O zapachu piernika
"(...) Ale zacznę o pierniku toruńskim" - napisał w liście do przyjaciela Fryderyk Chopin. A kiedy wymieni! już wszystkie najpiękniejsze miejsca Torunia, zakończył: "To jednak nie przechodzi pierników, oj pierników (...)". Toruńskie pierniki to wspomnienie pobytu w tym mieście, smak z dzieciństwa, ale przede wszystkim symbol zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. - Zapach pieczonego piernika mojej babci to jedno z najwcześniejszych wspomnień, potem zastąpiły go te kupione, bo ja już takich zdolności nie mam, ale tradycja została. Na choince zawsze musi dyndać kilka piernikowych ciastek - wspomina Ania z Torunia. A Toruń pachnie piernikami, które oprócz Kopernika i starówki, stały się symbolem miasta. A skąd wzięły się pierniki? - Swą nazwę wzięły od ostrej przyprawy korzennej, zwanej "pierną", dodawanej do ciasta - tłumaczy Agnieszka Pietrzak, rzecznik prasowy prezydenta Torunia. - Historia milczy jednak, kto wymyślił piernik o tym kształcie i dlaczego ma on tę nazwę, istnieje jednak wiele pięknych legend! Według jednej z nich, piernik był dziełem młodego skromnego czeladnika, który po to, by zdobyć serce ukochanej Katarzyny i uznanie jej ojca, piekarskiego mistrza, opracował nowy przepis. - Obecnie jedynym bezpośrednim spadkobiercą i kontynuatorem wielkiej toruńskiej tradycji piernikarskiej jest Fabryka Cukiernicza "Kopernik" S.A., założona w 1760 r. przez Jana Weesego - opowiada Agnieszka Pietrzak - a nasze pierniki znane są we wszystkich krajach Unii Europejskiej, Kanadzie, USA, Kuwejcie, Izraelu, a nawet Japonii. Do historii przeszedł piernik wypieczony w 1778 r. dla carycy Katarzyny, który miał ok. 2 metrów długości i był gruby na 30 cm! W Toruniu wszystko kręci się wokół piernika - są figurki z piernika, serca piernikowe, pierniki nadziewane i przekładane, powstało nawet Piernikowe Miasteczko i Muzeum Piernika - wylicza pani Agnieszka. - Od kilku lat w Muzeum Okręgowym w Toruniu obchodzimy specjalne święto Katarzynek, czyli najsłynniejszych toruńskich pierniczków, o kształcie "chmurki", a na Rynku Staromiejskim w 2003 r. zainicjowano Piernikową Aleję Gwiazd. Wszystko zawiera się zaś w jednym przysłowiu: dla Torunia tym jest piernik, czym dla statku dobry sternik!
Marta Troszczyńska
Tekst pochodzi z Tygodnika Idziemy, 13 grudnia 2009
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |