Jak zabezpieczyć i obronić przed złem moją rodzinę?Słuchałam w naszej parafii księdza rekolekcji, za które z serca dziękuję, szczególnie za pojednanie nas z naszymi rodzicami. Ksiądz modlił się o uzdrowienie, uwolnienie od niebezpieczeństw niszczących dzieci i małżeństwa. Jak się przed nimi zabezpieczyć, obronić przed złem?
Nie lękajcie sięCo nas broni przed złem? Obecność Boga, miłość Boga do nas, wsparcie wszechmogącego oręża Bożego, Jego aniołów, Jego święte imiona, Jego miłość i miłosierdzie, męka, śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa. Miejscem najistotniejszego uzdrowienia i zabezpieczenia w walce z pokusami są sakramenty święte z Eucharystią i sakramentem pojednania na czele. Nieprzecenione znaczenie w duchowej walce ma siła Słowa Bożego. Klasyczną broń duchową chrześcijan stanowią poza tym: modlitwa i adoracja, ofiara, post, otrzymane błogosławieństwa, jałmużna. Szczególną siłę przypisuje się modlitwie uwielbienia. Wierzący docenia wartość modlitwy wytrwałej np. różańca, opiekę aniołów, wsparcie Matki Bożej. Kościół stosuje tak pokorne i niepozorne środki jak medalik czy woda święcona. Uznaje wartość świętych rzeczy, miejsc i czasów świętych np. rekolekcji, odpustów i uroczystości.Aby nie weszło do naszej rodziny zło, potrzeba aby wszystkie wymiary jej życia były wypełnione Bogiem. W duchowej walce nie ma próżni: albo coś należy do Boga, albo do szatana. Wszyscy spowiednicy wskazują vyęc na potrzebę trwania w lasce uświęcającej, zaś w sytuacji grzechu ciężkiego, jak najszybszy powrót do tej łaski przez sakrament pojednania. Rezygnacja ze stanu łaski uświęcającej stanowi wielkie osłabienie siebie i swojej rodziny. Stąd też święci mówili, że największym nieszczęściem, jakie może nas spotkać, nie jest choroba czy więzienie, ale grzech ciężki. Walka duchowa nie polega jedynie na konfrontacji ze złem, ale też na szukaniu dobra w sobie i wokół siebie, na rozwijaniu w sobie cnót boskich i kardynalnych i Bożej wiedzy. W praktyce życia jednak głównie osobista modlitwa pokazuje i decyduje, na ile owocnie skorzystamy z innych Bożych lekarstw i z pomocy Bożej. Jeśli rodzina trwa w łasce uświęcającej, jest napełniona modlitwą nie należy się bać. Trzeba czuwać i modlić się. Wspominajmy Jana Pawła II, który tak kochał słowa Pisma: Nie lękajcie się. ks. Marek Kruszewski
Tekst pochodzi z Tygodnika
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2025 Pomoc Duchowa |