
ze wszystkimi uczuciami,
pragnieniami, talentami -
Twoje są, jako i ja Twoja jestem,
bo z Twojej woli istnieję
i wszystko, czym mnie obdarowałeś
od Ciebie pochodzi,
Twoim jest i do Ciebie powróci!
Niczego dla siebie
nie pragnę zatrzymać,
a jeśli jednak takie
miałabym pragnienie -
tym bardziej i ochoczo
oddaję Tobie,
bo tylko w Tobie jest życie,
w Tobie uświęcenie,
w Tobie ocalenie!
Ofiaruję Tobie, Panie mój...
To, co we mnie jest takie
niedoskonałe -
przez nikogo niechciane,
niepożądane, wręcz unikane!
Wiem, że Ty Jeden
pragniesz mnie całej -
z moimi słabościami,
grzechami i wadami;
Bez mrugnięcia okiem
- bierzesz wszystko,
bo nie jest dla Ciebie
ważne ludzkie osądzanie!
Więc, ja w pokorze przed
Tobą staję i z wdzięcznością
się Tobie oddaję :
taką grzeszną i świętą,
zwyczajną, bo do bólu
prawdziwą -
czasem płaczącą,
a czasem uśmiechniętą,
trochę chimerną,
a jednak przez Serce
Twoje umiłowaną,
przez Ciebie wybraną!
Ofiaruję Tobie, Panie mój...
To, co dla mnie najcenniejsze:
mój skarb, moją perłę:
miłość moją i serce moje -
wszystkie jego zranienia,
cierpienia, trudy i znoje,
a także radości, uśmiechy,
pocałunki, uściski, westchnienia
i ukryte, gdzieś na
dnie duszy marzenia!
Całe serce oddaję Tobie
- nic nie zostawiam dla siebie -
bo wiem, że ono tylko Ciebie
pragnie i Ciebie szuka:
Boga - Miłości - Życia!
Więc, proszę, nie zwlekaj
i wyjdź już z ukrycia!
Ukaż mi Swoją twarz i daj
mi usłyszeć Swój głos!
Królem bądź mi, o Panie!
Niech moje serce
Twoim Ogrodem Miłości
się stanie!
Namiotem Spotkania!
Amen!
Calineczka :)

|