Życie w mojej dłoni
Nie potrafię konstruować
nowych wspaniałych rzeczy,
takich jak na przykład samoloty,
poruszające się na
srebrnych skrzydłach.
Lecz dzisiaj, o brzasku,
pomyślałem sobie
o czymś cudownym
i moje zniszczone ubranie
stało się nagle piękne,
błyszczące w blasku światła,
spływającego z nieba.
Myśl była taka:
że w mojej dłoni
jest ukryty tajemny plan,
a moja ręka jest wielka,
ogromna, na miarę
tego planu.
Czułem też, że Bóg,
obecny jest we mnie
i zna moją tajemnicę,
a ja znam zamiar,
który On chce
zrealizować dla świata
za pośrednictwem
mojej dłoni.
Anonim
[ Powrót ]
|