Kościół żywy- Chciałbym usłyszeć Twoją opinię na temat Kościoła.- Powstał z miłości do ludzi, z pragnienia, by wszyscy osiągnęli zbawienie, za pomocą środków, jakie dałem: Sakramenty, autorytet, moc interpretowania moich praw i przykazań. - Skąd zatem wzięło się tyle różnych kościołów, często diametralnie różnych? - To jest właśnie najbardziej gorszące i stanowi wielką przeszkodę w rozprzestrzenianiu mojego królestwa pokoju, sprawiedliwości i braterstwa między ludźmi. Ja chciałem jednego, jedynego Kościoła: przekazałem mu całą władzę i nawet stwierdziłem: "I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie" (Mt 16,19). Zapewniłem, że poprzez nieustające działanie Ducha Świętego będę opiekować się nim po wiek wieków, czyniąc go wolnym od wszelkich błędów. - Skąd zatem wzięły się podziały? - Podobnie jak wszystkie podziały, z braku miłości wśród ludzi. Podczas ostatniej wieczerzy mój Syn, zanim wstąpił na Kalwarię, by odkupić grzechy ludzkości i każdemu człowiekowi otworzyć niebo, modlił się tymi słowami: "Ojcze. Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, aby tak jak My stanowili jedno... aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał" (J 17,11 i 21). Módlcie się, aby pod wpływem ruchu ekumenicznego nastąpiła jedność między wszystkimi kościołami, by głosić światu moją obecność i moją miłość oraz pragnienie zbawienia wszystkich ludzi. - Co myślisz o naszym Kościele katolickim w obecnej chwili? - Jak zawsze, tak i teraz, tworzą go święci i grzesznicy, dobrzy i źli; dlatego każdy, kto wierzy naprawdę, powinien czuć się zobowiązany, by bronić prawdy i głosić ją oraz własnym życiem przekazywać posłanie Ewangelii. Każdy prawdziwy chrześcijanin musi być misjonarzem w swoim środowisku. Wielki papież, święty Pius X mówił: "Gdy choć jedna dusza błąka się zagubiona, ponieważ każdy z nas nie uczynił wszystkiego, co możliwe, by zapobiec tak wielkiemu nieszczęściu, stanowi to odpowiedzialność, jakiej nikt nie powinien zanieść przed Boży trybunał". - To nie takie proste... - Pamiętajcie, że z moją pomocą wszystko staje się możliwe. Mojej łaski nigdy nie zabraknie temu, kto naprawdę eh dostąpić zbawienia oraz zbawić innych! - A co powiesz o Papieżu? - Jest moim przedstawicielem, podstawą jedności Kościoła a nawet ludów, wzorem miłości i pokoju w świecie. - Mimo to wielu go krytykuje... - Krytykowali, oczerniali, odrzucili, zdradzili nawet Mojego Syna, a "uczeń nie przewyższa nauczyciela" (Mt 10,24). - Jak oceniasz księży i zakonnice? - To ja ich wezwałem. Są wśród nich święci; bohaterowie a także, ci mniej dobrzy, a nawet tacy, którzy nie zachowują się tak jak przystało ludziom powołanym przez Boga. A jednak nie można osądzać całego duchowieństwa, tylko dlatego, że ktoś zbłądzi i zejdzie z dobrej drogi. Raczej starajcie się im pomagać w każdej potrzebie, módlcie się za nich, by zawsze i wszędzie byli wierni swemu powołaniu. Proście, by Pan zesłał swemu Kościołowi wiele prawdziwych i świętych powołań! - Już obecnie nasz zachodni świat przeżywa głęboki kryzys dotyczący powołań kapłańskich i zakonnych. - To prawda. Rodziny nie chcą mieć dużo dzieci, nowe pokolenia są słabe, nie wiedzą, co to poświęcenie, rezygnacja z czegoś. Są ustawicznie atakowane przez prasę, film, telewizję przedstawiające życie jako prawo do niczym nie ograniczonej wolności, do zaspokojenia wszelkich zachcianek, przez co wielu młodych ludzi odrzuca moje wołanie. Antonio M. Alessi
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |