Owoc wiaryZastanawiając się nad ogłoszonym przez papieża Benedykta XVI Rokiem Wiary warto sobie postawić pytanie o najprostszą konsekwencję wiary. A właściwie o najważniejszą konsekwencję wiary, jaką jest miłość i miłosierdzie. Jeśli przeżycie Roku Wiary ma być pełne, to tę najprostszą konsekwencję wiary musimy zobaczyć przed sobą.ŚWIADECTWO MIŁOSIERDZIADo takiego sposobu myślenia o nadchodzącym Roku Wiary zaprasza nas także papież Benedykt XVI, który w Liście apostolskim Porta fidei wprost pisze:Rok wiary będzie również dobrą okazją do wzmocnienia świadectwa miłosierdzia. Przypomina nam św. Paweł: Trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy. z nich zaś największa jest miłość (1 Kor 13, 13). Wiara bez miłości nie przynosi owocu, a miłość bez wiary byłaby uczuciem nieustannie na łasce i niełasce wątpliwości. Wiara i miłość potrzebują siebie nawzajem, tak że jedna pozwala drugiej, by mogła się zrealizować. Niemało chrześcijan rzeczywiście poświęca swoje życie z miłością samotnym, znajdującym się na marginesie lub wykluczonym, jako tym, do których trzeba pójść jako pierwszych i najważniejszych, których trzeba wesprzeć, ponieważ właśnie w nich odzwierciedla się oblicze samego Chrystusa. Dzięki wierze możemy rozpoznać w tych, którzy proszą o naszą miłość oblicze zmartwychwstałego Pana (PF 14). Papieskie nauczanie podprowadza nas jeszcze dalej. Benedykt XVI nie chce tylko przypomnieć nam, że miłość i miłosierdzie są najprostszą konsekwencją wiary, ale zachęca nas do wzmocnienia świadectwa wiary. Wiary nie można przeżywać inaczej i konsekwentniej niż właśnie poprzez miłość. Nie jest ona przecież tylko zbiorem zasad, których należy przestrzegać. Wiara nie jest także tylko jakimś systemem etycznym. I co jeszcze ważne - wiara nie jest jakimś systemem kultycznym. Ona jest konsekwencją spotkania człowieka z żyjącym Jezusem w Jego Kościele. Z tego spotkania nie można odejść jak z jakiejś wycieczki czy przelotnej przygody. Spotkanie z żywym Jezusem, jeśli będzie prawdziwą wiarą, tak radykalnie zmieni nasze życie, że od tego momentu jedynym pragnieniem, sensem i celem życia będzie miłość do Zbawiciela. A ta przejawia się miłością i miłosierdziem względem bliźniego: Wszystko co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili (Mt 25, 40). Ten sam sposób rozumowania przypomina nam także św. Jakub: Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy [sama] wiara zdoła go zbawić? Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, a ktoś z was powie im: "Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta!" - a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała - to na co się to przyda? Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie. Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi - wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków (Jk 2, 14-18). BOGA POZNAJĘ PRZEZ MIŁOŚĆAutor 1 Listu św. Jana sprawę miłości i poznania Boga ustawia jednoznacznie: Każdy, kto miłuje narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje nie zna Boga, bo Bóg jest miłością (1 J 4, 7-8). Jeśli wiarę będziemy rozumieli jako formę poczęcia się w Bogu na nowo jako nowy człowiek, to nie możemy żyć inaczej wiarą jak właśnie poprzez miłość.Dlatego właśnie miłość i miłosierdzie odgrywają tak ogromną rolę w dziele wiary. Miłosierdzie względem bliźniego będzie nie tylko aktem miłości wobec Boga, ale będzie także potwierdzeniem prawdziwości poznania Boga. Owe wzajemne powiązanie wiary, poznania i miłosierdzia niezwykle precyzyjnie opisuje Jan Paweł II w encyklice o miłosierdziu Bożym: Uwierzyć w Syna ukrzyżowanego, to znaczy "zobaczyć Ojca", to znaczy uwierzyć, że w świecie jest obecna miłość i że ta miłość jest potężniejsza od jakiegokolwiek zła, w które uwikłany jest człowiek, ludzkość, świat. Uwierzyć zaś w tę miłość znaczy "uwierzyć w miłosierdzie" (DiM 7). BĄDŹCIE MIŁOSIERNI JAK OJCIEC WASZ JEST MIŁOSIERNYWiara będąc także pokornym pełnieniem woli Bożej domaga się od nas decyzji naśladowania Jezusa w Jego miłosierdziu. Miłosierdzie Boże zostało najpełniej objawione w Jezusie Chrystusie po to, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nich umarł i zmartwychwstał.Wezwanie do miłosierdzia ma swoje szczególne miejsce w nauczaniu kościelnym od samego początku. W formie katechizmowej przybrało to postać uczynków miłosiernych. "Uczynkami miłosierdzia są dzieła miłości, przez które przychodzimy z pomocą naszemu bliźniemu w potrzebach jego ciała i duszy" (KKK 2447). Kościół rozróżnił dwie grupy uczynków miłosiernych: co do duszy i co do ciała. W kontekście Roku Wiary i pytania o miłosierdzie jako konsekwencję wiary warto przypomnieć, że czyniąc uczynki miłosierne wyrażamy w ten sposób doskonale nasza wiarę: Uczynki miłosierdzia względem duszy: Grzeszących upominać, nieumiejętnych pouczać, wątpiącym dobrze radzić, strapionych pocieszać, krzywdy cierpliwie znosić, urazy chętnie darować, modlić się za żywych i umarłych. Uczynki miłosierdzia względem ciała: Głodnych nakarmić, spragnionych napoić, nagich przyodziać, podróżnych w domu przyjąć, więźniów pocieszać, chorych nawiedzać, umarłych pogrzebać. Często towarzyszy nam taki nieuświadomiony proces, który prowadzi do totemizacji wiary. Spoglądamy na nią w sposób troszkę magiczny próbując podejmować różne ziemskie wysiłki, aby Bogu się przypodobać. Czasami podejmujemy nawet różnego rodzaju praktyki, ale niestety zapominany, że najważniejsza jest w tym miłość. Miłość, która przejawi się miłosierdziem względem bliźniego: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary (Mt 9, 13). BŁOGOSŁAWIENI MIŁOSIERNI ALBOWIEM ONI MIŁOSIERDZIA DOSTĄPIĄNa koniec jeszcze to jedno wyjaśnienie. Miłosierdzie jest tym absolutnym znakiem dostąpienia miłosierdzia od Boga. Kiedy uwierzyłeś Bogu i dostąpiłeś miłosierdzia, nie możesz żyć dalej inaczej, jak tylko z życia swego czyniąc wielkie świadectwo o Bogu miłosiernym. W akcie wiary każdy z nas dostąpił bezgranicznego miłosierdzia ze strony Boga. Niczym sobie na jego miłosierdzie nie zasłużyliśmy. A skoro tak, to od momentu wiary żyć musimy miłością i miłosierdziem. W taki sposób będziemy prawdziwie błogosławionymi.ks. Adrian Put Tekst pochodzi z pisma
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |