Powiem to z uśmiechem
Będę wędrował ulicami,
pogwizdując sobie,
aż inni nie powiedzą:
jest szalony!
Zatrzymam się przede wszystkim
na przedmieściach,
by pobawić się z dziećmi.
Potem zostawię kwiatek
w każdym oknie biedaków,
pozdrowię też każdą osobę
napotkaną po drodze,
kłaniając się aż do ziemi.
A potem moimi rękoma
rozdzwonię wielokrotnie
dzwony wieży,
dopóki nie poczuję
się wyczerpany.
I zapytam wszystkich:
"widzieliście Pana?"
Ale zapytam o to w milczeniu
i jedynie uśmiechem.
Davide Maria Turoldo

|