Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Oburzenie wsi

W 1954 roku dowiadywał się pewien mężczyzna o los dwojga zmarłych. Był to jubileuszowy rok maryjny. Otrzymałam bardzo szybko odpowiedź bo już po miesiącu, że pani ?>. jest wybawiona, pan H. zaś jeszcze przebywa w czyśćcu. Zainteresowany pokiwał głową i rzekł: "To być nie może, pani S. umarła po przerwaniu ciąży i ma być już w niebie? Natomiast pan H. był zawsze pierwszy w kościele i ostatni wychodził i on właśnie ma jeszcze pokutować w czyśćcu!" Odpowiedziałam zmieszana, że mamy rok maryjny, otrzymuje tyle odpowiedzi, może mylnie zapisałam i raz jeszcze zapytam. Na ponowne i prośbę otrzymałam odpowiedź, że zapisałam tak jak jest. Zawiadomiłam pytającego, nie chciał wierzyć. Pochodził z tej samej wioski co pani S. i pan H. Większość łudzi we wsi, oburzyła się tna co nic poradzić nie mogłam.

Zdarzyło się, że przyszła do mnie kobieta, która dobrze znała panią S. i pana H. Wyznała, że ją właśnie taka odpowiedź w sprawie tych dwóch osób, wzmocniła w wierze. Przyszła, aby podzielić się tym ze mną i powiedziała: "Znałam panią S. jak rodzoną siostrę. Prawda, że pod względem moralnym była słaba, lecz bardzo nad tym bolała; była dziedzicznie obciążona. Prawda również, że umarła po usunięciu ciąży. Ksiądz, który jej doglądał, oświadczył, że pragnąłby umrzeć z tak głębokim żalem za grzechy, jak ta kobieta. Pojednała się z Bogiem i została pochowana po katolicku. Pan H. wprawdzie przychodził pierwszy do kościoła i wychodził ostatni, ale zaledwie próg przestąpił wychodząc, wszystkich obmawiał. Najbardziej oburzało to jego zachowanie na pogrzebie pani S., gdzie ośmielił się twierdzić, że taka wszetecznica nie powinna być pochowana na cmentarzu". Wdzięczna byłam tej kobiecie za to, co mi powiedziała. Pan Bóg nie chce, abyśmy sądzili mnych. Pan H. potępił panią S., a przecież Pan Bóg obszedł się z nim łaskawie, że go zbawił. Jest bardzo niebezpieczną rzeczą potępiać drugiego i nie wolno nam tego robić. Dwadzieścia osób może popełnić ten sam grzech, a przecież u każdej z nich będzie on inny. Istnieje bowiem tyle okoliczności, które winę zmniejszają lub zwiększają, jak np. wychowanie, dziedziczność, wykształcenie, zdrowie, otoczenie itp. Nie wolno nam sądzić lekkomyślnie.

Maria Simma
Moje przyżycia z duszami czyśćcowymi



Wasze komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu - Twój komentarz może być pierwszy.

Autor

Tresć

Poprzednia[ Powrót ]Następna

 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2023 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej