ks. Marian Sobczyk(1998 - 1951)W godzinach wieczornych, w szpitalu w Pruszkowie zmarł ks. Marian Sobczyk (ur. 1928 w Studziannej, w diecezji sandomierskiej), rekolekcjonista, misjonarz w Rwandzie 1973-94, delegat prowincjała w Rwandzie 1973-76, ojciec duchowny Seminarium w Ołtarzewie.Po powrocie do Polski został na krótko mianowany kapelanem sióstr na Wilczej w Warszawie, a po kilku miesiącach przeniesiony 15 września 1993 do Ołtarzewa jako ojciec duchowny kleryków. Podejmował odtąd różne serie rekolekcji dla księży i sióstr zakonnych. Ksiądz Marian zmagał się z cukrzycą i chorobą Parkinsona. Mimo to miał jeszcze wiele sił, planów i chęci. Tymczasem zmarł 22 maja 1998 ok. 19.00 w szpitalu w Pruszkowie. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 27 maja w Ołtarzewie. Koncelebrowanej mszy przewodniczył i homilię wygłosił ks. prowincjał Czesław Parzyszek. Po niej odczytano list generała stowarzyszenia, a słowa pożegnania wygłosił ks. Stanisław Filipek, superior z Rwandy, ks. Zbigniew Starczewski, prokurator federacji filipinów i ks. Henryk Hoser, superior z Francji. W uroczystościach uczestniczyło ponad 120 kapłanów zakonnych i diecezjalnych, liczne delegacje sióstr zakonnych, delegacje ze Studziannej i Poznania wraz ze swoimi duszpasterzami. Ks. Marian został pochowany w drugiej kwaterze pallotyńskiej na cmentarzu w Ołtarzewie. Zawsze żył misjami i chciał tam nadal wracać po ostatniej wojnie domowej, ale zdrowie mu na to już nie pozwoliło. Wiele pytał o rozwój misji i prac Stowarzyszenia. Był współzałożycielem "Z Kraju Tysiąca Wzgórz", biuletynu polskich misjonarzy pracujących w Rwandzie. Kochał kapłaństwo i szanował każde powołanie. Wygłosił niejedną konferencję o kapłaństwie, osadzoną na głębokich fundamentach wiary. Pozostał wierny przyrzeczeniom złożonym w Stowarzyszeniu. Gdziekolwiek był, zawsze w duchu charyzmatu Założyciela włączał się w życie wspólnot apostolskich. Był bardzo ceniony za pracowitość, kompetencje i dobrą organizację pracy. Solidnie przygotowywał kazania i nauki rekolekcyjne. "Przez kilka ostatnich lat dzielił się swoim doświadczeniem i głębią życia duchowego z alumnami ołtarzewskiego Seminarium, służąc im poprzez funkcję ojca duchownego. Ojciec Marian pozostanie w naszej pamięci jako pełen pokoju i radości świadek Bożej Ewangelii. Niech Pan Bóg wynagrodzi jego apostolski wysiłek pełnią uczestnictwa w chwale świętych" (z Kroniki ołtarzewskiej). Oprac. ks. Stanisław Tylus SAC
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2025 Pomoc Duchowa |