Jedziemy do SyriiDo czytania Pisma Świętego trzeba być przygotowanymMało tego, do Syrii sprzed dwóch tysięcy lat. Dlaczego właśnie tam?Syrią nazywamy rozległe obszary na północ od Ziemi Świętej. Chrześcijaństwo dotarło tam już w I wieku, przyniesione przez chrześcijan jerozolimskich, których rozproszyło prześladowanie. Najbardziej prężnymi ośrodkami wiary chrześcijańskiej w Syrii stały się miasta Edessa i Adiabene. Może się to wydać dziwne: nie używano tam wszechobecnego języka greckiego. Ten obszar Cesarstwa Rzymskiego oparł się kulturze helleńskiej. Stąd miejscowy Kościół rychło zadbał o przełożenie Biblii na język syryjski, aby wyznawcy Chrystusa mogli we własnym języku poznawać tajemnice zbawienia. Kościół syryjski dorobił się kilku tłumaczeń Pisma Świętego. Najważniejsze z nich nosi nazwę PeszittaPo syryjsku "peszitta" znaczy "prosty" lub też "szeroko rozpowszechniony". Przekład ten napisany został rzeczywiście językiem prostym, nieskomplikowanym i komunikatywnym. Jednocześnie zaś stał się oficjalnym tekstem Kościoła syryjskiego, rozrastającego się pod względem terytorialnym i ilości wiernych. Był więc rzeczywiście przekładem szeroko rozpowszechnionym i cieszącym się dużym uznaniem.Mówi się, że Peszitta odegrała taką rolę na Wschodzie, jaką kilka wieków później na Zachodzie odegrała Wulgata. Wielki wschodni Ojciec Kościoła, św. Efrem Syryjczyk (zm. 373), wyraża się o Peszitcie bardzo serdecznie: "nasze tłumaczenie...". Okoliczności powstania przekładu nie są znane. Dokonali go z pewnością syryjscy chrześcijanie, wywodzący się z żydostwa, prawdopodobnie już w II wieku po Chrystusie, a może nawet pod koniec wieku I. Księgi Mojżeszowe (Księga Rodzaju, Wyjścia, Liczb, Kapłańska i Powtórzonego Prawa) przetłumaczone zostały z języka hebrajskiego, natomiast w tłumaczeniach dalszych ksiąg biblijnych widać wpływ greckiej Septuaginty. Nowy Testament przetłumaczono na język syryjski w V wieku i również przyłączono do Peszitty. Najkrócej mówiąc - Peszitta była oficjalnym przekładem Pisma Świętego w Kościele syryjskim. Była dziełem wielu ludzi, zapewne żarliwych chrześcijan, którzy począwszy od II wieku przekładali święte księgi natchnione na język syryjski. Język Peszitty jest jasny, dość wytworny. Do dziś Peszitta zachowała się w około 300 pergaminach, z których najstarsze sięgają V wieku po Chrystusie. W badaniach Peszitty prym wiedzie holenderski uniwersytet w Leiden, gdzie powstał specjalny instytut (Pe- shitta Institute). Instytut ten prowadzi studia nad Peszittą, analizując wszystkie zachowane rękopisy i rekonstruując na ich podstawie pierwotną formę tekstu, czyli tak zwany tekst krytyczny. Peshitta Institute systematycznie publikuje wyniki swoich badań w postaci kolejnych ksiąg Biblii syryjskiej w takim brzmieniu, w jakim czytał je Kościół w Syrii w II-V wieku po Chrystusie. Heksapla OrygenesaA teraz udajemy się w kolejną podróż w czasie i przestrzeni, tym razem do miasta położonego nad Morzem Śródziemnym w Palestynie, do Cezarei Nadmorskiej. Tutaj w III wieku po Chrystusie jeden z największych pisarzy wczesnochrześcijańskich, znamienity Ojciec Kościoła Orygenes, założył na prośbę miejscowego biskupa szkołę teologiczną.Orygenes był niezwykle płodnym pisarzem. Napisał około 6000 rozpraw, które w większości zaginęły. Dzisiaj znamy tytuły około 800 dzieł Orygenesa. Większość z nich odnosi się do Pisma Świętego: są to komentarze do ksiąg biblijnych i homilie. Około roku 240 po Chrystusie, albo może nawet wcześniej, Orygenes postanowił oczyścić Septuagintę - powszechnie wtedy używany grecki przekład Biblii - ze wszystkich błędów i naleciałości, jakie zakradły się do tekstu w ciągu czterystu lat przepisywania. Zależało mu na tym, aby Kościół posługiwał się Biblią ujednoliconą, naprawioną i oczyszczoną. Orygenes postawił sobie za cel dużo więcej niż samo spisanie oczyszczonej Śeptuaginty. Chciał bowiem unaocznić wszystkim, Żydom i chrześcijanom, różnice zachodzące pomiędzy Septuagintą (i innymi ówczesnymi przekładami greckimi) a hebrajskim oryginałem. W tym celu Orygenes zapisał tekst biblijny w sześciu dokładnie odpowiadających sobie kolumnach. W kolumnie pierwszej przepisał oryginalny tekst hebrajski, w drugiej zapisał tenże hebrajski tekst literami greckimi (tzw. transkrypcja grecka), w trzeciej umieścił grecki przekład Akwili, w czwartej Symma- cha, w szóstej Teodocjona (z tymi przekładami zapoznaliśmy się poprzednio), natomiast w kolumnie piątej zamieścił opracowany przez siebie tekst Śeptuaginty. Nie będzie przesady, kiedy stwierdzimy, że pomysł Orygenesa był szalony, a droga do celu niezwykle żmudna. Dzieło Orygenesa otrzymało nazwę "Heksapla". Po grecku "ta heksapla Biblia" znaczy "Biblia sześciora- ka". Dzięki "sześciokształtnej" Biblii Orygenesa czytelnicy mogli bez trudu dostrzec, co "zmajstrowali" tłumacze i przepisywa- cze z oryginałem hebrajskim. Orygenes wprowadził specjalny system notowania różnic pomiędzy tekstem oryginalnym a przekładem greckim. Kiedy mianowicie dostrzegał, że Septuaginta zawiera więcej niż hebrajski oryginał, wtedy wszystkie "dodatki" sygnalizował za pomocą specjalnie przez siebie wymyślonych "nawiasów". Kiedy zaś sytuacja była odwrotna i w Septuagincie brakowało czegoś, co miała Biblia hebrajska, Orygenes "uzupełniał" braki korzystając z tłumaczenia Symmacha, Akwili, a zwłaszcza Teodocjona, jednakże te "dodatki" uczciwie sygnalizował w piątej kolumnie gwiazdką *. Heksapla Orygenesa była dziełem monumentalnym: liczyła pięćdziesiąt tomów. Pomimo licznych usterek spotkała się z uznaniem ówczesnych uczonych chrześcijańskich. Dlatego była pieczołowicie przechowywana w bibliotece Pamfiliusza w Cezarei Nadmorskiej. Niestety, w czasie najazdu arabskiego w roku 638 spłonęła wraz z całą biblioteką. Nikt nigdy nie przepisał Heksapli w całości. Zachowały się jedynie odpisy poszczególnych ksiąg, na przykład Psałterza. W całości zachowały się jedynie odpisy piątej kolumny Heksapli, a więc tekstu Septuaginty, "naprawionego" przez Orygenesa. Niestety, kolejni przepisywacze, jak pisze św. Hieronim, znów niedbale podchodzili do tekstu i pomijali informacje, jakie w Septuagincie zawarł Orygenes za pomocą swoich kreseczek i gwiazdek. A na marginesie tych rozważań: jak wielką miłość do Chrystusa i Kościoła mieli ówcześni chrześcijanie! 50 tomów żmudnie przepisywanej Biblii, 6000 spisanych rozpraw, lata wytrwałej modlitwy i pracy, to bilans życia jednego z tych, którzy za św. Pawłem mogliby powtórzyć: "Dla mnie żyć to Chrystus...". Sprawdź, czy zapamiętałeś...
Ks. PIOTR OSTAŃSKI
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |