Placki tacosBarwy tacos Praca w teatrze, a także w serialu "Barwy szczęścia", to bardzo stresujące zajęcie. Kiedy wracam do domu po wielogodzinnych nagraniach, tak naprawdę mogę się zrelaksować tylko w kuchni - mówi aktor Sebastian Cybulski. - Wychowałem się w domu, gdzie obowiązywała zasada: obiad jest lodówce, odgrzej i zjedz". Teraz wolę sam ugotować to, co lubię. Aktor wcielający się w postać Ksawerego nie ukrywa, że w kuchni najbardziej podoba mu się nieustanne eksperymentowanie. - Uwielbiam zmieniać, ulepszać, poprawiać, chociaż czasem wychodzi z tego prawdziwa katastrofa - śmieje się Cybulski. - Teraz już wiem, żeby szpinaku nigdy nie łączyć z chrzanem, i że nie zawsze odważne połączenie przeciwstawnych smaków nadaje się do podania na przyjęciu. Nieudane eksperymenty, a czasem także ich konsekwencje prowokują do rehabilitacji i podjęcia kolejnych wyzwań, jedynie w zaciszu własnej kuchni i tylko dla siebie. - Na szczęście eksperyment z tacos to jedno z moich udanych dzieł. Brzmi skomplikowanie, ale to bardzo ekskluzywne danie, którym można zaimponować znajomym. - Kiedyś udało mi się je nawet zrobić w niecałą godzinę, kiedy wracając do domu zorientowałem się, że nie mam czym poczęstować gości, których za dwie godziny muszę odebrać z lotniska. - Oczywiście można sobie zaoszczędzić czasu i energii, kupując gotowe placki tacos w sklepie, ale zapewniam, że własne smakują o niebo lepiej - mówi aktor i zdradza swój sekret: bo zawsze można jeszcze poprawić smak, dodając więcej masła.
Marta Troszczyńska Tekst pochodzi z Tygodnika Idziemy, 4 stycznia 2009
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |