Mocne wypowiedzi księży w internecieCzy jakikolwiek ksiądz powinien wypowiadać się tak "wyraziście", jak to robią obecnie niektórzy księża w internecie. Co Ksiądz myśli o wypowiedzi księży...Mocno powiedziane Dalej w liście występują konkretne nazwiska i wypowiedzi. Pozwolę jednak sobie nie polemizować publicznie z moimi braćmi w kapłaństwie, moimi także kolegami. Po pierwsze - mogę to zrobić osobiście, prywatnie. Nie potrzebuję dostarczać "uciechy" wszystkim postronnym. Po drugie - uważam, że polemika zawęża moje widzenie rzeczy. Polemizując, myślę zbyt ciasno. Wolę odnieść się więc do zasad. Odpowiem na pytanie: czy chrześcijanin powinien wypowiadać się "wyraziście"? Powinien. Ba, może wypowiadać się nawet z nienawiścią. Dziełem Boga są również uczucia, wszystkie uczucia. Także nienawiść, która ma być naszą reakcją na nasz grzech, niszczące nas zło. Chrześcijanin jako człowiek nie ma być tylko dobrotliwy. Powinien być "zimny albo gorący". Pismo Święte pokazuje, że człowiek ma być łagodny, ale jednocześnie silny i zdecydowany w walce ze złem. Szlachetny i mocny. Biblijna nienawiść, tak jak zazdrość, jest pewnym aspektem miłości. Prawdziwa miłość nie znosi przecież letniości i krzywdy. Nie wolno jednak mylić nienawiści do człowieka z nienawiścią do zła. Jeśli więc jakiś ksiądz czy chrześcijanin wypowiada się z nienawiścią do konkretnego grzechu, ale z miłością do grzesznika, Wtedy wszystko jest w porządku. Jeśli jednak widać ewidentną niechęć do konkretnej osoby - czy osób - będzie to zwycięstwo diabła. Zamiast nienawiści do grzechu pocho dzącego od diabła zostanie znienawidzony człowiek stworzony i kochany przez Boga. Charakterystyczne dla ataku na człowieka - a nie na grzech - będą najgorsze epitety. Bezpośrednie czy pośrednie używanie tego rodzaju złośliwej narracji dyskredytuje mnie jako mówcę. Ujawnia głęboką autoagresję. Pokazuje, że nienawidzę siebie samego w innych. Z takim stanem psychiki lepiej jest mi zamilknąć. W sytuacji wątpliwej lepiej powiedzieć mniej, niż za dużo. Pismo Święte zachwala powściągliwość języka jako wyraz pobożności. Człowiek wierzący Bogu uznaje, że tylko Bóg jest od sądzenia. Sąd ludzki jest zawsze kaleki albo krzywy. Stąd lepiej jest - w sytuacji wątpliwości, czy atakuję zło, czy człowieka - powiedzieć mniej, niż więcej. Wiele razy nie umieściłem na stronie napisanych już słów. Czułem bowiem, że nie mam miłości do ludzi reprezentujących daną przypadłość. Natomiast pozwalam sobie na mocniejsze słowa, kiedy wiem, że nie zgadzam się z danym człowiekiem, ale wewnętrznie go szanuję i cenię. Kto ma dobrą wolę, ten - sądzę - to przyjmie. ks. Marek Kruszewski
Tekst pochodzi z Tygodnika
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |