Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Niewierzący chrześcijanie

- Panie, rozmawialiśmy już o ateistach i niewierzących. Co sądzisz, Boże, o ludziach niewierzących, którzy nawet przyjmują Twoje istnienie, lecz żyją w taki sposób, jak gdyby Ciebie nie było, bezkarnie depcząc Twoje prawa?

- Nie powiedziałbym, że czynią to bezkarnie. Każde przewinienie, każdy grzech mają zawsze negatywne skutki dla tego, który je popełnia oraz dla całego społeczeństwa, którego nieodłączną część stanowi każdy z was. Z pewnością są to dzieci, o które troszczę się najbardziej, ponieważ właśnie za nie jestem najbardziej odpowiedzialny.

Są to zagubione owieczki, których mój Syn i cały Kościół szukają z troską i miłością, tak jak szuka się tego, co zagubione, a najcenniejsze.

Czy pamiętasz przypowieści: o zaginionej owcy, o zagubionej drachmie i o synu marnotrawnym?

- Tak, są wspaniałe! A mimo to niektórzy nie uważają wcale za słuszne, by kochać i pomagać tym, którzy porzucili dobrą drogę i wstąpili na ścieżkę występku i grzechu.

- Posłuchaj: wy, ludzie, jesteście skłonni mierzyć, oceniać innych krótką miarą waszej sprawiedliwości. Moją miarą jest miłosierdzie, przebaczenie bez granic, zawsze i dla wszystkich. Chyba nie czytałeś w Ewangelii św. Łukasza: "W niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia" (Łk 15,7).

- To także nie wydaje mi się sprawiedliwe: jakiś łotr i przestępca ma mieć prawo do lepszego traktowania niż ktoś, kto zawsze zachowywał Twoje przykazania.

-Prawie wszyscy jesteście trochę podobni do Kaina, który był zazdrosny o dobrego brata i zabił go. A ja chcę, by grzesznik nawrócił się i żył. Jezus przybył na świat, by nawracać grzeszników: "Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają" (Mt 9,12).

- Czy więc warto być dobrym, sprawiedliwym i kochać swych bliźnich, skoro później i tak wszyscy otrzymamy jednakową zapłatę?

- Zarówno o nagrodzie, jak i o karze, ja, który jestem nieskończoną sprawiedliwością, sam będę decydował.

"Nie ma pokoju dla bezbożnych - mówi Pan" (Iz 48,22). Natomiast jeśli ktoś żyje godnie, zachowuje moje prawo, ma już nagrodę wielką, której nie można porównać z niczym, prócz tego, co dam mu w życiu wiecznym. "Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie" (Mt 5,12).

Kto ma Boga, ten ma wszystko, zaś gdyby ktoś miał nawet cały świat, ale bez Boga, byłby najuboższym ze śmiertelników, najnieszczęśliwszym wśród ludzi.

- Tak, to prawda; jednak chciałbym Cię jeszcze o coś zapytać: jak to się dzieje, że ludziom złym i nikczemnikom prawie zawsze jest dobrze, natomiast ludziom porządnym i uczciwym wszystko idzie jak po grudzie?

- Postaraj się nie przesadzać: to nie "zawsze" prawda, że złym ludziom wszystko idzie gładko w ich ziemskim życiu, oni także cierpią, przeżywają tragedie, chorują, umierają. Ponieważ jestem sprawiedliwy, nagradzam każdy dobry uczynek.

- Dlaczego więc dobrzy ludzie są tak często wystawiani na próby?

- To stwierdzenie także nie jest całkowicie słuszne. Są dusze tak święte, że potrafią radować się z poświęceń i udręk. Sam mój wielki apostoł święty Paweł wołał: "Pełen jestem pociechy, opływam w radość w każdym ucisku" (2 Kor 7,4).

Nie zapominaj poza tym, że droga krzyżowa została wybrana przez mojego Syna i jest ona najpewniejszym sposobem osiągnięcia nieśmiertelnego życia, nieskończonego szczęścia w królestwie niebieskim. On uczynił z niej nieodzowny warunek dla wszystkich, którzy chcą być Jego uczniami: "Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje" (Mt 16,24).

 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej